Odpowiedz do tematu
: Ssanie w lecie
Mam takie pytanie. Czy zawsze w lecie w gorace dni np pierwszy raz w dany dzien odpalacie na ssaniu czy bez? Hanka stoi w blaszaku w sloncu i zauwazylem ostatnio ze na ssaniu chyba ja zalewa bo strzela i nie odpala a bez ssania np dzis odpalila tylko z leciutkimm gazem. To normalne?
:
ja sądzę że tak.
Sam tak robię
Sam tak robię
:
Moja maszyna do odpalenia wymaga poziomu ssania odwrotnie proporcjonalnego do temperatury. Ileż ja się namęczyłem po zakupie żeby nauczyć się ją odpalać! Aż w końcu jeden mądry gość mi wyjaśnił.
Obecnie pali do jednego strzału. Od 18 stopni w górę nie daję ani trochę ssania. Leciutki gaz.
Obecnie pali do jednego strzału. Od 18 stopni w górę nie daję ani trochę ssania. Leciutki gaz.
:
Z racji iż Hania to mój pierwszy motocykl tego typu, zadam pytanie - być może z oczywistą odpowiedzią dla Was.
Odpalanie moją techniką:
- ssanie na max
- sprzęgło wciśnięte
- kręcimy
- zostawiam na ssaniu full otwartym chwilę... żeby coś tam się zagrzał i próbuję zmniejszyć do połowy, a za chwilę zdjąć całkiem
Dobrze robię?
Natomiast o odpalaniu z gazem, o którym piszecie rozumiem że zamiast ssania, lekko odkręcam gaz i cyk starter wtedy?
Odpalanie moją techniką:
- ssanie na max
- sprzęgło wciśnięte
- kręcimy
- zostawiam na ssaniu full otwartym chwilę... żeby coś tam się zagrzał i próbuję zmniejszyć do połowy, a za chwilę zdjąć całkiem
Dobrze robię?
Natomiast o odpalaniu z gazem, o którym piszecie rozumiem że zamiast ssania, lekko odkręcam gaz i cyk starter wtedy?
:
Ja stosuję magiczną kombinację- włączam zapłon, ssanie, 4x manetka na max, potem zapłon i moment na ssaniu żeby utrzymać 1,5tys obrotów przez pół minuty do minuty. Po prostu magia
:
Rany... A mówisz coś jeszcze pod nosem w tym czasie do motocykla? :)
zemnebedeusz napisał/a: |
Ja stosuję magiczną kombinację- włączam zapłon, ssanie, 4x manetka na max, potem zapłon i moment na ssaniu żeby utrzymać 1,5tys obrotów przez pół minuty do minuty. Po prostu magia |
Rany... A mówisz coś jeszcze pod nosem w tym czasie do motocykla? :)
:
Oczywiście, ale to nasza słodka tajemnica z Hanką
:
Rozumiem :) też gadam do motocykli... Np po trasie siedzę chwilę na nim... Klepie po baku jak konia i mówię "dobra robota" :)
Co do ssania, wnioskuję że zasada odwrotnie proporcjonalna do temperatury ma sens, natomiast z gazem spróbuję.
Powiedzcie mi jeszcze - mój nawyk wciskania sprzęgła ma sens? Ktoś mnie tak lata temu nauczył i zostało....
Co do ssania, wnioskuję że zasada odwrotnie proporcjonalna do temperatury ma sens, natomiast z gazem spróbuję.
Powiedzcie mi jeszcze - mój nawyk wciskania sprzęgła ma sens? Ktoś mnie tak lata temu nauczył i zostało....
:
Uważam że tak - odciąża rozrusznik ale często sprzęgło jest sklejone i nie ma takiego efektu.
Brodzins napisał/a: |
Rozumiem :) - mój nawyk wciskania sprzęgła ma sens? Ktoś mnie tak lata temu nauczył i zostało.... |
Uważam że tak - odciąża rozrusznik ale często sprzęgło jest sklejone i nie ma takiego efektu.
:
E to nie walczę z przywyczajeniem :) dzięki
AMarek napisał/a: | ||
Uważam że tak - odciąża rozrusznik ale często sprzęgło jest sklejone i nie ma takiego efektu. |
E to nie walczę z przywyczajeniem :) dzięki
:
U mnie nawet przy 40 st odrobina ssania pomaga. Ile by nie stała pali od strzała. Wyłączam ssanie zaraz po ruszeniu.
:
Sprawdziłem co tam u mnie... I bez ssania nie zaskoczy :)
:
A jeszcze pytanie mam,czy trudnosc z odpalaniem moze byc spowodowana slabymi świecami? Dzis chcialem posmigac,kreci ale nie odpalil. Swiece nwm kiedy byly wymieniane,moto mam od roku. Swiece czarne,lekko mokre z jakims osadem.
:
Czarne i mokre to za bogata mieszanka, zalewa ją. Nie kopci Ci na biało albo niebiesko? Jak zużycie oleju? Jeśli nie wiesz kiedy świece wymieniane były to ja wynieniłbym na nowe - dla pewności.
:
Odpowiedz do tematu
Jak odpali to na poczatku jest lekki dym. Olej raczej w normie,wymienialem w marcu i nie zauwazylem ubytku