Wyrzucenie db killera
Odpowiedz do tematu

: Wyrzucenie db killera
Witajcie, szukałem na forum ale nie znalazłem nic konkretnego, a jeśli już to byłem w dziale dla 125 cm. Zastanawiam się nad wyrzuceniem db killera, ale nie jestem co do tego przekonany w 100%. Czy to ma sens i dźwięk faktycznie się poprawi? Jak z gaźnikami i spalaniem? Jest potrzebna regulacja? Jeśli już, to jak do tego się zabrać? Nie chciałbym zrobić czegoś, żebym później nie żałował, albo co gorsze dołożył więcej PLN niż to warte. Czasami brakuje mi nieznacznie głośniejszego dźwięku.

Macie jakieś rady, opinie? Ktoś już robił?

:
Ok, co to opinii wyrzucenia jest za późno :) ale.. Co się stanie jak będę jeździł tylko z 1 db killerem, bo drugi jest wywalony? Dlatego, że jak usłyszałem ten dźwięk to mnie zwalil z nóg! A przy dwóch może być konkretny potwór a aż tak nie chce.

:
Ze 125 potworek raczej niż potwór. Rozumiem, że chcesz wybebeszyć tłumik. Ja dbkillery wkładam i wyciągam kiedy chce mocowane na dwie śruby. Można wiercić ale powrotu nie ma. Tłumik jest oryginalny czy akcesoryjny ? Oczywiście po wzytkich zmianach należy ustawić gaźniki.

:
To jest 600, nie 125 ;) - Tłumiki oryginalne, a db killer wyszedł ale myślę, że spokojnie mógłbym go założyć w razie przeglądu. Tylko jeszcze pytanie, czy jazda tylko z jednym wybebeszonym ma sens i logikę? Bo jest głośno, a po dwóch wywalonych to pewnie masakra.

:
:ride: Wydechy muszą być jednakowe,na obu garach,pełne albo puste Twoja decyzja.

Lepiej milczeć i być uważanym za idiotę niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
:
Harley ma różne średnice wydechów, ale w hondzie raczej oba są jednakowe, nie powinno się zatykać jednego, a odtykać drugiego. Albo oba albo wcale. Po takie operacji musisz ustawić gaźnik/gaźniki. Skoro możesz je bez problemu wyjąć możesz zamówić sobie inne i założyć. Na allegro masz spory wybór dbkilerów. Im bardziej przelotowy tym głośniejszy.

:
Nie wiem jak wyglada cały wydech w 600’ce ale jeśli masz coś w rodzaju „power chamber” (jak to ma miejsce w 500) to wyjęcie jednego nie powinno stanowić problemu.
Jednak jeśli jednemu cylindrowi odpowiada jeden wydech (który nie łączy się z drugim!) to zmieniasz parametry pracy jednego cylindra i zapewne mogą być kłopoty podczas regulacji i synchronizacji gaźników.
Ale i tak generalnie to albo DB-killer’y montujesz oba albo żadnego.
Zobacz jak się zachowa po wyjęciu drugiego ;-)

Ja kiedyś u siebie miałem plan zrobienia pustych wydechów ale .... przeszło mi to na szczęście ;-)

były: VT1100C2 Sabre 2003r. i VT500C 1984r.
:
Ok, przekonaliście mnie i drugi po torturach został wyciągnięty. Jestem zszokowany, że w Shadowce jest ukryty taki dźwięk. Wiem, młody jestem to mi się jeszcze podoba :twisted: Zobaczymy na jak długo, czy panowie policjanci i diagności podzielają nasze gusta. Trochę cieplej się zrobi to podrzucę znajomemu na spojrzenie na gaźniki. (miejscowość 20-sto tysięczna, a nie ma porządnego serwisu motocyklowego, ale kremówek na każdym rogu)

Edit: A regulacja gaźników, co się stanie jeśli tego nie zrobię? Większe spalanie? Nierówna praca szkodząca silnikowi? Spadek mocy na wyższych obrotach/prędkościach? Jak poznać, że muszę to zrobić i czy to jest konieczne zawsze po modyfikacjach?

:
Gabriel napisał/a:
Harley ma różne średnice wydechów,


Eeee, który Harley? Czyżbym o czymś nie wiedział? :shock: :mrgreen:

:
Widziałem kilka tłumików od harleya i zawsze jeden miał mniejszą średnice odlotową. Może w oryginale występowało, a zapewne tak było połączenie pomiędzy kolektorami. Często ludzie to zalepiają a różne rurki zostają. Pasowaliśmy ostatnio tłumik ok road Kinga do suzuki i jeden miał wstawioną zwężkę. Sam mam zamontowane niby vansy od harleya ale konstrukcja w środku różniła się. Jeden tłumik miał wstawioną oryginalnie zwężenie.

:
No to mój jest jakiś inny :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ani w oryginałach ani w Vansach które mam teraz zamontowane żadnej zwężki nie było.
A połączenia między kolektorami występowały w springerach, bo tam każdy tłumik szedł na inna stronę

:
Odgrzeje kotlecika. Jazda z wyrzuconymi db killerami trwała może 500km :D Dźwięk jest naprawdę ładny, basowy i niski ale na dłuższą metę jest nie do zniesienia. Dudni w całej głowie a po jeździe jestem cały oszołomiony. Do rzeczy: Wczoraj włożyłem z powrotem dbkilllery. Jeden wszedł bardzo ciężko i dobrze, bo nie chce wyjść, a drugi całkiem lekko. Po krótkiej jeździe delikatnie się wysunął (patrz zdjęcie). Delikatnie go skręciłem i osiadł bardzo mocno.
Czy w tłumiku jest takie ciśnienie, że jest możliwość że go zgubię? Czy lepiej podjechać do znajomego, żeby tylko cyknął spawarką w dwóch miejscach w razie bezpieczeństwa?

https://ibb.co/KzSXhQz

:
Przewierć od spodu i wkręć śrubę. W obu tłumikach.

___________________________
Ja wlokę cień, cień wlecze mnie,
Kałuże lśnią nam pod nogami.
:
O kurde, aż taka ingerencja? Wolałbym nie niszczyć tłumików. Przemyślę ;)

:
Manchis napisał/a:
O kurde, aż taka ingerencja? Wolałbym nie niszczyć tłumików. Przemyślę ;)


A jak prykawą naheftujesz wydech do DB killera, to nie ingerujesz? ;) Śrubkę łatwiej wykręcić (teoretycznie), niż rżnąć szlifierą później spawy.

-=ShadoW=-
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group