Zestaw naprawczy - opony bezdętkowe - naboje CO2
Odpowiedz do tematu

:
Witam Koledzy odświeżę trochę temat ,macie może jakieś doświadczenia z tymi preparatami do dziurawych opon w trasie ?
zobaczcie ciekawy filmik gosc wszystko filmuje --PIANKA HOLTS
https://www.youtube.com/watch?v=UvgTHz7o3QQ
czy to tylko wystarczy :-(

:
he he ja miałem ;-) O flaku i zestawie naprawczym pisałem troszkę wcześniej. Skoro to nie wypaliło musiałem użyć pianki. Pierwsza lepsza ze stacji paliw. Z wężykiem i plastykową nakrętką na wentyl. Koło (a w zasadzie wentyl) ustawione na godz. trzecią. Pucha w pionie, wężyk w poziomie. Zawleczka zerwana, poszło. Niestety połączenie wentyla z nakrętką, nie było do końca szczelne. Tej operacji nie idzie zatrzymać. Musiałem dociskać ręką, Za bardzo nic nie widziałem, ciemno było. Czułem jak ta pianka leci mi od paluszków, aż do łokcia. Wszystko wypłynęło, pojawiło się powietrze w kole. Teraz trzeba było trochę pojechać, aby równomiernie pianka rozprowadziła się po wnętrzu. Miałem lepkie ręce, ubrałem rękawice i ruszyłem, Po paru sekundach już wiedziałem, że się od nich nie odlepię. Ciśnienie po takiej operacji 1,1 atm. Pojechałem na stację dopompowałem i git. Opona była prawie łysa więc sie nie przejmowałem.
Jedna ważna rzecz. Ta pianka kapała również po feldze aluminiowej, i pozostawiła "wżery". Teraz podłożyłbym jakiś worek, aby tego uniknąć.

Podobno żadna praca nie hańbi - oprócz fizycznej.
:
a co sądzicie o tych sznurkach do klejenia poniżej filmik
https://www.youtube.com/watch?v=9dSrHKXyHJ8
może warto i piankę i te sznurki na długą trasę wozić ?

:
Zależy od dziury :lol: Zestaw naprawczy chyba lepszy, czysta robota :lol: i opony nie trzeba czyścić, o ile w ogóle pójdzie. Ta pianka wchodzi w reakcję z oponą więc to już nie będzie to samo.
Ja miałem oponę zaklejoną właśnie takim sznurkiem, tylko był problem z powietrzem. Że mi nie było szkoda opony, to wtłoczyłem tam piankę z tym powietrzem. Po efektach widać, że nie był to dobry pomysł.

Podobno żadna praca nie hańbi - oprócz fizycznej.
:
to samo, sznurkiem się nie udało :( ? - w skuterze syna, za to pianka ok - kupowana w norauto do motocykli, w każdej chwili można przerwać proces napełniania, no niego poszło pół pojemnika, druga część do kosiarki ;), po kolcach od róży. w instrukcji opisali, że ponoć można stosować do dętek
wierz mi, że stając w nocy przy drodze nie daj jeszcze przy padającym deszczu, to wcisnę w oponę wszystko co da mi możliwość dostania się do najbliższej cywilizacji

:
stary napisał/a:
a co sądzicie o tych sznurkach do klejenia poniżej filmik
https://www.youtube.com/watch?v=9dSrHKXyHJ8
może warto i piankę i te sznurki na długą trasę wozić ?


To się sprawdza. Ale jest chwila zabawy. U siebie mialem sytuacje ze dziura zrobiła się z blaszki, więc nie była okrągła. Tego samego dnia nie dałem rady zamówiłem assistance i na drugi dzień z kolegą kolegą forum zalepilem. Przejechałem na niej jeszcze 600 km i poszła do wymiany.
W zestawie jest klej, lepiej mieć jszcze jakiś budapren, bo z zestawu potrafi wyschnąć.

:
bogdi napisał/a:
w instrukcji opisali, że ponoć można stosować do dętek


Możesz podać firmę bo ja u nich szukałem i wszystkie były tylko do opon, a szukam do dętki.

To nie było moje marzenie, ale zaskoczyło.

https://www.facebook.com/shadowontheroad/

:
Ja zapodałem sobie coś takiego: http://www.okogroup.pl/
Na razie nie miałem okazji sprawdzić działania, ale jeśli działa, to chyba najwygodniejsze rozwiązanie. W każdym razie koło z wlanym płynem nie bije podczas jazdy, więc chyba ładnie się rozprowadza wewnątrz.

