Witam sedrecznie
Zastanawiam sie obecnie jakim olejem zalac swoja shadowke vt1100 z 2004 roku. Ostatnio przez dwa lata wymienialem na motul 7100 10w40 pelny syntetyk. A tak sie zastanawiam czy to nie jest przerost formy nad trescia i nie zalewac motulem 5100 10w40. Chyba że już skoro zalewalem tamtym to już przy nim pozostać.
Odpowiedz do tematu
: Olej motul 7100 10w40
:
Syntetyk na pewno będzie lepszy od półsyntetyka. Lepiej chroni silnik. Moim zdaniem zmiana powinna być podyktowana tylko względami ekonomicznymi 
Jeśli rzeczywiście chcesz za oszczedzić to możesz przy następnej wymianie oleju dokonać zmiany - silniczek będzie pracował równie dobrze jak na poprzednim oleju 
Natomiast jeśli cena nie gra roli to bym pozostał przy aktualnie zalewanym oleju
Jeśli rzeczywiście chcesz za oszczedzić to możesz przy następnej wymianie oleju dokonać zmiany - silniczek będzie pracował równie dobrze jak na poprzednim oleju
Natomiast jeśli cena nie gra roli to bym pozostał przy aktualnie zalewanym oleju
: 7100 10w40 czy 5100 10w40
Cześć
Do VT 125 z 9 tys km przebiegu, który olej zalać?, Motul 7100 10w40 czy 5100 10w40? Nie wiem co było wlane wcześniej.
Skłaniam się ku temu pierwszemu, ale pytam tak dla pewności.
Pzdr.
Do VT 125 z 9 tys km przebiegu, który olej zalać?, Motul 7100 10w40 czy 5100 10w40? Nie wiem co było wlane wcześniej.
Skłaniam się ku temu pierwszemu, ale pytam tak dla pewności.
Pzdr.
: Re: 7100 10w40 czy 5100 10w40
VALVOLINE SynPower 4T 10W40
| OilChuck napisał/a: |
| Cześć
Do VT 125 z 9 tys km przebiegu, który olej zalać?, Motul 7100 10w40 czy 5100 10w40? Nie wiem co było wlane wcześniej. Skłaniam się ku temu pierwszemu, ale pytam tak dla pewności. Pzdr. |
VALVOLINE SynPower 4T 10W40
Na 100% mam już z górki...
:
5100 wystarczy.. Ale jak chcesz 7100 to kto bogatemu zabroni...
kilka udostępnionych foto
https://goo.gl/photos/tGRvfjn7TsppQYWcA
https://goo.gl/photos/tGRvfjn7TsppQYWcA
:
Ja obecnie tez zalalem VALVOLINE SynPower 4T 10W40 i narazie nie narzekam. I jest tańszy
:
Może i parę złotych tańszy ale żadnej różnicy w porównaniu z motulem nie widzę. A wręcz przeciwnie teraz i biegi w górę jakoś głośniej wchodzą...
| MirosławRacz napisał/a: |
| Ja obecnie tez zalalem VALVOLINE SynPower 4T 10W40 i narazie nie narzekam. I jest tańszy |
Może i parę złotych tańszy ale żadnej różnicy w porównaniu z motulem nie widzę. A wręcz przeciwnie teraz i biegi w górę jakoś głośniej wchodzą...
:
Mam u siebie valvoline tylko ze dura blend i jest oki, wyciszył sie kosz sprzeglowy a biegi wchodzą bez problemu.
"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
:
Co człowiek to opinia. Ja też zalałem Valvoline Dura blend i mam wrażenie, że biegi głośniej wchodzą, a czasami nawet zgrzytają. Szczególnie w upały jak się mocno rozgrzeje.
: ...
Ja tam nie wiem.Po zakupie moto wylałem to co było i zalałem na zimę 10W40 za 14 zł za liter z Kauflanda.Na tym oleju zrobiłem po rejestracji na wiosnę jakieś 150 km i wymieniłem na zakupiony wcześniej Valvoline wraz z filtrem.Ten z kaufa to był półsyntetyk.Zrobiłem na Valvoline już 300 mil i powiem szczerze,że nie widzę "niuansów".Ale ja mam jeszcze mleko pod nosem jeśli chodzi o jeżdżenie na moto.A Valvoline używam do samochodu więc tym tłumaczę moją decyzję o wyborze smorowidła.No i słyszałem,że Motul podrabiają na potęgę...
Zresztą...
| petek napisał/a: |
| Co człowiek to opinia. Ja też zalałem Valvoline Dura blend i mam wrażenie, że biegi głośniej wchodzą, a czasami nawet zgrzytają. Szczególnie w upały jak się mocno rozgrzeje. |
Ja tam nie wiem.Po zakupie moto wylałem to co było i zalałem na zimę 10W40 za 14 zł za liter z Kauflanda.Na tym oleju zrobiłem po rejestracji na wiosnę jakieś 150 km i wymieniłem na zakupiony wcześniej Valvoline wraz z filtrem.Ten z kaufa to był półsyntetyk.Zrobiłem na Valvoline już 300 mil i powiem szczerze,że nie widzę "niuansów".Ale ja mam jeszcze mleko pod nosem jeśli chodzi o jeżdżenie na moto.A Valvoline używam do samochodu więc tym tłumaczę moją decyzję o wyborze smorowidła.No i słyszałem,że Motul podrabiają na potęgę...
Zresztą...
Na 100% mam już z górki...
