Co do osiąganych prędkości zobaczcie też jakie macie zębatki z przodu....ja mam "15" i nie narzekam.
Zapytacie ile pojedzie ? Najwięcej jechałem setkę i to mi w zupełności wystarczy.Czy poleci 110 czy 120 dla mnie to bez różnicy.
Odpowiedz do tematu
:
:
a co mi tam, też coś dodam
potwierdzam a nawet powiem więcej. ograniczenie prędkości nie jest uzyskane przez ograniczenie mocy tzn wersja B (80) osiąga 11kW. mulenie zaczyna się już od 3-go biegu. generalnie 5-tka zachowuje sie jak nadbieg bo V-max osiąga się już na 4-ce.
po zmianie modułu na N51F w pierwszym momencie wydawało się że już nie muli ale gdy emocje opadły i na spokojnie to sprawdziłem to okazało się że nadal muli na 3-ce ale tylko pod koniec zakresu obrotowego. na 4-ce ciągnie do ok 95 a potem bez różnicy czy 4 czy 5 bieg, powoli dociąga do okolicy ~100km/h. w sumie to mozna powiedzieć że od 95km/h muli na 4 ;]
tak było/jest u mnie. generalnie mi to nie przeszkadza bo faktycznie bardzo rzadko przekraczam 80 ale jak każdy chciałbym żeby kaganiec był całkiem zdjęty
| Znachu napisał/a: |
| p.s Przepraszam Zamek że ciągnę temat |
a co mi tam, też coś dodam
| MARQ napisał/a: |
| - na rynek niemiecki - wersja B - ograniczona do 80km/h - muli już od czwórki czy nawet trójki, niech ktoś podpowie dokładnie...
- na rynek niemiecki - wersja A - (nie)ograniczona do 103km/h - muli tylko na ostatnim biegu, gdzieś od jednej trzeciej obrotów ... wrzucam wtedy czwórkę i do 110 (licznikowego 120) spokojnie podgonię jak nie będzie pod wiatr... |
potwierdzam a nawet powiem więcej. ograniczenie prędkości nie jest uzyskane przez ograniczenie mocy tzn wersja B (80) osiąga 11kW. mulenie zaczyna się już od 3-go biegu. generalnie 5-tka zachowuje sie jak nadbieg bo V-max osiąga się już na 4-ce.
po zmianie modułu na N51F w pierwszym momencie wydawało się że już nie muli ale gdy emocje opadły i na spokojnie to sprawdziłem to okazało się że nadal muli na 3-ce ale tylko pod koniec zakresu obrotowego. na 4-ce ciągnie do ok 95 a potem bez różnicy czy 4 czy 5 bieg, powoli dociąga do okolicy ~100km/h. w sumie to mozna powiedzieć że od 95km/h muli na 4 ;]
tak było/jest u mnie. generalnie mi to nie przeszkadza bo faktycznie bardzo rzadko przekraczam 80 ale jak każdy chciałbym żeby kaganiec był całkiem zdjęty
:
i o to chodzi jak pisze Yulian.
Bez urazy koledzy, ale te +/- 5 km/h niewiele da.
Przy wyprzedzaniu ? Nie masz pewności - nie wyprzedzaj.
| Yulian napisał/a: |
| Zapytacie ile pojedzie ? Najwięcej jechałem setkę i to mi w zupełności wystarczy. Czy poleci 110 czy 120 dla mnie to bez różnicy. |
i o to chodzi jak pisze Yulian.
Bez urazy koledzy, ale te +/- 5 km/h niewiele da.
Przy wyprzedzaniu ? Nie masz pewności - nie wyprzedzaj.
Silnik, dwa koła i mina wesoła 
:
zamiast szukać, inwestować, tracić czas i pieniądze na niewiadomy efekt - czy nie taniej zrobić "normalne" prawko ?
:
Popieram
| bogdi napisał/a: |
| zamiast szukać, inwestować, tracić czas i pieniądze na niewiadomy efekt - czy nie taniej zrobić "normalne" prawko ? |
Popieram
Pozdrawiam wszystkie motocyklistki i motocyklistów !!!
:
łożysko łańcuszka rozrządu
| MARQ napisał/a: |
| dodany jeden kanał dla oliwy, która dociera lepiej gdzieś tam ;) |
łożysko łańcuszka rozrządu
:
Mam wersje z 1999 wygląda wizualnie bardzo dobrze. Śladów eksploatacji brak .
