/
Forum SHOC.PL


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Honda Shadow VT 600 C - 91 rok, problemy techniczne
Autor Wiadomość
Oneiroi
[Usunięty]

Wysłany: 2010-08-22, 21:34   Honda Shadow VT 600 C - 91 rok, problemy techniczne

Witam wszystkich,

Zakupiłem tytułową maszynę i nadziałem się na kilka rzeczy do zrobienia.

Jestem kompletnie nowy w temacie i nie posiadam żadnej wiedzy mechanicznej, stąd zdany jestem na waszą pomoc i własną pracę.

Wiem, że łatwiej byłoby oddać maszynę do warsztatu, ale uważam to za ostateczność. Raz, chciałbym poznać to na czym jeżdżę, a dwa - kasa, obecnie nie mam jej zbyt wiele, więc postaram się oszczędzić jak najwięcej.



Zaczynamy:

Co to jest za część? Jak się nazywa? Czy jej wymiana/zakup to duży koszt i czy dam radę to zrobić sam?

Wiem tylko, że jest powodem strzelania z rur podczas zwalniania.

http://img251.imageshack....02/zdj00602.jpg



Zbliżenie na zerwanie...

http://img641.imageshack....59/zdj00612.jpg



Na ile poważne jest to pęknięcie?

Na metalu widać, że jest tam jakiś wyciek, ale mały, więc nie wiem czy się przejmować.

http://img265.imageshack....99/zdj00632.jpg



Wybaczcie jakość zdjęć, ale musiałem robić z telefonu.

Wiecie gdzie dostać książki serwisowe? Szukałem na allegro i znalazłem tylko niemiecką i angielską, po 120zł sztuka :/



To tylko początek. Nie mam światła pozycyjnego z tyłu, irytujące brzęczenie w wydechu i tabliczkę pod rejestracji do zrobienia bo wcześniejszemu właścicielowi urwało...



Będę wdzięczny za konkretne odpowiedzi.
 
 
Todek 
Lone Rider


Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 9499
Skąd: Kostry/Parczew/LPA
Wysłany: 2010-08-22, 22:31   

Ta część z pierwszych 2 fotek, to CHAMBER, AIR CLEANER. :lol: Ze zdjęć ciężko jest określić jak poważne jest to uszkodzenie, ale moim zdaniem powinno dać się to naprawić. :lol:

Trzeba by było to zdemontować i zapytać w zakładzie zajmującym się klejeniem plastików. :lol:



Element na 3 fotce, to pokrywa głowicy. Można spróbować zakleić to pęknięcie jakimś bardzo dobrym klejem do metalu. :lol: Choć to zapewne rozwiązanie tymczasowe, mogą występować pęknięcia spoiny, drgania. :-(

Albo zdemontować pokrywę i pospawać w jakimś profesjonalnym zakładzie zajmującym się spawaniem aluminium. :lol:
_________________
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
 
 
 
GhoustDragon 
Samotny Wilk


Motocykl: Była VT 1100 C3 '98 i VT 600C jest NT650V
Wiek: 41
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 4188
Skąd: Zawiercie/SZA/
Wysłany: 2010-08-22, 23:10   

Co do tego pęknięcia to jakieś bzdury, że to od tego strzela w wydech... Mam u siebie podobnie od zakupu i jakoś trzeci sezon maszyna jeździ i się nie rozpadła, a strzelanie z wydechów pojawiło się dopiero po wymianie membran...

Poza tym z tego co rozbierałem u swojej to raczej wcale nie jest to pęknięte... ten gumowy ""wąż" łączący gaźnik z puszką osadzony jest na wcisk i najprawdopodobniej się poluzował... Najlepiej zrobisz jak zdemontujesz i obejrzysz...



Co do pokrywy głowicy to możesz spróbować skleić np. TYM

Pieruńsko trzyma, ale wytrzymałość temperaturowa nie więcej niż 120 stopni...



A serwisówki w innym języku jak angielski lub niemiecki to nie dostaniesz.
_________________
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.

Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
 
 
 
myhaupmi 
przyjaciel Żubra


Motocykl: VT 600
Wiek: 39
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 70
Skąd: Międzychód
Wysłany: 2010-08-23, 10:13   Re: Honda Shadow VT 600 C - 91 rok, problemy techniczne

Nie mam światła pozycyjnego z tyłu, irytujące brzęczenie w wydechu i tabliczkę pod rejestracji do zrobienia bo wcześniejszemu właścicielowi urwało...



Witaj! - 1 światło - zacznij od sprawdzenia żarówki :mrgreen: a jeśli będzie OK to zapewne kabel gdzieś przy lampie będzie uszkodzony (tym bardziej, że piszesz o uszkodzeniu tablicy rej)

2 - brzęczenie - może to efekt "fachowych" przeróbek wydechu poprzednich właścicieli czyli po prostu coś zostało wewnątrz podczas operacji :-D i z tym może być problem, chyba że w ostateczności zdemontujesz rury. Inna opcja jest taka, że są za luźno przykręcone do mocowań i sobie brzęczą od wibracji... ale to tylko moja sugestia.

