vtx 1300 czy shadow 1100. dylemat
Odpowiedz do tematu

: vtx 1300 czy shadow 1100. dylemat
witamja w temacie mam dylemat
na ta chwilejezdze na deaunille 650 ale chce zmienic na........
wlasnie i tu sie zaczyna problem
vtx 1300 czy shadow 1100?
pomocy!
moze ktos nial oba i obiektywnie potrafi je ocenic
z gory dzieki za odpowiedzi
lwg

:
Ja bym brał VTXa 1300 lub 1800

:
Przejedz się na jednym i drugim i będzie wszystko jasne, VTX jest dużo bardziej wymagający

:
hrataj napisał/a:
VTX jest dużo bardziej wymagający


Ale jaka radocha z jazdy :lol:

Jeśli już pojeździłeś to bierz VTX, a czy 1300, czy 1800, wsiądź i sam zdecyduj :ride:

I love to ride
I hate to arrive
:
Ja bym brał albo Shadow 1100, albo VTX ale tylko 1800!

Loud pipes save lives :ride:
:
Powiem tak, to zależy jak masz zamiar jeździć. Chodzi mi o to, że jak w większości będziesz jeździł po mieście i na jakichś krótkich traskach wokół komina, to ja bym brał VT1100. A jeżeli jakieś dłuższe trasy, turystycznie w dwie osoby, to VTX 1300 lub 1800. Miałem VT 1100, a teraz mam VTX 1800 i wiem co mówię. :mrgreen:

"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Todek napisał/a:
Miałem VT 1100, a teraz mam VTX 1800 i wiem co mówię. :mrgreen:


Todziu :toast:

I love to ride
I hate to arrive
:
Cytat:
Todziu :toast:

Poczekaj do czwartku. :mrgreen:

"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Dempsey już masz !!!!!!!
Gratulacje !

Suru
:
hrataj napisał/a:
.... VTX jest dużo bardziej wymagający

mozesz mnie oswiecic

:
dat napisał/a:
hrataj napisał/a:
.... VTX jest dużo bardziej wymagający

mozesz mnie oswiecic
o wiele trudniej to kochane bydle prowadzić w zakręty juz z taka łatwością nie wejdziesz a hamowanie to tragedia a poza tym kocham na nim jeździć ;)

:
tego sie wlasnie najbardziej obawiam.
moja nt659v prowadzi sie bardzo latwo
slyszalem o tym ze vtx1300 "wali sie w zakretach"
jak to z tym jest?

:
pewnie kazde ciezkie moto sie "wali w zakretach", konstrukcja, waga motocykla sprawia to ze nie jezdzi sie jak na crossie 125cm3 :)
chyba dlatego jest nieco trudniej :ride:

chociaz nie wiem jak vtx ale nomad hamuje lepiej jak moja byla vt600 (zasluga dwoch tarcz z przodu pewnie)

:
hrataj napisał/a:
w zakręty juz z taka łatwością nie wejdziesz a hamowanie to tragedia a poza tym kocham na nim jeździć ;)

Być może tak jest w przypadku 1300.
Ja po przesiadce z VT 1100 C3 aero widzę same plusy. A wchodzenie w zakręty to po prostu bajka :ride:

I love to ride
I hate to arrive
:
też jeździłem na VT1100 C z 86 roku i teraz jeżdżę na VTX1800C. Nie ma porównania i nie wierz w mity walenia się w zakrętach. VTX jedzie jak po sznurku - wystarczy ruszyć. Ten motocykl ma nisko środek ciężkości. Z każdym motocyklem jest tak że jak przekroczysz dany kąt to leży. Jeśli nastawiasz się na szuranie kolanem po ziemi to fakt, nie pojeździsz :)
Polecam i VT i VTXa :-P

Honda - The Power of Dreams
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group