Prostownik - żelowe aku vs. kwasowe
Odpowiedz do tematu

: Prostownik - żelowe aku vs. kwasowe
W zeszłym roku latem kupiłem nowy akumulator żelowy. W grudniu odstawiłem moto na zimowanie i tak stał w garażu do początku marca, z zamontowanym aku (wiem, wiem - lepiej go było wyjąc :-P ). Spróbowałem odpalić moto na wiosnę bez ładowania (w końcu aku nowka sztuka) ... a tu kompletnie nic, nawet zegary się nie podswietlaly. Podladowalem go przez dwa dni prostownikiem do moto, jak go odłączyłem to jeszcze kontrolka ładowania się świeciła, co mnie trochę zdziwiło, bo poprzedni nie wymagał tak długiego ładowania.
Jak to powiedziałem człowiekowi w warsztacie, gdzie brałem aku to ten na to ze żelowe nówki mogą paść do zera, nie uszkodzą się, ale wówczas zwykłym prostownikiem go do pełna nie naladuję, bo ten jest do kwasowych akumulatorów. Muszę mieć prostownik do żelówek.
I tu właśnie mam pytanie, czy rzeczywiście tak jest? Jeśli tak, to skąd się bierze ta różnica oraz czy możecie polecić jakiś dobry prostownik do żelówek.

:
Może zacznijmy od uściślenia co rozumiesz przez "akumulator żelowy", bo z tego co mi wiadomo to typowe akumulatory żelowe stosuje się głównie do podtrzymania prądu(Np. urządzenia medyczne, UPS itp.). W motoryzacji stosuje się raczej akumulatory AGM i często mylnie zwane są one żelowymi.

To są dwa różne typy akumulatorów i pracują w innych warunkach i mają inne zadania.

Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.

Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
:
Może i mylnie, ale tak wszyscy potocznie na nie mówią i tak tez jest zapewne w tym przypadku. Myślę wiec, ze tak jak napisałeś, jest to AGM.

:
Normalnym prostownikiem można zabić ten akumulator. One wymagają prądu ładowania max 0,5A.

POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk
:
A co ma do tego prostownik ? Alternator w motocyklu przecież ładuje go tak samo jak i zwykły prostownik więc można spokojnie. Ja mam żelowy u siebie i prostownikiem z Lidla go ładuje

Jeżeli kobieta włącza wycieraczki kiedy nie pada, znaczy będzie skręcać.
:
Dwoogie, Może napisz dokładnie co ty za akumulator wstawiłeś bo nadal nie ustaliliśmy czy sucho ładowany masz czy żelowy.
Jeżeli żelowy to nie nadaje się do motocykla i jest już prawdopodobnie martwy, jeżeli sucho ładowany to obsługa jego jest taka sama jak klasycznych kwasowo ołowiowych tylko ze elektrolitu się nie dolewa.

Motorynka>Chart>Kawasaki LTD750 '82r>Honda Shadow VT 600 C '91
Gość zapraszam do mojej galeri.
:
A ten Lidlowy prostownik nie ma czasem opcji ładowania aku AGM?
No i o ile dobrze pamiętam, prąd ładowania też nie jest za duży ale to akurat zaleta :mrgreen:

Nigdy nie piję przed piątą po południu.
Na szczęście zawsze gdzieś na świecie jest piąta po południu.

Moje byłe Zochy: VT 600, VT 750, VT 1100 i Zocha obecna: VTX 1300
:
Asgalt napisał/a:
A ten Lidlowy prostownik nie ma czasem opcji ładowania aku AGM?


Nie wiem, ma ikonkę motocykla i tak go ładuję.
Nie zmienia to faktu że alternator będzie każdy akumulator ładował tak jak kwasowy, więc jeżeli żelowy wytrzymuje ładowanie podczas jazdy to prostownik mu nie zaszkodzi.

Jeżeli kobieta włącza wycieraczki kiedy nie pada, znaczy będzie skręcać.
:
Prostownik daje większy prąd jak w motorze gdzie prąd ładowania nie przekracza 1A. Zwykłym możesz ładować i 5A i więcej w zależności od stanu akumulatora. Gdy masz prostownik procesorowy to on raczej nie przeładuje. Ogólnie to do ładowania tych żelowych trzeba prąd rzędu 0,5A ale za to czas ładowania to ok 12h

:
Są prostowniki z ograniczeniem prądu ładowania

Pozdrawiam wszystkie motocyklistki i motocyklistów !!!
:
Trom, owszem, ale trzeba tego prądu ręcznie pilnować. ładowarka procesorowa sama to robi :mrgreen:

POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk
:
robdk napisał/a:
Trom, owszem, ale trzeba tego prądu ręcznie pilnować. ładowarka procesorowa sama to robi :mrgreen:

Ręcznie ograniczyć, pilnować nie trzeba.Nastawiasz na ograniczenie 0,5 A i więcej nie "rzygnie" przez cały proces ładowania.Wiem co piszę, miałem taki :-)8 .

Pozdrawiam wszystkie motocyklistki i motocyklistów !!!
:
no to już taki bardziej ynteligentny :-D
O zwykłym piszę jak dawniej transformatorowym na mostku z odczepami... :mrgreen:

:
robdk napisał/a:
Zwykłym możesz ładować i 5A i więcej w zależności od stanu akumulatora.

Chyba raczej w zależności od pojemności aku. Tak normalnie powinno się ładować maksymalnie prądem o natężeniu 10 razy mniejszym od pojemności aku. Tak więc aku o pojemności 12 Ah, prądem o natężeniu max. 1.2 A.
PS. Ładowarka z Lidla, przy ustawieniu na program ładowania 12 V aku motocyklowych, podaje prąd max 0.8 A.

"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Jakbyście tak przeczytali instrukcję ładowarki z lidla to znaleźlibyście tam zadanie: nadaje się do ładowania akumulatorów kwasowo-ołowiowych, AGM, i żelowych.

NIL MORTIFI SINE LUCRE
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group