poszukałem, może nie przeszukałem, w każdym razie jeszcze nie znalazłem.. dlatego w międzyczasie zapytam ;)

zrobiłem w niedzielę pare km, ale zauważyłem, że po wycieczce wentylator na chłodnicy był wyłączony.
chłodnica ciepła, może nie wrzątek, nie sprawdzałem, ale dobrze ciepła.
Wentylator napędzony palcem obraca się.

robi się coraz cieplej - nie chciałbym gdzieś w trasie stanąć latem.


dlatego do meritum:
Jak teraz po kolei podejść do takiego tematu? co po kolei sprawdzić?
czy mam zacząć od miernika i sprawdzać elektrykę i wiartak? albo go gdzieś podłączać na krótko?
czy gotować czujnik temperatury/termostat w garnku?

Może po prostu silnik nie nagrzał się na tyle żeby załączyć ?
U mnie wichura włącza się naprawdę bardzo rzadko.

zrobiłem łącznie prawie 150km, przed sprawdzeniem wentylatora przejechałem ostatnie 40km "bez zatrzymania",
myślałem, że powinien już zaskoczyć.

w tych temperaturach nie ma prawa się załączyć- no chyba ,że odpalisz maszynę i pozostawisz w zamkniętym pomieszczeniu. no ale jak nie daje Ci to spokoju to zrób tak jak napisałeś podłącz wiatrak na krótko potem gotowanko przy użyciu termometra się okaże . tylko sprawdź najpierw nominalną , książkową temperaturę załączania.

Powinno być wszytko ok. Jeden kolega mówił mi że w naszych cieniach jest przewymiarowany układ chłodzenia i ciężko go zagrzać. Jedyną metoda na sprawdzenie poprawności działania jest zwarcie do masy przewodu na czujniku temperatury przy chłodnicy lub wolna jazda w ciepłe dni.

A nie możesz go po prostu zostawić na wolnych obrotach i poczekać, aż się wiatrak włączy? Masz jakiś wskaźnik temperatury?

Hehehe, ok, czyli jednak miał prawo nie zaskoczyć. Trochę spokoju wlewacie w serce moje. Już myślałem, że się szykuje nieco roboty...
Z czujników temperatury to mam tylko termometr laserowy do 100 stopni, taki jak dziecku do czoła, mogę strzelać w chlodnicę...

W takim razie, na chwilę obecną będę monitorował przy każdej okazji i patrzył czy się włączy... Jak coś to spróbuję manewru ze zwarciem do masy przewodu od czujnikA temp. Dzięki.

MARQ pomykaj szybciej od wiatru i nie martw się wiatrakiem