Ciekawe ile wytrzyma to łożysko rozrządu w moim silniku który jest prze modyfikacją.
Czy Honda miała jakąś akcję serwisową która miała za zadanie zmodyfikować silnik ?
Ciekawe ile wytrzyma to łożysko rozrządu w moim silniku który jest prze modyfikacją.
Czy Honda miała jakąś akcję serwisową która miała za zadanie zmodyfikować silnik ?
:
- a jak posiadam prawko od 1982 roku tylko kat B , to jakie ono jest - " nienormalne"?
| bogdi napisał/a: |
| czy nie taniej zrobić "normalne" prawko ? |
- a jak posiadam prawko od 1982 roku tylko kat B , to jakie ono jest - " nienormalne"?
:
Nie martw się na zapas . Naprawa nie jest skomplikowana , a koszt łożyska 17 zł.
| Znachu napisał/a: |
| Ciekawe ile wytrzyma to łożysko rozrządu w moim silniku który jest prze modyfikacją. |
Nie martw się na zapas . Naprawa nie jest skomplikowana , a koszt łożyska 17 zł.
:
Normalne to jest A,potem reszta-jak w szkole.Alfabet też zaczyna się od A,potem dopero B,C ..... normalnie 
:
-
| Jajacek napisał/a: |
| Normalne to jest A,potem reszta-jak w szkole.Alfabet też zaczyna się od A,potem dopero B,C ..... normalnie |
:
Koszt łożyska to 17 zł tak jak piszesz, ale Ja trafiłem na taki fantastyczny serwis, który chciał mi wymienić cały wałek rozrządu
za bagatela 700 zł, bo łożysko nie występuje jako część zamienna tylko z całym wałkiem 
na szczęście w porę się dowiedziałem, że jednak łożysko jest wymienialne 
| Daro66 napisał/a: | ||
Nie martw się na zapas . Naprawa nie jest skomplikowana , a koszt łożyska 17 zł. |
Koszt łożyska to 17 zł tak jak piszesz, ale Ja trafiłem na taki fantastyczny serwis, który chciał mi wymienić cały wałek rozrządu
za bagatela 700 zł, bo łożysko nie występuje jako część zamienna tylko z całym wałkiem na szczęście w porę się dowiedziałem, że jednak łożysko jest wymienialne
Jest: Yamaha Stratoliner XV1900
Był: Honda VTX 1300S, Honda Shadow VT750 C4, Honda Shadow VT125, Romet Chart 50...
Był: Honda VTX 1300S, Honda Shadow VT750 C4, Honda Shadow VT125, Romet Chart 50...
:
sorry, ale co komu pomoże "normalne" prawko przy wyborze swojej konkretnej sztuki shadow 125 z tematu?
Ostatnio Koledze z trójmiasta przy zakupach jego "normalne" prawko nie pomogło (na szczęście już chłopak prostuje sobie sytuację w papierach - dzięki informacjom uzyskanym na naszym forum)
Ehh no właśnie i niby nie ma tych podziałów, niby pojawiają się 125 na wspólnych jazdach czy wyjazdach.. i dają radę razem nawinąć po dziesiąt czy set 
km i jest banan na gębie u każdego.
i wszystko to jak krew w piach... kolejny temat, w którym się nas czepiacie... ośmielę się to powiedzieć, może nawet powtórzyć : nas - ludzi kategorii B 
A w każdym temacie trzeba się tłumaczyć z tego, że rozmawiamy na forum przeznaczonym dla miłośników i posiadaczy motocykli Honda Shadow (i nie tylko),
dzięki czemu zbieramy i wymieniamy się informacjami (nawet czasem treściwymi) na temat jednego konkretnego modelu z naprawdę zajebistej rodziny Honda Shadow (mamy nawet swój dział na tym forum).
Wiadomo dlaczego vt125 do tej pory był w kraju niszowy, nie dziwię się, że nie było po co się nim zajmować... ale w ostatnim czasie cieszy się jednak jakimś tam powodzeniem i chyba braki w wiedzy o nim warto byłoby uzupełnić. Komuś może się jednak przydać.
