Witam,
zauważyłem dzisiaj po przejażdżce, że wyrzuciło mi trochę oleju z rodzaju odpowietrznika z tylnego koła. Może ktoś się orientuje do czego służy ten chromowany element. Czy jest to rodzaj ,,zaworu bezpieczeństwa'', gdy wytworzy się zbyt duże ciśnienie wewnątrz obudowy wału kardana? Miałem taką samą sytuację w zeszłym sezonie. Pewnego dnia zauważyłem troche oleju na betonie. Wyczyściłem i.....tyle! Więcej się to nie powtórzyło. A teraz znowu.
Na dodatek, gdy sprawdzałem olej w napędzie, dokręcając korek kontrolno-wlewczy, pękł mi gwint w korku i teraz dupa, moto unieruchomione dopóki nie znajdę sposobu jak to naprawić, albo nie ściągnę tego skądś...
http://picasaweb.google.c...994480611538066
Odpowiedz do tematu
: wyciek oleju z kardana
:
To jest korek odpowietrzający
: Re: wyciek oleju z kardana
Taki temat już kiedyś był:
http://www.shadow.org.pl/forum/viewtopic.php?t=165
Może ci się to do czegoś przyda
greg napisał/a: |
Na dodatek, gdy sprawdzałem olej w napędzie, dokręcając korek kontrolno-wlewczy, pękł mi gwint w korku i teraz dupa, moto unieruchomione dopóki nie znajdę sposobu jak to naprawić, albo nie ściągnę tego skądś... |
http://www.shadow.org.pl/forum/viewtopic.php?t=165
Może ci się to do czegoś przyda
:
Tak jak myslałem, ten chromowany ,,grzybek'' to odpowietrznik, ktorym wyrzuciło mi olej. Nie było tego zbyt wiele bo poziom oleju był tuż pod otworem kontrolnym. Tylko ten cholerny korek Dzięki za szybkie podpowiedzi, a póki co, skleiłem klejem Pattex i wkręciłem bardzo delikatnie spowrotem. Aż mnie korciło by dociągnąć ,,trochę'' mocniej, ale opanowałem się
Będę zamawiał jutro jeden drobiazg do mojej maleńkiej w Stanach, wiec zamówię i korek.
Przejadę sie jutro kawałek i sprawdzę, czy korek trzyma wystarczająco. Może uda sie dojeździć, dopóki nie przyjedzie oryginał.
Będę zamawiał jutro jeden drobiazg do mojej maleńkiej w Stanach, wiec zamówię i korek.
Przejadę sie jutro kawałek i sprawdzę, czy korek trzyma wystarczająco. Może uda sie dojeździć, dopóki nie przyjedzie oryginał.
:
W ten sposób tylna przekładnia "oddycha", odpowietrza sie. Mi sie to nie zdarzyło. Jak zobaczysz że jest taki wyciek to tzreba sprawdzić poziom oliwy , jak cos dolać. Z nakretka nie zostaje nic jak wymienic na nowa, inna z dobrym gwintem.
:
Ok, przejechalem sie dzisiaj do roboty i.....nic, wszystko jest ok, nic nie cieknie. A i moj korek, sklejony klejem tez trzyma Ale juz zamowilem nowy i za kilka dni powinien byc na miejscu.
:
Odpowiedz do tematu
Spoko, tak czasami się dzieje, że przez ten odpowietrznik wydostanie się odrobina oleju, ale to nic strasznego, trzeba wytrzeć i w drogę, też tak miałem raz, czy dwa.
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85