/
Forum SHOC.PL


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
rozrusznik ... nie kreci...
Autor Wiadomość
White
[Usunięty]

Wysłany: 2009-06-15, 10:36   rozrusznik ... nie kreci...

hej chlopaki... wiem ,ze jest kilka tematow o tym ale czytalem i jakos nie idzie mi... jezeli stwierdzicie ,ze mozna to pod cos podczepic to potem pozbede sie tego posta....



Problem mam taki ,że wogole rozrusznik mi nie kręci... rozebralem ten pstryczek przy kierownicy ladnie wyczyscilem z nalotu, sprawdzilem mase w motorze i styki ladowania tez... jak naciskam przycisk to gasną kontrolki i slychac to chrtobotanie w tym przekazniku nad akmu... Mialem tak kiedys jak mialem slabą baterie no ale cóż teraz jest naladowana i tylko to chrobotanie w przekazniku... co moze byc? dodam ,ze z popychu pali normalnie odrazu odpala....
 
 
Todek 
Lone Rider


Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 9472
Skąd: Kostry/Parczew/LPA
Wysłany: 2009-06-15, 11:02   

Proponuję sprawdzić rozrusznik na "krótko", jeżeli kreci to przyczyna jest poza rozrusznikiem, a jeżeli nie, to wiadomo rozrusznik. Poza tym sprawdź sam ten stycznik przy aku, czy dobrze działa, piszesz, że coś chrobocze, on powinien tak lekko stukać, przy załączaniu. :chytrusek:
_________________
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
 
 
 
White
[Usunięty]

Wysłany: 2009-06-15, 11:19   

eh no.. wyszlo , ze jednak cos z rozrusznikiem ,bo polaczylem plus bezposrednio do niego i tez nic ;( trzeba bedzie to jakos rozebrac...
 
 
Todek 
Lone Rider


Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 9472
Skąd: Kostry/Parczew/LPA
Wysłany: 2009-06-15, 11:20   

A no niestety, jak na krótko nie kręci, to trzeba wyjąć, i rozebrać. :-( :-( Najpierw musisz spuścić płyn chłodniczy i odkręcić tą rurkę nad rozrusznikiem, bo inaczej nie wyjdzie. :lol: :lol:
_________________
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
 
 
 
White
[Usunięty]

Wysłany: 2009-06-15, 12:21   

mam jeszcze takie pytanie na ilu srubach trzymie sie ten rozrusznik? odkrecilem te 2 na klucz 10 ale i tak dalej ostro siedzi.. da sie nim minimalnie pokiwac ale zejsc nie chce... jakies pomysly ?;) odczepilem ta rulke z plynu clodniczego po drugiej stronie mam tam male dojscie ale i tak nie chce dziad wyjsc... wrzucalem i bieg i na luzie a tu nic... jakis patent? ;)
 
 
Todek 
Lone Rider


Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 9472
Skąd: Kostry/Parczew/LPA
Wysłany: 2009-06-15, 12:31   

Rozrusznik siedzi na 2 śrubach, Trzeba go śrubokrętem wysunąć z gniazda, w stronę sprzęgła(w prawo patrząc od tyłu moto) i podnosić do góry. Nie jest lekko ale wyjdzie.
_________________
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
 
 
 
Marcin Racibory 
Marcin


Motocykl: Honda Shadow VT500C 1985 vt 1100 z1988
Wiek: 53
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 553
Skąd: Nowe Racibory
Wysłany: 2009-06-15, 12:34   

Ja musiałem podważyć na dwa śrubokręty i dopiero wtedy się wysunął.Mam 500-kę więc mogą być jakieś różnice.
_________________
Ze mną jak z dzieckiem.

Za rączkę i na piwo.
 
 
White
[Usunięty]

Wysłany: 2009-06-15, 12:38   

chodzi mi o to czy nie miusze sciagnac tej strony gdzie jest alternator i tam wyciagnac jakiegos walka czy czegos z bloku ktory wchodzi do rozrusznika i mi go blokuje,,,? bo ogolnie to kawalek mi go wyszedl ale juz doszedl do konca tego zaglebienia i nie moge ,go bardziej wysunac...
 