Wy, posiadający "normalne" prawko,
chcecie wiedzieć, że ten sam model (pojemnościowo) może mieć w zależności od rocznika i wersji zupełnie inną moc, różną konstrukcję, swoje szczególne wady i zalety itd...
My, ubodzy w tę kategorię lub z jakichkolwiek innych powodów chcący pojeździć akurat na poj. 125,
również tak chcemy ;) m.in. porównując wzajemnie swoje moto i ich osiągi wpadamy coraz to na nowe różnice w kolejnych rocznikach tego samego modelu motocykla... różnice znaczące, o których "się do tej pory nie mówiło" ... bo się o nich zapewne nie wiedziało. Każdy coś od siebie dokłada, sprawdzamy wzajemnie informacje... Nie ma tych informacji w serwisówce Haynes'a, nie było na tym forum również. Ja np. nie wiedziałem o tym podczas swoich zakupów, dobrze, że miałem szczęście.
Myślałem, że na tym polega forum, że wiedza służy? i że nie trzeba do tego mieć uprawnień kat. A.
Staramy się zrobić robotę dokładnie taką samą, jaką przez lata niektórzy z was robili i nadal robią względem większych maszyn a zdecydowana większość użytkowników tej społeczności i nie tylko z wiedzy tej korzysta.
Oczywiście, że bez urazy - ale to nie chodzi o 5 km. Chodzi o 40 
i właśnie o to bezpieczeństwo i pewność.
Już nawet nie chodzi o PKS jadący 90 ale nawet tych innych - jadących np. maks 70 z dziwnymi substancjami, maszyny rolnicze w sezonie na naszych ulubionych bocznych jednopasmówkach, czy inne codzienne sytuacje drogowe z jakimi przychodzi nam się spotkać.
chodzi o podstawową wiedzę na temat swojej maszyny.
O to, że jeśli w tej samej cenie pod tym samym hasłem aukcji "najlepsza na rynku honda shadow vt125"
(nawet bez jakichś ukrytych złych intencji handlarza, który ściągając wszystkie motocykle jak leci może się nie znać na vt125 albo mieć to gdzieś)
- może się kryć zarówno motocykl, którym da się wyprzedzić Tira w razie potrzeby z prędkością chwilową dochodzącą czy przekraczającą 120km/h;
- ale jednocześnie może się znaleźć maszynka, która wypierdzi z siebie maks 80km/h... i nie będzie więcej bez inwestycji rzędu kolejnego tysiąca lub więcej PLN..
! to mi jako kupującemu zależy na tej wiedzy bardziej niż np. na tym, czy ktoś doda mi jakąś dosztukowaną telepiącą się szybę czy sakwy ze skajki, które tylko na zdjęciu wyglądają.
dobrze że wiosna przyszła
| bogdi napisał/a: |
| zamiast szukać, inwestować, tracić czas i pieniądze na niewiadomy efekt - czy nie taniej zrobić "normalne" prawko ? |
Ostatnio Koledze z trójmiasta przy zakupach jego "normalne" prawko nie pomogło (na szczęście już chłopak prostuje sobie sytuację w papierach - dzięki informacjom uzyskanym na naszym forum)
Ehh no właśnie
i niby nie ma tych podziałów, niby pojawiają się 125 na wspólnych jazdach czy wyjazdach.. i dają radę razem nawinąć po dziesiąt czy set km i jest banan na gębie u każdego.
i wszystko to jak krew w piach... kolejny temat, w którym się nas czepiacie... ośmielę się to powiedzieć, może nawet powtórzyć : nas - ludzi kategorii B
A w każdym temacie trzeba się tłumaczyć z tego, że rozmawiamy na forum przeznaczonym dla miłośników i posiadaczy motocykli Honda Shadow (i nie tylko),
dzięki czemu zbieramy i wymieniamy się informacjami (nawet czasem treściwymi) na temat jednego konkretnego modelu z naprawdę zajebistej rodziny Honda Shadow (mamy nawet swój dział na tym forum).
Wiadomo dlaczego vt125 do tej pory był w kraju niszowy, nie dziwię się, że nie było po co się nim zajmować... ale w ostatnim czasie cieszy się jednak jakimś tam powodzeniem i chyba braki w wiedzy o nim warto byłoby uzupełnić. Komuś może się jednak przydać.
