Zamknięty przez: Cezar 2009-02-04, 21:50 |
żywotność silnika hondy shadow vt 700c |
Autor |
Wiadomość |
mikiwerner [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-01-29, 21:54 żywotność silnika hondy shadow vt 700c
|
|
|
Od niedawna stałem się posiadaczem hondy shadow vt 700c. Stan licznika na chwilę obecną to 32 tys km (przyjmuję że prawdziwy - motocykl kupiłem od Niemca Moje pytanie brzmi: ile mniej więcej kilometrów wytzyma silnik, przy dobrej eksploatacji czyli normalnej jeździe i dbaniu o shadowke.
Moje drugie pytanie.. mam wersję 6-biegową, czy to oznacza że inne hondy tego typu są pięciobiegowe czy raczej wszystkie mają szećś biegów.
pozdro i czekam na Wasze odpowiedzi |
|
|
|
|
KrisZbro
Motocykl: vt 1100c3
Wiek: 45 Dołączył: 29 Sty 2007 Posty: 231 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 2009-01-29, 22:04
|
|
|
W sumie to wszystko zależy jak motor był eksploatowany przez te 30tyś km. Ale nie martw się mój kolega jeździ na takim motorku i chociaż ma już 50tyś km więcej niż ty to chodzi jak zegarek. |
|
|
|
|
yanucha
Motocykl: VF 750 C 97
Wiek: 59 Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 2780 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2009-01-29, 22:49
|
|
|
Wszystkie vt 700 są sześcio biegowe, a szóstka jest tzw. nadbiegiem. |
_________________ Gdyby dureń zrozumiał, że jest durniem, automatycznie przestałby być durniem. Z tego wniosek, że durnie rekrutują się jedynie spośród ludzi pewnych, że nie są durniami. |
|
|
|
|
sierżant [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-01-31, 09:27
|
|
|
750 tesh 6-to nadbieg taki elastyczny na trase super jazda mam 47tyś. mil i sie kula |
|
|
|
|
Cezar
Ride Safe Ride Free
Motocykl: VT 500 C 85
Wiek: 39 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 2472 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2009-01-31, 11:59
|
|
|
Mówi się że 100 czy 120 tys km do remontu.... ale to pojęcie do którego ni jak nie można się odnieść w rzeczywistości, bo każdy motocykl jest inaczej eksploatowany. |
_________________ Jadę jadę na motorze... |
|
|
|
|
SKUTI [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-02-04, 20:27
|
|
|
widziałem cylinder shadowa po 13000 km.(mój niestety,wymiana uszczelniaczy zaworowych)i powiem ci jedno że nie było na nim jakichkolwiek oznak zużycia,jak nówka,zero schodka od pierścieni,oryginalne ślady po maszynie od szlifowania cylindra,po prostu najleprze materiały nie jak nasze dawne WSK-i.myśle więc że żywotność takiego silnika przy normalnej eksploatacji to bardzo jest bardzo duża,lać dobry olej,nie przegrzewać i tyle,narka |
|
|
|
|
|