Forum SHOC.PL

Piotr 75 · Wysłany: 2009-03-15, 15:04 **Stelaże pod sakwy made in burAS**

Wreszcie znalazłem czas w sobotę i wytworzyłem od podstaw samodzielnie mocowania pod sakwy z rurki chromoniklowej fi 12mm,wygiete i pospawane tigiem.Jeszcze są w stanie surowym,trzeba przebarwienia na spawach wytrawić i całość wypolerować.Po ostatniej wycieczce po romuni jak mi sakwę oberwało doszłem do wniosku że najlepsze bedzie mocowanie z podtrzymaniem od spodu.Zresztą sami oceńcie ;-)

. http://chomikuj.pl/Piotrb1975

Lukasz_Krolicki · Wysłany: 2009-03-15, 20:27

Cześć Piotrku,

Mam nadzieję że mnie pamiętasz jeszcze

Znalazłem wkońcu trochę czasu i się zalogowałem.

Piękna robota. Stelaże wyglądają naprawdę solidnie.

Ja kupiłem jakieś z Louisa bo ty sprzedałeś swoje wcześniej i twoich mi się nie udało;(

Jednak z moimi mam problem bo ni chu chu nie pasują- napisalem o wpsarcie do sprzedawcy może mi coś odpowie...

Piotr 75 · Wysłany: 2009-03-16, 17:03

Dlaczego ci nie pasują (rozstaw mocowań do skręcenia z motorem , czy kształt stelarza),jak możesz to je oddaj do sklepu,a ja ci dorobię z chromoniklu napewno będą pasować,no i będą na wieki ;-)

.A tak wogóle to pewno że cie pamiętam :mrgreen:

.

Marcin Żary · Wysłany: 2009-03-18, 10:19 **super**

witam

super efekt, też jestem zwolennikiem stelaży z podparciem sakwy od spodu, proponował bym ci jeszcze dospawanie trzymania sakwy od czoła, podobnego do tego trzymania od tyłu, tyle tylko że szersze i niższe, wtedy nie będą ci odstawać, i "kiwać na boki".

Mam podobne stelaże, tyle tylko że trzymanie zrobiłem jeszcze od czoła i zrezygnowałem z pasa miedzy sakwami, często jeżdżę solo, bez siodła tylnego i lepiej wygląda odsłonięty błotnik, niż z pasem od sakw.

ale wzór ładny... i co najważniejsze własny

pozdrawiam

Piotr 75 · Wysłany: 2009-03-18, 20:43

Myślałem też o puszczeniu z boku tego ,ale stwierdziłem że będzie za bardzo przekombinowany.Ale to zawsze wersja rozwojowa ;-)

,zawsze mogę coś wyciąć i potem przyspawać ,za polerować i ani śladu :-D

.Co do pasa pod siedzeniem to go zlikwiduję,też mi się podoba jak widać błotnik.Dzięki za słowa uznania i podpowiedzi :thx:

Rudy Kot · Wysłany: 2009-03-31, 23:48

Własnie bede walczył z moimi sakwami,są duże,większe od Twoich.Nic standartowego nie pasuje

mam wersje a.c.e i wszyscy jak to słyszą to rozkładają rece :(

Piękne mocowanie sakw :):)

Piotr 75 · Wysłany: 2009-04-02, 20:49

Dzięki za uznanie Rudy Kocie,ja też nie chciałem mieć oklepanych mocowań ;-)

.Podpora od spodu to super rzecz-sakwy się nie deformują i nie naciągają mocowania.Jak dorobię do swojej puste wydechy ,to przedłużę mocowania i opuszczę sakwy niżej o ok 10-15 cm.Ale to projekt na zimę.Obecnie mam wydechy BSM V line i sakwa Leży na mocowaniu zaledwie 10mm nad tumnikiem.Jak byś potrzebował mocowań to służę radą-pomocą i wykonaniem :-D

.

Piotr 75 · Wysłany: 2009-05-19, 23:15

Ostatnimi czasy dorobiłem koledze do VF 750 Magna ,bagażnik na dużą rolkę.Wykonałem to z rurki fi 12mm chromoniklowej,taki sam wzór wykonam do swojego cienia,tylko skończę gmola .Foto zamieściłem na "chomokuj".

Rudy Kot · Wysłany: 2009-05-19, 23:29

Już mam mocownie:):)

musze zrobić fotki Ale jest mmmrruuuu śliczny

zrobie fotki,jak wyjde z tego mojego lazaretu :(

Nastepny połamany motocyklista :(

czekam na klamry :):):) do paska :):)

Honda SHADOW TO NAJWSPANIAJSZY PRZYJCIEL,NIGDY NIE ZAWIEDZIE

jeszcze w trakcie budowy,bez bocznych sakw

http://chomikuj.pl/Kocur58

Piotr 75 · Wysłany: 2009-05-21, 22:37

Fajnie uzbroiłeś CIENIA, ja też miałem taki gmol wokoło chłodnicy (ten mniejszy),ale go sprzedałem i teraz dorabiam sobie z chromoniklu tzw "pazury" , ale wychodzą mi widły :twisted:

.

Piotr 75 · Wysłany: 2009-06-02, 22:53

No i za mną następne stelaże do VT 125 dla Bachytka zdjęcia na "chomikuj" :chytrusek:

Bachytek · Wysłany: 2009-06-08, 22:59

Stelaze doszly. Bardzo dobre wykonanie, idealnie zrobione pod wymiar (ani ja ani piotrek sie nie pomylil przy wymiarowaniu). Dzieki wielkie :)

Piotr 75 · Wysłany: 2009-06-25, 22:40

Dziś przerobiłem swoje stelaże pod sakwy,musiałem odsunąć sakwy na zewnątrz motoru bo uwadzały mi o siedzenie . A szkodz nowej skórki na siedzeniu :-D

.No i wraszcie gmola założyłem na gotowo :chytrusek:

Piotr 75 · Wysłany: 2009-06-28, 22:47

Tyle co założyłem gmola ,a już go ochrzściłem :-(

.Droga była zalana przez deszcz i chciałem przejechać chodnikiem no i na mokrej zabłoconej kostce brukowej ślizgęło mi przednie koło i gleba przy prędkości 5km/h.Na szczęście gmol zdał zadanie bo nic się nie stało poza obtartą końcówką ramienia gmola i resztę wywrotki przejeła moja prawa noga w kostce :-?

.Jutro podspawam ślad po obtarciu i zapoleruję, dłużej zejdzie z nogą żeby się "naprawiła".

Piotrze przeczytaj zawsze najpierw co i jak napisałeś zanim wciśniesz "wyślij". Mod.

renegade · Wysłany: 2009-06-28, 23:02