a jak masz zamontowany filtr na gażniku od przedniego gara? bo u mnie się nie mieści na gaźniku (rama przeszkadza) i mam na tej rurze - krućcu który szedł do puchy filtra powietrza... w planach mam zrobić tak z drugim filtrem i wtedy oba będą lepiej schowane przed nadmiarem powietrza

Bezpośrednio na gaźnikach. Mam zbiornik od sportstera.Ciasno jest,ale wchodzi

a robiłeś już regulacje i synchro? na ile obrotów masz paliwo ustawione?

Nie pamiętam. Stary już jestem Na początek ustawiam fabrycznie , a potem reguluję. Mam puste wydechy, więc dalej na słuch. Tak żeby nie strzelał przy odpuszczaniu gazu i nie "pufał" w tłumik . Niekiedy i tak mu się zdarzy Synchro zrobione , zbiera się dobrze jak na komarka i do tego nic nie pali Ogólnie zabawy jest troszkę, jak będę miał czas, to zarzucę dysze 120, powinno być jeszcze lepiej. Na razie mam na głowie inne sprawy i ten sezon będzie raczej słabiutki. Nawet moto jeszcze nie odpalałem...... 6 miechów stoi

za cholerę nie mogę ustawić paliwa przy tych filtrach, zamówiłem mniejsze, piankowe, a jak to nie poskutkuje to dysze 125 będzie chyba trzeba montować, kurde sporo zachodu z tymi modyfikacjami u mnie śruba regulacji już na ponad 6 obrotów, komuś się udało, żeby to chodziło jak należy? (dysze + stożki + pusty wydech)

Zrób osłonki na filtry i będzie ok.

jak dla mnie oslonki troche mijaja sie z celem, ale jest to jakies rozwiazanie :/
swoja droga dziwne, ze do zestawow z trabkami daja Ci dysze max 120 i ma smigac...

a dłubał ktoś z dyszami od wolnych?

a co myślicie o tych świecach??



ta była nie dokręcona - jakoś bez oporów odkręciłem ..




wydaje mi się, że zbyt ubogo - widać również po wydechach - - dyno w drodze...
dodam że jakiś oznak nie mam małej dawki paliwa - przyśpiesza bez czkawki- ładnie idzie, odpala ładnie, nie faluje na obrotach..no zobaczymy jak wpłynie iglica i dysze od dyno.


zestawik dotarł na dniach będzie montaż :)




[ Dodano: 2015-07-17, 21:44 ]
okazało się, że mam dysze 100!!!! dynojet u mnie nie chodzi jak trzeba.....za dużo paliwa

Witam,

Pacjent to VLX600 z jednym gaźnikiem rok 99'.
Od kilku dni czytałem wątki na tym forum i zagranicznych.

Po szlifie poprzedniego właściciela zza oceanu airbox był nie do odratowania więc założyłem stożek, uzbroiłem go w zwężke. Moto przejeździło cały sezon wszystko było ok. Czasem na luzie przy mocniejszym odkręceniu manetki lubiła prychnąć w gaźnik, czasem nawet zgasnąć. Teraz chce wyciągnąć z oryginalnych wydechów końcówki (względy bezpieczeństwa żony/właścicielki tej pięknej Hondy jak i wiadomo dźwięków V'ki).

Uzbroiłem się w dysze (oryginalne 125 i 45 wg manual'a) ja zakupiłem 130 135 140 oraz 48 50 52/53 (ostatniej wartości nie pamiętam). Na forach doczytałem od podkładkach pod iglicę więc dorobie takowe w wymiarach wysokościowych 0,6 0,8 1,0 1,2 1,4 [mm].

I tu moje dwa pytania:
1. Czy ktoś może podać wymiary średnicowe tych podkładek.
2.Czy ktoś już na stożku i prutych wydechach zmieniał w jednogaźnikowcu dysze/podnosił iglice. Jeśli tak to prosił bym o jakieś wartości wyjściowe przy których motocykl pracował prawidłowo.

Z góry dziękuje za odpowiedzi, w zwyczaju mam zdawanie relacji więc na pewno opisze wszystko.