Wy, posiadający "normalne" prawko,
chcecie wiedzieć, że ten sam model (pojemnościowo) może mieć w zależności od rocznika i wersji zupełnie inną moc, różną konstrukcję, swoje szczególne wady i zalety itd...
My, ubodzy w tę kategorię lub z jakichkolwiek innych powodów chcący pojeździć akurat na poj. 125,
również tak chcemy ;) m.in. porównując wzajemnie swoje moto i ich osiągi wpadamy coraz to na nowe różnice w kolejnych rocznikach tego samego modelu motocykla... różnice znaczące, o których "się do tej pory nie mówiło" ... bo się o nich zapewne nie wiedziało. Każdy coś od siebie dokłada, sprawdzamy wzajemnie informacje... Nie ma tych informacji w serwisówce Haynes'a, nie było na tym forum również. Ja np. nie wiedziałem o tym podczas swoich zakupów, dobrze, że miałem szczęście.
Myślałem, że na tym polega forum, że wiedza służy? i że nie trzeba do tego mieć uprawnień kat. A.
Staramy się zrobić robotę dokładnie taką samą, jaką przez lata niektórzy z was robili i nadal robią względem większych maszyn a zdecydowana większość użytkowników tej społeczności i nie tylko z wiedzy tej korzysta.
| Alabaster napisał/a: | ||
i o to chodzi jak pisze Yulian. Bez urazy koledzy, ale te +/- 5 km/h niewiele da. Przy wyprzedzaniu ? Nie masz pewności - nie wyprzedzaj. |
i właśnie o to bezpieczeństwo i pewność.
Już nawet nie chodzi o PKS jadący 90 ale nawet tych innych - jadących np. maks 70 z dziwnymi substancjami, maszyny rolnicze w sezonie na naszych ulubionych bocznych jednopasmówkach, czy inne codzienne sytuacje drogowe z jakimi przychodzi nam się spotkać.
chodzi o podstawową wiedzę na temat swojej maszyny.
O to, że jeśli w tej samej cenie pod tym samym hasłem aukcji "najlepsza na rynku honda shadow vt125"
(nawet bez jakichś ukrytych złych intencji handlarza, który ściągając wszystkie motocykle jak leci może się nie znać na vt125 albo mieć to gdzieś)
- może się kryć zarówno motocykl, którym da się wyprzedzić Tira w razie potrzeby z prędkością chwilową dochodzącą czy przekraczającą 120km/h;
- ale jednocześnie może się znaleźć maszynka, która wypierdzi z siebie maks 80km/h... i nie będzie więcej bez inwestycji rzędu kolejnego tysiąca lub więcej PLN..
! to mi jako kupującemu zależy na tej wiedzy bardziej niż np. na tym, czy ktoś doda mi jakąś dosztukowaną telepiącą się szybę czy sakwy ze skajki, które tylko na zdjęciu wyglądają.
dobrze że wiosna przyszła
:
Zgadzam sie z kolegą MARQ .
Też mnie czasami irytują wypowiedzi niezwiązane z treścią danego tematu, które poruszane są w dziale vt125, nie wnoszące nic konstruktywnego do dyskusji, a odnoszące się w podtekście tylko do uprawnień do prowadzenia pojazdów (kat.A).
Czyżby jakieś kompleksy? Ja nie mając kat. "A" ich nie mam.
Też mnie czasami irytują wypowiedzi niezwiązane z treścią danego tematu, które poruszane są w dziale vt125, nie wnoszące nic konstruktywnego do dyskusji, a odnoszące się w podtekście tylko do uprawnień do prowadzenia pojazdów (kat.A).
Czyżby jakieś kompleksy? Ja nie mając kat. "A" ich nie mam.
:
Jakie były pierwsze oznaki padania łożyska i przy jakim przebiegu się rozleciało
Odpowiedz do tematu
| Krzychu87 napisał/a: |
| Koszt łożyska to 17 zł tak jak piszesz, ale Ja trafiłem na taki fantastyczny serwis, który chciał mi wymienić cały wałek rozrządu za bagatela 700 zł, bo łożysko nie występuje jako część zamienna tylko z całym wałkiem na szczęście w porę się dowiedziałem, że jednak łożysko jest wymienialne |
Jakie były pierwsze oznaki padania łożyska i przy jakim przebiegu się rozleciało