Przemyślałem temat z zabezpieczeniem wszystkie "za" są za jego brakiem. Budowa tłoka nie pozwala na to, by wpadł on do karteru, czy komory spalania. Jakby nawet wypadło to i tak by było w tłoku i przy zdejmowaniu cylindra bym je znalazł-a tu nic!!! Śladów na tłoku też nie ma-czyli nie zostało "przeciśnięte" w górę czy w dół. Ojjj nie ma co się rozczulać. Zapodam nowy cylinder, pierścienie itp i będzie śmigać jak mały zajączek ;-)