Dodatkowe światła LED i Lightbary podłączenie
Odpowiedz do tematu

:
A tak w ogóle to róbcie sobie Panowie dokumentację jeśli wprowadzacie jakieś innowacje. Bo potem samemu trzeba na nowo dochodzić "co ja to porobiłem??"
A ewentualny następca to dopiero ma zagwozdkę. Kartka ze schematem zawsze znajdzie miejsce w schowku, w woreczku strunowym za akumulatorem, czy gdzie tam sobie wymyślicie. Ważne aby było w miarę dostępne, i BYŁO!!.

:
Nie zaszkodzi przynajmniej same przewody opisać - szczególnie te, które sami dokładamy.
Z dokumentacją to już różnie bywa ;-)

były: VT1100C2 Sabre 2003r. i VT500C 1984r.
:
Trafiły mi się dodatkowe światłą LED U2 coś jak te: https://allegro.pl/oferta/lampa-halogen-lightbar-led-cree-u2c-soczewka-9510402016 a wiadomo za darmo to i sól słodka. Będę je użytkował w celu doświetlenia poboczy więc myślę, że jazda na głównym reflektorze + te dodatkowe LED'y nie powinny źle wpłynąć na instalację. Myślałem żeby włącznik do nich zamontować ten i mieć dodatkowo gniazdo ładowania do telefonu:
https://allegro.pl/oferta/przelacznik-wlacznik-ladowarka-motocykl-led-usb-2a-9832865117

1. Teraz będę potrzebował jakiejś kostki bo będą zamontowane na gmolach i w przypadku demontażu gmola muszę mieć możliwość ich wypięcia.
2. Przekaźnika i schematu podłączenia.

Ktoś coś jakieś pomysły lub sugestie. :mrgreen: bo zabieram się do roboty :chytrusek: a chciałbym to zrobić bradzo dobrze i legancko.

:
BOBIN - ty sprawdź jak to swieci.
Mój kolega miał takie, że przy każdym włączeniu świeciły kolejno jednym z trzech trybów (HIGH, LOW i STROBO).
Aby świeciło dobrze kolega musiał je po kilka razy włączać i wyłączać - było to conajmniej denerwujące :-D
Układ wewnątrz „niezbyt był chętny” aby można było prosto usunąć te dwa niepotrzebne tryby pracy.

były: VT1100C2 Sabre 2003r. i VT500C 1984r.
:
Wiem o tym, sprawdzałem i świecą tak jak mówisz ale jak pisałem - za darmo to..... ;)))
Byle by obie naraz tak samo świeciły bo i czytałem, że jak zawilgotnieją to i potrafią każda inaczej.
Myślę, że często nie będę ich używał więc chyba raczej nie zdążą mnie wkur...ć, zresztą wolę się zdenerwować, że trzy razy je włączałem ale mieć dobrze pobocze oświetlone.
Zobaczymy.

:
Ja takie lampy koledze przerabiałem stosując tam zupełnie inny driver do diody.
Układu samego nie udało mi się nakłonić do pracy tylko w jednym trybie.

były: VT1100C2 Sabre 2003r. i VT500C 1984r.
:
Marecki napisał/a:
Ja takie lampy koledze przerabiałem stosując tam zupełnie inny driver do diody.
Układu samego nie udało mi się nakłonić do pracy tylko w jednym trybie.


Jak ?
U siebie bym pzrerobił

NIL MORTIFI SINE LUCRE
:
Panoramiks - z oryginalnej lampy pozostawiłem płytkę z diodą LED i paroma elementami.
Oryginalny układ zasilający co tam jest demontowałem i obok (na boku) wlutowałem płytkę drivera takiego jak ten:
https://allegro.pl/oferta/driver-p4115adj-led-200ma-700ma-pwm-lin-adj-7783033612
O ile pamietam chyba nieco jeszcze podkręcałem prąd diody aby lepiej świeciło ale w tej chwili nie bardzo pamietam bo było to jakieś 2 lata temu.
Praktycznie płytka ta sama w sobie stanowi zasilanie stosowanego tam LEDa wiec wystarczy ją tylko zasilić i po kłopocie.
Nie jest to trudne :-)
Płytkę drivera wlutowałem w oryginalną płytkę tylko po to aby nie było konieczne jej specjalne izolowanie czy inne zabezpieczenie przed ew. zwarciami.
Jak odszukam jakieś zapiski to podam więcej info.

:
Ja miałem podobny problem, tu jest wątek na forum. Wydaje mi się to najprostszym rozwiązaniem.