 
Todek 
Lone Rider


Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 9472
Skąd: Kostry/Parczew/LPA
Wysłany: 2009-06-15, 13:24   

Nic nie trzeba zdejmować, żadnego dekla. Jak już Ci się wysuwa z gniazda i dochodzi do końca tego wgłębienia, to próbuj go podnosić do góry, jednocześnie przytrzymuj żeby się nie chował w gniazdo. :chytrusek:
_________________
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
 
 
 
Marcin Racibory 
Marcin


Motocykl: Honda Shadow VT500C 1985 vt 1100 z1988
Wiek: 53
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 553
Skąd: Nowe Racibory
Wysłany: 2009-06-15, 13:26   

Todek napisał/a:
Nic nie trzeba zdejmować, żadnego dekla. Jak już Ci się wysuwa z gniazda i dochodzi do końca tego wgłębienia, to próbuj go podnosić do góry, jednocześnie przytrzymuj żeby się nie chował w gniazdo. :chytrusek:




Dokładnie tak.
_________________
Ze mną jak z dzieckiem.

Za rączkę i na piwo.
 
 
White
[Usunięty]

Wysłany: 2009-06-15, 13:34   

dokladnie tak zrobilem i sie udalo ... chlopaki to tu jednak maja łeb :D :D



no i wszystko slicznie rozebralem go ladnie wytrzasnolem z pol kilo czarnego proszku i zlozylem... podlaczylem sobie pod baterie i nawet znow sie krecil :D teraz tylko mam problem zeby go wlozyc ;/ tu tez mozna to jakos prosto zrobic>?
 
 
Todek 
Lone Rider


Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 9472
Skąd: Kostry/Parczew/LPA
Wysłany: 2009-06-15, 14:48   

Tak bardzo prosto. Dokładnie odwrotnie jak wyjmowałeś. :mrgreen: :mrgreen: Włóż go skośnie od góry w gniazdo, i poruszając nim włóż go na swoje miejsce. Jeżeli nie wchodzi to trzeba spróbować kilka razy. Wyjmuj go i obracaj troszkę tym wałkiem, gdyż musi on trafić zębami w zęby koła zębatego które widać przez ten okrągły otwór gniazda rozrusznika. :lol: :lol:
_________________
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
 
 
 
White
[Usunięty]

Wysłany: 2009-06-15, 15:12   

eh i tak cala moja praca na marne ,bo po zlozeniu okazalo sie ze dalej nie kreci... probowalem tez bezposrednio podac napiecie i tez zero... mozliwe ze kawalek uzwojenia sie spalil i teraz nie ma tyle sily by pod obciazeniem zakrecic? jesli tak to czy da rade jakos na nowo nawinac uzwojenie albo cos? ;( a moze to wogole cos innego?



dodam tylko ,ze wykrecilem jeszcze swiece zeby mial latwiej bez kompresji i tez nic ;(



rozebralem go w mak i sprawdzalem ten caly wirnik z uzwojeniem multimetrem ustawilem piszczek i... jak przykladalem do tych styków od szczotek znaczy do roznych to kazda z kazda jest jakby polaczona i piszczy ...znaczy ze przeplyw jest... powinno byc napiecie na wszystkich rownoczesnie czy nie? dodam ,ze na ten caly wirnik na ktore sa nawiniete te miedziane kable nie przechodzi napiecie.. wiec zwarcia miedzy uzwojeniem a wirnikiem nie ma.... nie wiem tylko wlasnie czy na tych stycznikach gdzie szczotki sa powinno byc na kazdym przeplyw obojetnie ktory z ktorym polacze...



przepraszam za jezyk ;)
 
 
White
[Usunięty]

Wysłany: 2009-06-16, 11:58   

rozebralem dzis tą strone od strony alternatora i probowalem tym magnetem czy jak to sie nazywa w tym motorze krecic... i jakos ciezko cholernie idzie na luzie bez swiec ;/ najdziwniejsze jest to ,ze na pych pali.... zebatki sa wszystkie idealne nic nie zjechane to sprzeglo z tylu znaczy to duze kolo zebate z tylu tez wyglada dobrze... jakies propozycje?
 
 
Todek 
Lone Rider


Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 9472
Skąd: Kostry/Parczew/LPA
Wysłany: 2009-06-16, 12:16   

Pytanie: Jak Ci kręci rozrusznik jak go podłączysz na krótko? :?: On powinien kręcić tak, że go prawie wyrywa z ręki, moment jest taki, że cały on chce się obracać. Jeżeli kręci wolno i nie czujesz tego momentu, to jest coś z rozrusznikiem.
_________________
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja forum PDA/GSM