Witam. Jak w temacie czy ktoś używa i jeśli używa akumulatora z nazwy powerbat czy mógłby się opinia podzielić? Ile takie cuda żyją, czy nie ma z nimi problemu itp. Pytam bo kupiłem aku na www.sklepmotocyklowy.pl czyli KLASA z opisu i zdjęć wynikało że dostanę Landporta a przyszedł Powerbat... Nie wiem czy to pchać do hani. Hyb 16 a-a takowy mam. Czasem ryzyko sie opłaca i wcale nie jest powiedziane że aku firmy no name będzie gorszegorsze od markowych. Ale poczytać opini użytkowników nie zaszkodzi. Pozdro!

O PowerBat słyszałem pochlebne opinie, niemniej jeśli miałeś dostać Landporta to ja bym odesłał.

Ja swojego czasu miałem powerbat i złego słowa nie powiem. Nie miałem z nim żadnych problemów. Dobrze trzymał. Z tego co mi wiadomo to używają tych aku w sportowych maszynach.
A tak ogólnie klient ze sklepu motocyklowego (motocyklista) polecał mi aku Landport. Podobno Yuasy jest bardzo dużo podróbek. Warty podobno nie warto i takie tam.
Powerbat można brać, choć też myślę że po opinii innych, ja bym brał Landport (najlepszy cena/jakość).

Mam Powerbat.
Co mogę powiedzieć:
Nigdy nie wyciągany z motocykla.
Nigdy nie ładowany.
Na wiosnę kręci bez problemu (a moto w nieogrzewanym garażu stoi).
Na razie przetrwał tak trzy zimy i nie widać jakichkolwiek oznak że coś się z nim dzieje.

Zgłoś się do sprzedawcy i poinformuj go o pomyłce. Ciekawe co zaproponuje. Dużo kupuję przez internet a pomyłki się zdarzają. Zazwyczaj propozycje sprzedawców są intratne. Powerbat chyba siedzi w moim moto. Kupiłem go 3 lata temu razem z motocyklem. Nie wiem kiedy był do niego włożony, ale w tym sezonie będzie wymieniony.

Nie odsylalem nie dzwonilem zalalem kwasem założyłem i nie odpalil. Nastawilem go do lądowania pod dobry prostownik na 1,5 A na jakie 40 minut. Odpalil od strzała więc go zostawilem żeby pochodził, pozniej mała rundka po mieście i spać. I o w ten weeken zajezdzam do garażu wsadzam kluczyk przekrecam staruje i gada od strzała także puki gwarancją działa nic z nim nie będę kombinowal. Poprzedni JMT wytrzymał lat 6 lub 7. Dzięki za info w trakcie użytkowania dam znać jeszcze jak się sprawuje

Mój Powerbatt właśnie powiedział kaputt :/
Ale ma 6 lat więc nic dziwnego.

Też miałem poprzednio takowy Powerbat 12V16Ah i porażka jakiś chyba wadliwy nie trzymał w ogule prądu a po 11-mcach padł całkiem dobrze że gwarancja jeszcze była,zwrot kasy i dołożyłem do Yuhasy teraz wszystko oki.

Ja swojego też niedawno odesłałem na gwarancji i czekam teraz na odpowiedź . W zasadzie to nie wiele na nim nawet pojeździłem w zeszłym sezonie. Jakiś miesiąc, może dwa. .

Więc normalna reklamacja na podstawie dowodu zakupu, a gość który sprzedawał już zają się reklamacją napisał w protokole coś o nietrzymaniu prądu rozruchowego czy cuś takiego grunt że przeszło i po 2 tyg miałem zwrot kasy....

Odswieżam temat. Akumulator Tuborg czy Powerbat który lepszy cena podobna parametry też. Na dniach chce kupić akumulator i zastanawiam się nad tymi dwoma.
Pozatym czy aby doładować nowy zalany akumulator przed zamontowaniem w motocyklu musi być typowo ładowarka czy może być prostownik np. 5 amperowy.