___________________________
Ja wlokę cień, cień wlecze mnie,
Kałuże lśnią nam pod nogami.
:
Dżej możesz to coś opisać
1--to jest w formie płynu ?
2A jak to się będzie wtłaczać w oponę ?
3--sprzedają w pojemnikach pod ciśnieniem ?

:
Środek jest w płynie, trochę gęstszym niż woda. Wlewasz to do nienapompowanej opony przez wykręcony wentyl - butelka ma odpowiednią końcówkę. Nie jest pod ciśnieniem. Potem normalnie pompujesz koło. W czasie jazdy płyn rozprowadza się po wnętrzu opony. W razie przebicia od razu wypełnia otwór. Podobno uszczelnia otwory do 5mm średnicy i mocniej niż naprawa u wulkanizatora. Podejrzewam, że niewiele poradzi w przypadku uszkodzenia bocznej ściany opony, ale wtedy nic nie da i pianka.

Nie wiem czy to faktycznie takie rewelacyjne jak twierdzi sprzedawca, ale filmiki sprawiają wrażenie dość przekonujących: http://www.okogroup.pl/youtube/

Koszt nie jest wysoki, więc postanowiłem spróbować.

___________________________
Ja wlokę cień, cień wlecze mnie,
Kałuże lśnią nam pod nogami.
:
Wychodzi na to ze warto by to wlać do opon , jak jeszcze nie złapaliśmy gumy , -
Dżej napisz jaka cena i gdzie to kupić :-)

Ciekawe 3 filmiki

https://www.youtube.com/watch?v=YqkBfEHYzxw
tu jeszcze lepszy https://www.youtube.com/watch?v=GScWPb8qcng
https://www.youtube.com/watch?v=VyPr5YPaTAg
a może starczy to cos cena na allegro 15 złociszy + przesyłka
K2 TIRE DOKTOR Uszczelniacz do opon , 1/3 tego co SLIME ;-)

Ostatnio zmieniony przez stary 2017-04-20, 11:25, w całości zmieniany 1 raz
:
Kupowałem na tej samej stronie, którą Ci podałem. Dokładnie: http://www.okogroup.pl/sklep/

Zamówienie składasz mailem.

Ja kupiłem akurat: http://www.okogroup.pl/sk...on-road-1250ml/ bo wersja motocyklowa była tylko w butelkach 500ml albo 25 litrów a ja potrzebowałem 575ml na obydwa koła. Poza tym ta wersja ma lepszy stosunek ilości do ceny.

___________________________
Ja wlokę cień, cień wlecze mnie,
Kałuże lśnią nam pod nogami.
:
DŻEJ---MAM ROZUMIEĆ ZE WESZŁO CI 1250 ML DO OBYDWU KÓŁ ?
wlałeś to do obydwu nie przebitych kół ?
bo gdzieś czytałem ze po wlaniu w kola ,nie wolno latać więcej niż 100km/godz
K2 tez ma to do sprzedaży cena śmieszna ;-)

:
Nie nie. Zastosowałem się do dawek z tabeli. 275ml do przedniego koła, 300 do tylnego. Tylko kupiłem większa butelkę, bo 500ml była za mała.
Wlałem do obydwu nie przebitych. To się stosuje jako profilaktykę. W razie przebicia ma się od razu uszczelnić.
Jeździłem z prędkościami do 140 km/h i nic nie bije.

___________________________
Ja wlokę cień, cień wlecze mnie,
Kałuże lśnią nam pod nogami.
:
patrzyłem na filmiki i byłą ściągnięta opona i było widać jak ten cały płyn był rozprowadzony po całej oponie , nawet to wyglądało dobrze ,
ale takie się nasuwa pytanie jeżeli to z czasem zaschnie w środku np; po 2 3 latach -czy będzie można powtórnie coś takiego wlać -czy trzeba będzie ściągać kolo + czyszczenie + wierzy nowy środek ? :-?
tak dl CIEKAWOŚCI ODNOŚNIE TEMATU --CIEKAWY KOMPRESOREK BIJE DO 21 BAR ( teoretycznie chyba )
http://www.motochemia.pl/...bar-p-1075.html

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group