/
Forum SHOC.PL


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Heidenau - czy az takie zle?
Autor Wiadomość
Pio Trek 
...


Motocykl: VT 750 Spirit '10, NC 750X 21
Wiek: 60
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 1003
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-02-25, 22:34   

pytanie ile zaoszczędzisz i czy warto ?
_________________
you're never too old to Rock'n Roll …
Jethro Tull
 
 
siwytd 


Motocykl: Shadow VT 125 '00
Wiek: 47
Dołączył: 16 Mar 2012
Posty: 174
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2016-02-26, 07:21   

Cytat:
To oznacza że planujesz tylko jazdę "wokół komina".
- dokladnie taki mam zamiar. Tak jak pisalem wczesniej tutaj i w watku o zakupie Hani - bede jezdzil praktycznie tylko po miescie i tylko w ladna pogode. Dlatego kupilem 125 ktore do miasta wg mnie wystarczy. Jestem marynarzem i pracuje w systemie 6 na 6 tygodni. Wiec jak jestem w domu to nic nie musze i nigdzie sie nie spiesze. Jazda moto ma byc dla przyjemnosci - ot skoczyc do rodzicow, brata, na dzialke (tez w miescie bo to ogrodki dzialkowe), na tor do driftu RC z modelem albo do lasu (tak od kilku lat modelarstwo RC to moje hobby :mrgreen: ), wieczorem na bulwar nadmorski na fajke itp. Najdalszym wypadem moze byc ewentualnie pobliskie jezioro, okolo 20km w jedna strone, ale to dopiero jak sie zapoznam z Hania na tyle, zeby zabrac zone jako plecaczek ( i jak uda mi sie zone przekonac, bo poki co to twierdzi ze w zyciu na motor ze mna nie wsiadzie :cry: ). Czyli zadnych wypraw w nieznane raczej nie planuje. Jak wiadomo - nigdy nie mow nigdy, ale ten pierwszy sezon raczej tylko to co powyzej.
Nie chodzi tu o usprawiedliwianie czy szukanie wymowek aby nie zmieniac opon. Tak jak napisalem - jesli trzeba to zmienie i koniec (nie leze na kasie, ale tez nie narzekam na jej brak), ale zmienic aby zmienic tak dla sztuki? Pytanie tylko czy jest sens biorac pod uwage gdzie bede sie poruszal na moto?
_________________
chcialem dobrze - wyszlo jak zawsze :)
 
 
Trom 
Tomek


Motocykl: VT750 05r,ST1300
Wiek: 54
Dołączył: 09 Sie 2014
Posty: 2617
Skąd: Otwock
Wysłany: 2016-02-26, 08:14   

Ćwicz na tych co masz :-)
_________________
Pozdrawiam wszystkie motocyklistki i motocyklistów !!!
 
 
Łysy 


Motocykl: Honda Shadow VT 1100 ACE / BMW K1200 GT
Wiek: 53
Dołączył: 27 Lis 2013
Posty: 2041
Skąd: Otwock
Wysłany: 2016-02-28, 22:21   

Miałem takie opony w Virago - teraz omijam je szerokim łukiem - śliskie, nawet na suchym
_________________
Bądźcie pozdrowieni wszyscy kochający Shadowki i Bunię :-)
MOJA HANUŚKA :-)
 
 
Wiertek 

Motocykl: VT 700 C 85
Wiek: 41
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 46
Skąd: Skierniewice
Wysłany: 2016-09-14, 21:41   

Od kilku lat jeżdżę na takich oponach (model K65) i jestem zadowolony.
Podczas gwałtownego hamowania (zarówno na suchym, jak i na mokrym) nie miałem uślizgów, o których mówicie.
Opony mają już kilka tysięcy kilometrów przebiegu, a prawie nie widać na nich zużycia.
_________________
http://www.motormaniak.pl
 
 
pawelku 

Motocykl: VT 700 C `86
Wiek: 53
Dołączył: 05 Wrz 2016
Posty: 80
Skąd: ESI
Wysłany: 2016-10-04, 10:42   

Ja z kolei, dopiero zacząłem jazdę na oponach Heidenau.
Trochę byłem zaniepokojony złą opinią, ale muszę powiedzieć, że chyba nie było do tego podstaw.
Opony zostały przytarte, żeby zedrzeć warstwę ochronną i przejechałem na nich jak na razie bez żadnych problemów i nieoczekiwanych uślizgów ok. 500 km.
Ta opona, nawet na zimno, wydaje się być wystarczająco miękka. Bieżnik poddaje się naciskom, bez przerwań rzeźby. Po rozgrzaniu, pięknie zbiera boczne strefy, bez uślizgów i innych niespodzianek.