3 - co do tablicy - to też nie problem - nawet jak fabryczne mocowanie jest urwane (ale zapewne nie do końca) wystarczy może nawet na nity osadzić kawał blachy dopasowany do rozmiaru tablicy.A jeśli w fabrycznym miejscu nie da się już nic zrobić możesz spróbować wykombinować boczny uchwyt do wahacza - bardzo fajnie to wygląda :-)



Pozdrawiam
_________________
NAJPIĘKNIEJSZA MUZYKA TO RYK SILNIKA!!!
 
 
 
pietrachVI 
PIETRACH


Motocykl: exVT600, BMW R65 '87, Jawa 175 '60
Wiek: 34
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 469
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 2010-08-23, 10:48   Re: Honda Shadow VT 600 C - 91 rok, problemy techniczne

Oneiroi napisał/a:




Zbliżenie na zerwanie...

http://img641.imageshack....59/zdj00612.jpg





Również miałem takie pęknięcie, po tej stronie obejmy nie ma (bynajmniej u mnie ;-) ), skleiłem to silikonem wysokotemperaturowym.
 
 
 
Siodemk 


Motocykl: VT600
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 54
Skąd: Krk
Wysłany: 2010-08-23, 10:53   Re: Honda Shadow VT 600 C - 91 rok, problemy techniczne

Oneiroi napisał/a:


Wiecie gdzie dostać książki serwisowe? Szukałem na allegro i znalazłem tylko niemiecką i angielską, po 120zł sztuka :/




Ksiażki serwisowe sciagniesz z netu za free :-) .

Ja mam takie samo pękniecie, spokojnie możesz to skleić na silikonie.
 
 
Oneiroi
[Usunięty]

Wysłany: 2010-08-23, 15:25   

Dzięki za odpowiedzi :-) ale do jasnej anielki...jak to czarne badziewie się nazywa?

Air cleaner i chamber to filtr powietrza i komora...Jest jakaś profesjonalna nazwa?



Przed pracą sprawdziłem jeszcze jak się do tego zabrać i...pojęcia nie mam jak to zdemontować! Help? Ja wiem, że się cackam bo to nowa niunia (dla mnie) i w ogóle ;-) ,ale trzeba po męsku zakasać rękawy i zabrać się do roboty.



myhaupmi:

1-odkręciłem obudowę lampy i sprawdzałem żarówki. Nawet kupiłem dwie nowe i po wkręceniu wciąż nie ma światła więc to muszą być kable. Ile może policzyć za to specjalista?

2-Z zewnątrz wygląda niewinnie bo wydech mam klasyczny (podrzucę zdjęcia z czasem), choć widać ślady spawania tu i ówdzie. Mocowania trzymają mocno...nie byłem w stanie ich odkręcić, strasznie niewygodne miejsce i śruba jakby zmiękła, klucz po niej schodzi.

(Za radą znajomego spryskam WD40, zobaczymy czy pomoże)

Podejrzewam, że to wewnętrzna rura. Podobno nowy wydech kosztuje 2 tysiące :-/ , ale słyszałem, że zazwyczaj środki się wyrzuca, daje to "właściwe" brzmienie eksplozji wydechu... ;-) Dźwięk jest CHOLERNIE irytujący, jadąc po mieście wstyd zatrzymać się koło ludzi...

3-dzisiaj zmierzę wymiary tablicy rejestracyjnej i jutro w pracy przytnę sobie blaszkę pod wymiar. Pod błotnikiem ostały mi się tylko dwa otwory po śrubach w plastiku, dam radę.Jakoś.
 
 
Todek 
Lone Rider


Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 9499
Skąd: Kostry/Parczew/LPA
Wysłany: 2010-08-23, 15:39   

Cytat:
Dzięki za odpowiedzi :-) ale do jasnej anielki...jak to czarne badziewie się nazywa?

Air cleaner i chamber to filtr powietrza i komora...Jest jakaś profesjonalna nazwa?



Przed pracą sprawdziłem jeszcze jak się do tego zabrać i...pojęcia nie mam jak to zdemontować! Help? Ja wiem, że się cackam bo to nowa niunia (dla mnie) i w ogóle ;-) ,ale trzeba po męsku zakasać rękawy i zabrać się do roboty.