:
Pewien człowiek na YT robi "testy" olejów i wrzuca wyniki na stronę w postaci tabeli , którą ciągle aktualizuje. Może i "testy" nie są zbyt właściwie przeprowadzane, ale poniekąd pokazują różnice w różnych olejach i co za tym idzie pomagają w dokonaniu wyboru przy zakupie.
A co do tematowego oleju, to przeszedłem na niego z 5100 i powiem szczerze, że teraz silnik jakby bardziej gładko pracował. Jako minus dodałbym jedynie to, że więcej mi się go zbiera w "zbiorniczku" odmy, ale to nie jest zbyt wielki problem. I niestety, ale 7100 gorzej "pachnie" niż 5100
A co do tematowego oleju, to przeszedłem na niego z 5100 i powiem szczerze, że teraz silnik jakby bardziej gładko pracował. Jako minus dodałbym jedynie to, że więcej mi się go zbiera w "zbiorniczku" odmy, ale to nie jest zbyt wielki problem. I niestety, ale 7100 gorzej "pachnie" niż 5100
:
z motulem mam pewien problem :
po dłuższym postoju skleja się sprzęgło.
Nie sposób wrzucić pierwszego biegu, motocykl gaśnie, po krótkiej chwili jest ok.
Pompowanie klamkom sprzęgła nic nie daje.
Tak było w poprzednim moto , tak jest i w aktualnym.
Może to wina oleju, a może nie ?
Macie jakieś pomysły ?
Todek, licze na Ciebie !!
po dłuższym postoju skleja się sprzęgło.
Nie sposób wrzucić pierwszego biegu, motocykl gaśnie, po krótkiej chwili jest ok.
Pompowanie klamkom sprzęgła nic nie daje.
Tak było w poprzednim moto , tak jest i w aktualnym.
Może to wina oleju, a może nie ?
Macie jakieś pomysły ?
Todek, licze na Ciebie !!
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż cięzko ich czasem wyprzedzić...
:
Inny olej o mniejszej lepkości w stanie zimnym, nowe tarcze sprzęgła, a doraźnie włączyć jak najwyższy bieg i ruszyć motocyklem z włączonym sprzęgłem przed uruchomieniem silnika.
:
Ja do swojego X leję Motula 5100 15W50, a więc jeszcze bardziej gęsty, i nic się nie dzieje.
| opel3366 napisał/a: |
| Todek, licze na Ciebie !! |
Ja do swojego X leję Motula 5100 15W50, a więc jeszcze bardziej gęsty, i nic się nie dzieje.
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Są dwie szkoły. Pierwsza: Odpalasz sprzęt, spokojnie się ubierasz, a w tym czasie silnik się rozgrzewa (olej razem z nim) i problem w tym momencie zaczyna ulegać eliminacji ( można zaobserwować, że sporo motocyklistów tak robi choćby na Shadowisku). Pewnie zaraz znajdzie się ktoś, kto powie, że to jest "ble" dla silnika i powinno się ruszyć jak najszybciej po uruchomieniu ( ja sądzę inaczej, ale nie będę nikogo przekonywał do swoich racji ), ale właśnie dla tych jest szkoła druga, którą przedstawił AMarek
Z tego co mi wiadomo, przyczyna jest nie do końca zbadana. Jedni twierdzą, że to olej ( ale przecież nie wlejesz wody), a inni , do których ja także się zaliczam, twierdzą, że to przez samo sprzęgło, które w danym modelu może mieć mocniejsze sprężyny, bardzo równiutkie tarcze z idealnie wyślizganymi korkami i przez to wszystko się skleja. Kiedyś ktoś przyrównał takie powierzchnie do dwóch kawałków szyby, pomiędzy które dajemy kropelkę oleju i próbujemy rozdzielić przez odciąganie od siebie po linii prostopadłej do płaszczyzn.
Odpowiedz do tematu
| opel3366 napisał/a: |
| z motulem mam pewien problem :
po dłuższym postoju skleja się sprzęgło. Nie sposób wrzucić pierwszego biegu, motocykl gaśnie, po krótkiej chwili jest ok. Pompowanie klamkom sprzęgła nic nie daje. Tak było w poprzednim moto , tak jest i w aktualnym. Może to wina oleju, a może nie ? |
Są dwie szkoły. Pierwsza: Odpalasz sprzęt, spokojnie się ubierasz, a w tym czasie silnik się rozgrzewa (olej razem z nim) i problem w tym momencie zaczyna ulegać eliminacji ( można zaobserwować, że sporo motocyklistów tak robi choćby na Shadowisku). Pewnie zaraz znajdzie się ktoś, kto powie, że to jest "ble" dla silnika i powinno się ruszyć jak najszybciej po uruchomieniu ( ja sądzę inaczej, ale nie będę nikogo przekonywał do swoich racji
), ale właśnie dla tych jest szkoła druga, którą przedstawił AMarek | AMarek napisał/a: |
| włączyć jak najwyższy bieg i ruszyć motocyklem z włączonym sprzęgłem przed uruchomieniem silnika. |
Z tego co mi wiadomo, przyczyna jest nie do końca zbadana. Jedni twierdzą, że to olej ( ale przecież nie wlejesz wody), a inni , do których ja także się zaliczam, twierdzą, że to przez samo sprzęgło, które w danym modelu może mieć mocniejsze sprężyny, bardzo równiutkie tarcze z idealnie wyślizganymi korkami i przez to wszystko się skleja. Kiedyś ktoś przyrównał takie powierzchnie do dwóch kawałków szyby, pomiędzy które dajemy kropelkę oleju i próbujemy rozdzielić przez odciąganie od siebie po linii prostopadłej do płaszczyzn.