Uślizgi zdarzały mi się natomiast na poprzednich oponach, ale mam dla nich wyrozumiałość, bo były stare i twarde jak kamień. DOT, był z roku 1986 ! :lol: Uślizg na tak starej gumie, zdarzał się pernamentnie przy hamowaniu, lekkim składaniu na zimno, a nawet przy przejściach na nierównościach wzdłużnych drogi.
W kolejnej wymianie, przymierzę się do szerszej opony i wtedy pomyślę, czy zmienić markę.
Póki co, trzymają się jak przyklejone do asfaltu i jestem z nich zadowolony. Dam znać, gdyby ten stan się zmienił ;-)
 
 
Tom 


Motocykl: H-D Heritage Softail 2009
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 270
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-04, 20:22   

pawelku napisał/a:
DOT, był z roku 1986 ! :lol: Uślizg na tak starej gumie, zdarzał się pernamentnie przy hamowaniu, lekkim składaniu na zimno, a nawet przy przejściach na nierównościach wzdłużnych drogi.


No to masz chłopie więcej szczęścia niż rozumu żeby na takich oponach jeździć, z tego rocznika. Albo jesteś samobójcą......
Nie chwal się tym nawet w przyszłości, bo to nie jest powód do pisania o tym :omg:
 
 
Fr0g 
pan Wyindywidualizowany


Motocykl: Hanki: VT 600 1994 + VT 1300 Interstate 2010
Wiek: 39
Dołączył: 01 Maj 2014
Posty: 1560
Skąd: (Sercem PŁO) WUWUA
Wysłany: 2016-10-04, 20:41   

pawelku napisał/a:

Uślizgi zdarzały mi się natomiast na poprzednich oponach, ale mam dla nich wyrozumiałość, bo były stare i twarde jak kamień. DOT, był z roku 1986 ! :lol: Uślizg na tak starej gumie, zdarzał się pernamentnie przy hamowaniu, lekkim składaniu na zimno, a nawet przy przejściach na nierównościach wzdłużnych drogi.


Jak się przesiadłeś z platikowych opon, na miększe ale nadal śliskie to masz zmącone odczucie... bryknij na jakichś nowych Metzelerach czy innym nowym wynalazku to zadek będzie u Ciebie później uciekał non stop ;-)
_________________
-> Oddaj proszę 1% podatku <-

Moja VT 600
 
 
pawelku 

Motocykl: VT 700 C `86
Wiek: 53
Dołączył: 05 Wrz 2016
Posty: 80
Skąd: ESI
Wysłany: 2016-10-05, 08:09   

Tom napisał/a:

No to masz chłopie więcej szczęścia niż rozumu żeby na takich oponach jeździć, z tego rocznika. Albo jesteś samobójcą......
Nie chwal się tym nawet w przyszłości, bo to nie jest powód do pisania o tym :omg:


Nie wiesz dlaczego tak było, ale swoje zaśniedziałe 3 grosze dołożyć musiałeś.
Na takich starych oponach kupiłem ten motocykl. Zmieniłem je, jak tylko było to możliwe.
Czasem lepiej ugryźć się w jęzor, zanim palnie się byle co.
 
 
Marlboro 
Tomek


Motocykl: VT500C 86r, GPZ 1100
Wiek: 40
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 951
Skąd: Suskowola /WRA
Wysłany: 2016-10-05, 18:16   

pawelku napisał/a:
Tom napisał/a:

No to masz chłopie więcej szczęścia niż rozumu żeby na takich oponach jeździć, z tego rocznika. Albo jesteś samobójcą......
Nie chwal się tym nawet w przyszłości, bo to nie jest powód do pisania o tym :omg:


Nie wiesz dlaczego tak było, ale swoje zaśniedziałe 3 grosze dołożyć musiałeś.
Na takich starych oponach kupiłem ten motocykl. Zmieniłem je, jak tylko było to możliwe.
Czasem lepiej ugryźć się w jęzor, zanim palnie się byle co.


Tom może to dosadnie napisał ale ...
Czy jakby nie było w silniku oleju to też byś go wlał jak by była tylko możliwość czy od razu? Choć brak oleju stanowi relatywnie mniejsze niebezpieczeństwo dla kierowcy. Piszesz że zaliczyłeś ślizg to w takim razie uważasz że ślizg na pierwszej jeździe jest bezpieczniejszy od ślizgu na setnej jeździe? lub bezpieczniejszy bo 2 km od domu? (no co fakt - bliżej do domu się pozbierać).

Czasami czytają tekie tematy ludzie początkujący a zdarza się że i po łebkach, więc chwalenie się takimi wyczynami może mieć skutek że ktoś to uzna za normę - no chyba że w temacie humoru to zamieścić.
_________________
Maruda od urodzenia :omg:
 
 
 
Jazon 
Janek


Motocykl: Shadow VT 1100 Tourer 98'
Wiek: 41
Dołączył: 08 Lip 2012
Posty: 206
Skąd: Skarszewy
Wysłany: 2016-10-05, 20:17   

pawelku, po tym co tu napisałeś:
pawelku napisał/a:
Uślizgi zdarzały mi się natomiast na poprzednich oponach, ale mam dla nich wyrozumiałość, bo były stare i twarde jak kamień. DOT, był z roku 1986 ! :lol: Uślizg na tak starej gumie, zdarzał się pernamentnie przy hamowaniu, lekkim składaniu na zimno, a nawet przy przejściach na nierównościach wzdłużnych drogi.

można rzeczywiście wywnioskować że trochę na nich pojeździłeś, więc nie obrażaj sie że ktoś to skomentował. Ja na takich oponach przejechałbym co najwyżej 100metów na 1i2 biegu żeby zobaczyć przed zakupem czy moto wogóle jeździ.

