Wyciek paliwa z wężyka pod motocyklem
Odpowiedz do tematu

: Wyciek paliwa z wężyka pod motocyklem
Witajcie, mam problem

Po odpaleniu motocykla na parę minut (stał kilka dni) zauważyłem, że po zgaszeniu silnika zaczyna się wyciek paliwa z rurki zlokalizowanej na dole pod ramą:

Wrzucam zdjęcia tej rurki (w zasadzie rurek bo są dwie, cieńsza i grubsza, cieknie z grubszej):





Gdy silnik pracuje nic nie cieknie. Wyłączam go i zaczyna lecieć paliwo z rurki, czasem sobie kapie nawet pół godziny.

Co to może być? Kupiłem go niedawno, łącznie przejechałem nim może z 30 kilometrów, nie zauważyłem wcześniej takiego objawu.

Pomożecie?

:
Coś mi to wygląda na jakieś odpowietrzenie baku.
Tankowałeś ostatnio?

Ps. co to za maszyna za moto - Syrena???

Pięknie jest bez podpisu ...
:
Hej, w manualu do motocykla te rurki są nazwane jako "drain tubes" - czyli jakiś drenaż/odprowadzenie.. Wyciek następował po chwili pracy silnika zarówno na prawie pustym baku jak i na pełnym.

Za motocyklem chyba Syrena, ale pewności nie mam bo jeszcze nie widziałem nigdy bez pokrowca :)

:
Sądząc po objawach zaciął ci się któryś zaworek iglicowy w komorze pływakowej gaźnika.

<-VT1100C2<-WSKM06B3<-WSKM06B1
:
Hej dzięki, mogę coś z tym sam zrobić czy nie warto się męczyć i oddać gdzieś?

:
Myślę że trzeba zdemontować i przejrzeć gaźniki.

<-VT1100C2<-WSKM06B3<-WSKM06B1
:
Jestem odrobinę załamany, poszedłem przed chwilą do motocykla, odwijam pokrowiec a w nim ulane jak w hamaku pod spodem z 3 litry benzyny, wszystko mi się rozlało po parkingu. Wkręciłem jakieś śruby w te wężyki, zakręciłem kranik pod bakiem, cieknie dalej po kropelce. Bak pełny, nie wiem czy do rana nie zleci wszystko..

:
Najprościej to spuścić paliwo, kranik do remontu, a gaźniki przynajmniej do regulacji.

:
Cześć. Zacząłbym od sprawdzenia całej drogi jaką przebywa paliwo od baku (sprawdź szczelność wysztkich przewodów paliwowych i króćców) aż do wężyka którym paliwo wycieka na ziemię. Czasami przyczyna jest prozaiczna - z wiekiem guma się starzeje i robi się krucha. Wężyki paliwowe potrafią pęknąć w bardzo niewidocznym i specyficznym miejscu, a przy włączonym silniku i pracującej pompie paliwa masz zmiany ciśnienia w układzie paliwowym, które powodują, że paliwo się sączy. W swojej wiekowej Hance z 1985 wymieniłem (przy nieocenionej pomocy Kolegi Marudy) praktycznie wszystkie węże paliwowe i mam święty spokój. To, że wyciekło Ci jak piszesz około 3 litrów na ziemię kiedy silnik nie pracuje wskazuje moim zdaniem, że problemem może być właśnie nieszczelność przewodów albo samego króćca przy baku- bądź nieszczelność samego baku (skoro zakręcenie magicznego kranika pod bakiem nie pomaga i duża ilość paliwa dalej się sączy - dla świętego spokoju sprawdź sam zaworek czy się z niego sączy).

:
A to przypadkiem nie jest odpowietrzenie komory pływakowej?
Jeśli tak to zawór pływaka nie trzyma - gaźnik do wyjęcia

były: VT1100C2 Sabre 2003r. i VT500C 1984r.
:
Dzięki za odpowiedzi. Przypomniało mi się, że gdy sprawdzałem czy cieknie na włączonym silniku to sam zaczął dodawać gazu. W pierwszej chwili sądziłem, że to coś z rolgazem (jestem w trakcie wymiany kierownicy, myśłałem, że może linki do podregulowania), ale wygląda na to, że to faktycznie przelewany gaźnik, przez chwilę paliwo się spala normalnie, a jak go zalewa to już się rozpędza.

Umawiam mu na jutro lawetę.

:
Masz możliwość zakręcenia kranika w zbiorniku?

były: VT1100C2 Sabre 2003r. i VT500C 1984r.
:
Kranik jest zakręcony, ale i tak kapie z rurek. Wkręciłem w nie jeszcze śruby, żeby to zminimalizować, natomiast wyciek nie ustaje.

:
Ciekawe czy w ogóle kranik zamyka paliwo?

były: VT1100C2 Sabre 2003r. i VT500C 1984r.
:
Zakręciłem wczoraj wieczorem, rano nadal po kropelce kapało, plama pod motocyklem była widocznie mniejsza. Być może zlatuje już tylko to co zostało w gaźnikach / gaźniku, albo kranik nie zamyka i leci z baku, tylko śruby w wężach spowolniły wyciek.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group