Witam.Nareszcie wybrałem się na wypad z pasażerem Katowice-Wodzisław Śl.Nadmieniam,że razem waga to 155kg.Jestem pozytywnie zdziwiony możliwościami małego "cienia".Prędkość przelotowa ok.70km. a max. przy wyprzedzaniu to ok. 100.Frajda,frajda do potęgi.Pozdro.

Tak, mała Hania potrafi pozytywnie zaskoczyć przy spokojnej jeździe.

Hej!
Ja z żonką ważymy razem ok 145 i moja Hania rozkula się na prostej spokojnie do 110 :) Co ciekawe jadąc samemu Vmax nie zwiększa się drastycznie. Bardzo przyjemnie się jeździ razem - brak tylko Intercomu, który przyjdzie lada dzień :)

Ja wczoraj wyjechałem za miasto pierwszy raz - solo, przejechałem 200 km i do dziś nie mogę wyjść z podziwu, jak tą maszyną się cudownie jeździ. Spalanie ok 3/100, średnia prędkość 80-90 km/h, bez szyby, szybciej nie miałbym nawet ochoty jechać, a tak na pełnym luzie, czysta przyjemność, jutro znów wyjeżdżam, bo w trasie - bez postojów na światłach, na tłumów na drogach, to zupełnie inna jazda.

Miło słyszeć ze daje radę. W przyszłym roku chce zapakować moja drugą połówkę, bo narazie w trzech sie nie miescimy.

Tak z ciekawości zapytam.Optymalna prędkość przelotowa to 80 km/h ??

Miałem wielki zaszczyt dołączyć do Wojtka i polecieć z nim całe 13km. ;))))
Pozdrawiam.

Yulian, po mojemu to 80-100 km/h.

Dzięki Krzychu,faktycznie jazda w 3 moto to już coś.Powrót ok,trochę autostrady,trochę lasu i przystanek w M.Donaldzie na cole i hamburgery.Gmole i oparcie- fantazja-poezja.Wielki szacun i pozdrowienia.Szerokości wszystkim.

Myślałem,że 80 to optymalna prędkość dla tego silniczka

Na razie latam krótkie trasy ale myśle zrobić coś dłuższego tylko muszę kupić zatyczki bo niestety jest głośno.....

Ja jechałem 80, w porywach do 90 - wszyscy mnie wyprzedzali, ale kilku emerytów też i sam musiałem wyprzedzić - z pewnym wysiłkiem, ale też bez przesady, spoko dało radę.

Wiatr i hałas jest dla mnie pewnym wyznacznikiem prędkości - powyżej 90 po prostu przestaje być tak przyjemnie. Inna sprawa to mandaty - ku*wy pozbawiły prawa jazdy aż 700 osób w pierwszym tygodniu działania nowego taryfikatora, a do tego wolę nawet nie sprawdzać ile złotówek wyrwali ludziom z portfela - to co się dzieje zasługuje na podpalanie radiowozów i zamieszki

Uhh... Cieszę się, że mam VT 125 - motocykl mandato-odporny, turlam się na propsie, a prawa jazdy nie stracę

Wczoraj udało mi się przelecieć trasę 400km po beskidzie śląskim. Spalanie 3l/100km prędkość max jaką wykrzesałem z niej przy Bielsku to 130. Sam byłem zaskocony. Świetnie się prowadzi nawet po terenach górzystych. Jestem bardzo mile zaskoczony jej urokami.

A i tak, toteż tego prawa łamać nie zamierzam. Zresztą nie po to kupiłem Shadowa, żeby rwać 200 km/h i jeździć na jednym kole