Po wymianie takich 30letnich opon to jakiekolwiek gumy byś nie założył będziesz miał wrażenie że będą trzymać się jak "przyklejone do asfaltu". ;-)
_________________
Cztery kółka potrafią poruszyć ciało,ale dwa ruszają duszę
 
 
 
pawelku 

Motocykl: VT 700 C `86
Wiek: 53
Dołączył: 05 Wrz 2016
Posty: 80
Skąd: ESI
Wysłany: 2016-10-05, 21:59   

Kupiłem Hankę i przyjechałem nią na kołach. Jeździłem na starych oponach, dopóki nie przyszły zamówione Heidenau, o których jest ten temat (!).
Nie zaliczyłem żadnego ślizgu. Proszę czytać uważnie. Czym innym jest uślizg, gdzie udaje się utrzymać kontrolę nad maszyną, a czym innym ślizg zakończony glebą. Pewnie i o tym niewiele wiem. W końcu mam za mało postów...
Płyny eksploatacyjne sprawdzałem w czasie zakupu. Poziom i jakość oleju, nie dawały powodu do obaw. To zresztą bardzo mierny argument w tej dyskusji IMHO.
Szczerze mówiąc, zdziwiło mnie, że Hanka była na oponach z taką datą, bo źle to świadczy o poprzednim właścicielu, ale też z drugiej strony, nie zajeździł mi motoru, bo niewiele nim jeździł.
Uważam jednak, że jakiekolwiek umniejszanie, przyrównywanie do samobójców lub ujmowanie inteligencji rozmówcy oraz okraszanie puentą, jest generalnie nie na miejscu. Tym bardziej, nie znając okoliczności z tym związanych.
Z mojej strony EOT w sprawie starych opon innych producentów, bo temat jest o oponach HEIDENAU.
 
 
Jajacek 


Motocykl: F6C 1500'98 vt750'01 vt600'88
Wiek: 59
Dołączył: 08 Lip 2012
Posty: 660
Skąd: Kłodzko
Wysłany: 2016-10-06, 11:54   

Ważne,że dałeś radę i jesteś cały :toast: Panowie,jak mawia jeden shantymen "nie sztuka grać na nastrojonej gitarze".Szerokości Wszystkim :ride:
 
 
 
Tom 


Motocykl: H-D Heritage Softail 2009
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 270
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-06, 20:29   

pawelku napisał/a:

Uważam jednak, że jakiekolwiek umniejszanie, przyrównywanie do samobójców lub ujmowanie inteligencji rozmówcy oraz okraszanie puentą, jest generalnie nie na miejscu. Tym bardziej, nie znając okoliczności z tym związanych.
Z mojej strony EOT w sprawie starych opon innych producentów, bo temat jest o oponach HEIDENAU.


Po pierwsze-nie palnąłem byle czego tylko wyraziłem swoją opinię.
Po drugie-wskaż, gdzie ująłem Ci inteligencji.
Po trzecie-puenty nie było tylko rada żebyś o takich rzeczach nie pisał, bo tak jak ktoś napomknął, jakiś "młodziak" idąc w twoje ślady też mógłby pomykać na pełnoletnich oponach.
I po czwarte-JA bym w życiu nie prowadził niczego na takich starych oponach, ani motocykla, ani samochodu ani nawet roweru. I okoliczności nie miałyby nic do rzeczy.
Koniec dyskusji, EOT.
P.S.
Powinieneś spróbować Metzelerów, ale tylko moja rada. Skromna rada :toast:
 
 
Munary 
Marek


Motocykl: VT1100 C3 aero 99
Wiek: 65
Dołączył: 13 Cze 2012
Posty: 44
Skąd: Wieliszew/Warszawa
Wysłany: 2016-10-07, 10:57   

Tom napisał/a:
Powinieneś spróbować Metzelerów, ale tylko moja rada. Skromna rada :toast:

Toast mi się podoba, ale rada już mniej. Jeździłem na Metzelerach dwa sezony i nie mam o nich najlepszej opinii, przede wszystkim ze względu na kształt bieżnika mają tendencję do bardzo szybkiego "ząbkowania" a to jest strasznie wkurzające. Zmieniłem na Dunlopy i teraz jest super.
A wracając do tematu, to jak jeździłem 535 to założyłem jej Heidenau i byłem zadowolony. Oczywiście założyłem je po zdjęciu starych (jak starych nie napiszę bo Tom mnie zlinczuje, w każdym razie jazda na nich to była masakra) :toast:
_________________
Grupa Warszawa
AntiGraf - Zadaszenia Tarasów
Agencja Ubezpieczeniowa - Ergo Hestia, PZU
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja forum PDA/GSM