Demontaż - elementy różne...;)
Odpowiedz do tematu

Sub
[Usunięty]
: Demontaż - elementy różne...;)
Nie mogę poradzic sobie z demontazem plastikowej oslony chlodnicy. Na gorze sruba - ok - nic prostszego ale dalej: boczki, na dole; wyglada mi to na jakiegos rodzaju zatrzaski ale za zadna cholere nie moge ich sciagnac... Jednego juz nadlamalem :-/ Jakas podpowiedz do drugiego...?



Kierunek prawy/tył: obtarcie - przygoda z przeszlosci; chce zmetalizowac prozniowo. Demontaz...? Odkrecac listwe od blotnika czy jest inny sposob. Pytania moze banalne ale jak sie zachcialo grzebac w motorze bez wczesniejszych doswiadczen - zaczynaja sie schody... Zeszlo poltorej godziny, 450 klątw i dwa piwa... :-P



Przyjme chetnie kazda sugestie...:)



Dzieki!

:thx:

:
Osłona jest prawdopodobnie jak w c-2 na bolcach wychodzących z chłodnicy i na śrubie górnej montowanej na gumowej tulei .Więc musisz delikatnie wykręcić górną śrubę ,tylko wyciągaj ją delikatnie ,bo na końcu gumowej tulei jest śruba kontrująca która lubi wpadac do ramy :oops: a wtedy dupa blada. Później unosząc chłodnicę lekko do góry zdejmiesz osłonę.

uważaj na 2 tuleje gumowe które są na bolcach łatwo je przeoczyć i zgubić :idea:

nie kasa , nie maszyna , ale ludzie wokół ciebie są twoją miarą

ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
:
Jest dokładnie tak jak mówi Jarek. :-D Odkręcić górną śrubę mocująca chłodnicę, odchylić chłodnice delikatnie w kierunku przedniego koła i podnosić do góry. Jak dolne wsporniki chłodnicy wyjdą z gniazd to wtedy zdejmiesz osłonę :chytrusek: .

"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Sub
[Usunięty]
:
jarek73 napisał/a:
Później unosząc chłodnicę lekko do góry zdejmiesz osłonę.


Todek napisał/a:
odchylić chłodnice delikatnie w kierunku przedniego koła i podnosić do góry.




Wszystko sie zgadza. Opis nie odbiega od rzeczywistosci ale Panowie...! Tu trzeba albo sily tatanki albo jest jakis myk (wcisnac, scisnac, nadgiac...). Siedze ze zlamanym srubokretem w dloni (drugiego mi szkoda), a ona nawet ani drgnie! Lekko i delikatnie to moge polerowac blotnik woskiem ale nie to cholerstwo... :koso:

:
a może węże od płynu trzymają i dlatego nie możesz ruszyć chłodnicy :?:

Sub
[Usunięty]
:
Pudlo! Weze zwolnione...

Dobra na dzisiaj sie poddaje... :koso:

:
Oglądałeś fiszki do układu chłodzenia? Może one coś pomogą?

Jadę jadę na motorze...
:
Jakbyś spryskał czyściwem do hamulców bolce to zejdzie łatwiej.gumowe tulejki ci się zapiekły od syfu spod kół .spryskaj je czymś do mycia ja używam chemii WURTH-a .póżniej wpuść np.WD -40 ALE TYLKO W TEJ KOLEJNOŚCI

nie kasa , nie maszyna , ale ludzie wokół ciebie są twoją miarą

ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
Sub
[Usunięty]
:
czy te gumowe tulejki powinienem wyjac demontujac oslone? czy one sa mocowane na srubach czy tylko wcisniete w szczeline jako rodzaj bufora?

:
sublime napisał/a:
czy te gumowe tulejki powinienem wyjac demontujac oslone? czy one sa mocowane na srubach czy tylko wcisniete w szczeline jako rodzaj bufora?




Może To w czymś pomoże.



Jeśli to nie to co trzeba kliknij TU i wybierz sprzęt, a następnie odpowiednią sekcję "fiszek"

Jadę jadę na motorze...
:
sublime napisał/a:
czy te gumowe tulejki powinienem wyjac demontujac oslone? czy one sa mocowane na srubach czy tylko wcisniete w szczeline jako rodzaj bufora?




chłodnica nie może być montowana na sztywno z racji drgań które by ją rozszczelniły .Tulejki te mają za zadanie częściowo zbierać drgania .prawdopodobnie jak uniesiesz chłodnice po pójdą w górę razem z nią .warto sprawdzić ich stan czy nie są poprzecierane i ewentualnie wymienić . nie mogą mieć za dużo luzu na bolcach ,bo to świadczy o ich zużyciu.

nie kasa , nie maszyna , ale ludzie wokół ciebie są twoją miarą

ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
:
Podepnę się pod temat ze swoim problemem. Mechanikiem jestem słabym i jeszcze gorszym elektrykiem, ale sprawdzając stan przewodów odkryłem w sojej VT 750C z '97 że mam trochę więcej kabli elektrycznych w okolicy przednich kierunkowskazów, oprócz standartowej lampy na przodzie i kierunków mam jeszcze podłączone lightbary i wraz zostają (ukryte w mocowaniu kierunków) cztery kable obcięte i zaizolowane. Może macie pomysł co mogło być jeszcze tam podłączone?

:
Jeśli to wersja amerykańska to może instalacja była przerabiana, np. kierunki świecące na stałe przerobiono na standard europejski?

Jadę jadę na motorze...
:
Cezar napisał/a:
Jeśli to wersja amerykańska to może instalacja była przerabiana, np. kierunki świecące na stałe przerobiono na standard europejski?




dzięki za podpowiedź, jest to możliwe bo italianiec od którego kupowałem coś wspominał o wersii hamerykańskiej :thx:

:
To ja też się podepnę z pytaniem.Gdzie w VF750S są bezpieczniki świateł i czy są zintegrowane z innym oswietleniem czy są tylko do świateł( mijania ,drogowe).

Pytanie drugie - zauwazyłem że nie zapala mi sie światło stopu jak zamykam klamkę przedniego hamulca - czy to normalne w tym modelu?



Przejrzałem te fiszki od Carlosa i nic tam takiego nie znalazłem. :thx:

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group