Piotrek
:
dyniek- wszystko zależy od konstrukcji lampy a szxzegolnie typu tego sterownika/drivera.
Niektóre po prostu są tak skonstruowane, że nic nie jesteś w stanie zmodyfikować :-(

były: VT1100C2 Sabre 2003r. i VT500C 1984r.
:
Ja mam swoje zdanie na temat lightbarów czy dodatkowych ledów w czym nie musicie się ze mną zgadzać. Po prostu motocyklista dla ślepca w samochodzie identyfikowany jest jako samochód, który jest w znacznej odległości, szczególnie w dzień, przez co często taki ktoś decyduje się na manewr wyprzedzenia innego pojazdu sądząc, że obiekt, czyli motocykl wydaje się takiemu w znacznie większej odległości niż faktycznie się znajduje. Ładnie to i kozacko wygląda, ale można nabawić się kłopotów.

Na 100% mam już z górki...
:
shad'OS napisał/a:
Ja mam swoje zdanie na temat lightbarów czy dodatkowych ledów w czym nie musicie się ze mną zgadzać. Po prostu motocyklista dla ślepca w samochodzie identyfikowany jest jako samochód, który jest w znacznej odległości, szczególnie w dzień, przez co często taki ktoś decyduje się na manewr wyprzedzenia innego pojazdu sądząc, że obiekt, czyli motocykl wydaje się takiemu w znacznie większej odległości niż faktycznie się znajduje. Ładnie to i kozacko wygląda, ale można nabawić się kłopotów.

Tzn. im mniej świateł tym bardziej jesteś widoczny? czy jak?

:
BOBIN napisał/a:
shad'OS napisał/a:
Ja mam swoje zdanie na temat lightbarów czy dodatkowych ledów w czym nie musicie się ze mną zgadzać. Po prostu motocyklista dla ślepca w samochodzie identyfikowany jest jako samochód, który jest w znacznej odległości, szczególnie w dzień, przez co często taki ktoś decyduje się na manewr wyprzedzenia innego pojazdu sądząc, że obiekt, czyli motocykl wydaje się takiemu w znacznie większej odległości niż faktycznie się znajduje. Ładnie to i kozacko wygląda, ale można nabawić się kłopotów.

Tzn. im mniej świateł tym bardziej jesteś widoczny? czy jak?


Wystarczy jedno światło. Tak uważam. Tak jak napisałem dwa dodatkowe światła po bokach dają wrażenie niektórym, że nie jest to motocykl tylko samochód, który jest daleko. Zresztą od czasu gdy wprowadzono nakaz włączania w dzień świateł w samochodach najpierw mijania, teraz dziennych, zaczął się trudny czas dla motocyklistów. Montują coraz więcej różnych świateł, jeżdżą na drogowych w dzień. Kiedyś, gdy w dzień coś się świeciło wiadomo było, że to jednoślad. Teraz mamy świetlne przesterowanie. I jak widać po wypadkach wcale nie poprawiło to bezpieczeństwa motocyklistom. Sam miałem wypadek motocyklem zaraz po zakupie szadołki. Pan wyjeżdżając z podporządkowanej stwierdził, że mnie nie widział. Szczęście,że jechałem wolno, ale czy tak zaliczyłem glebę. Takich sytuacji jest masa i zawsze ci z samochodów mówią, że nas nie widzą. A ja szybko nie jeżdżę. Takie jest moje zdanie na ten temat.

Na 100% mam już z górki...
:
Moje odczucia są akurat odwrotne, więcej światła to pojazd jakby bliżej, ale nie powinny oślepiać.

:
Mam zamontowane takie przy swoim motocyklu, niestety można je używać tylko i wyłącznie jak w ich zasięgu nie ma innych pojazdów (mają bardzo skupione światło) i po prostu oślepiają nawet w dzień (wielokrotnie inni kierowcy zwracali mi uwagę, że oślepiają). Jeżeli nic nie było kombinowane w elektronice świateł oraz nie padła elektronika, światła te po odłączeniu zasilania na kilkanaście/kilkadziesiąt sekund (nie mierzyłem, ale trwa to chwilę) resetują się i zawsze jako pierwsze włącza się tryb najmocniejszego świecenia.
Światła mam zamontowane symetrycznie przy LAGACH, połączone równolegle na oddzielnym zasilaniu, włączane oddzielnym włącznikiem (nie są podłączone do drogowych), używam tylko w nocy.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group