W czym masz problem? :?: To się nazywa "KOMORA FILTRA POWIETRZA". :lol:

Przede wszystkim zdejmij zbiornik paliwa. A później powinieneś zobaczyć co jeszcze trzeba odkręcić żeby wyjąć ten element. :lol:
_________________
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
 
 
 
neocyklista 
neocyklista

Motocykl: vt 600
Wiek: 60
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 15
Skąd: Leżajsk
Wysłany: 2010-08-23, 17:07   

Witam

Ja przy wyjmowaniu tego elementu (komory powietrza czy jak tam się nazywa) właśnie zerwałem w tym miejscu to połączenie. Klejone to było wcześniej (oryginalnie?) jakby gumą. Zakleiłem to klejem do butów :) i nie ma problemów. A co do strzelania w tłumik to zaraz po zakupie (marzec br.) też mnie to denerwowało, a dzisiaj to cały w tym urok jak tam prychnie od czasu do czasu przy hamowaniu silnikiem.

pozdrawiam
 
 
Oneiroi
[Usunięty]

Wysłany: 2010-08-24, 07:32   

Todek napisał/a:


Przede wszystkim zdejmij zbiornik paliwa. A później powinieneś zobaczyć co jeszcze trzeba odkręcić żeby wyjąć ten element. :lol:




I tutaj niespodziewane pytanie - jak zdejmuje się zbiornik paliwa? Co z paliwem w środku? Domyślam się, że trzeba zacząć od siodełka, ale nie wiem nawet jak zdjąć tę część.
 
 
Siwy_Dym 
Mariusz


Motocykl: BMW R1200GS ADV
Wiek: 50
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 1107
Skąd: Lublin/Radom /LU/
Wysłany: 2010-08-24, 07:51   

Oneiroi napisał/a:
Todek napisał/a:


Przede wszystkim zdejmij zbiornik paliwa. A później powinieneś zobaczyć co jeszcze trzeba odkręcić żeby wyjąć ten element. :lol:




I tutaj niespodziewane pytanie - jak zdejmuje się zbiornik paliwa? Co z paliwem w środku? Domyślam się, że trzeba zacząć od siodełka, ale nie wiem nawet jak zdjąć tę część.




Możesz zdjąć zbiornik bez odkręcania siedziska. Wystarczy odkręcić tę śrubę z dużą podkładką z przodu siedziska i pociągnąć zbiornik do siebie, żeby go zsunąć z gumowych tulejek. Potem pod zbiornikiem zdejmujesz przewód paliwowy, który idzie od kranika paliwa. Paliwo możesz zostawić tylko zakręć kranik paliwa. UUFFF.... mam nadzieję, że jasno i zrozumiale to napisałem ;-)
_________________
Nic tak nie zabija czasu jak motor
 
 
GhoustDragon 
Samotny Wilk


Motocykl: Była VT 1100 C3 '98 i VT 600C jest NT650V
Wiek: 41
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 4188
Skąd: Zawiercie/SZA/
Wysłany: 2010-08-24, 08:41   

Siwy_Dym napisał/a:
Oneiroi napisał/a:
Todek napisał/a:


Przede wszystkim zdejmij zbiornik paliwa. A później powinieneś zobaczyć co jeszcze trzeba odkręcić żeby wyjąć ten element. :lol:




I tutaj niespodziewane pytanie - jak zdejmuje się zbiornik paliwa? Co z paliwem w środku? Domyślam się, że trzeba zacząć od siodełka, ale nie wiem nawet jak zdjąć tę część.




Możesz zdjąć zbiornik bez odkręcania siedziska. Wystarczy odkręcić tę śrubę z dużą podkładką z przodu siedziska i pociągnąć zbiornik do siebie, żeby go zsunąć z gumowych tulejek. Potem pod zbiornikiem zdejmujesz przewód paliwowy, który idzie od kranika paliwa. Paliwo możesz zostawić tylko zakręć kranik paliwa. UUFFF.... mam nadzieję, że jasno i zrozumiale to napisałem ;-)


I nie zapominajmy, że przed całą "operacją" należy jeszcze odkręcić to chromowane pokrętło od kranika(długi śrubokręt krzyżakowy) bo inaczej ni jak zbiornik nie zejdzie... no chyba, że gwałtem :lol:
_________________
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.

Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
 
 
 
BĄBEL 
Tomek


Motocykl: VTX 1300C '06
Wiek: 47
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 597
Skąd: Zapolice EZD
Wysłany: 2010-08-24, 09:14   

I nie zapominajmy, że przed całą "operacją" należy jeszcze odkręcić to chromowane pokrętło od kranika(długi śrubokręt krzyżakowy) bo inaczej ni jak zbiornik nie zejdzie... no chyba, że gwałtem :lol: [/quote]



I po takiej operacji zostanie tylko kupić nowy kranik. GhoustDragon ma racje jeśli nie odkręci się pokrętła od kranika nie zdejmie się zbiornika. Nawet się zrymowało.
 
 
pietrachVI 
PIETRACH


Motocykl: exVT600, BMW R65 '87, Jawa 175 '60
Wiek: 34
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 469
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 2010-08-24, 09:39   

To może się przydać ;-)
 
 
 
braveheart 
Adrian

Motocykl: Kiedys VT600 * Teraz: Warrior 1700
Wiek: 34
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 22
Skąd: Tarnowskie Gory
Wysłany: 2010-08-24, 15:05   

hehe..masz problem ze swiatlem i mowisz ze musisz przymocowac tablice;p;p a poszukaj kabelka od masy i podepnij go do przykreconej tablicy rejestracyjnej i bedziesz miec dwa problemy z glowy..:D:D Mi Moj kabelek przeciela opona bo zwisal za nisko;p;p Pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja forum PDA/GSM