Przesunięty przez: Globi 2009-04-26, 11:31 |
Problem z olejem |
Autor |
Wiadomość |
Cezar
Ride Safe Ride Free
Motocykl: VT 500 C 85
Wiek: 39 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 2472 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2007-09-09, 16:51 Problem z olejem
|
|
|
Witam
Wczoraj zauważyłem dziwne zachowanie mojej VT500C i postanowiłem się zastanowić co z nią nie do końca jest w porządku.
To że od kilku dni znów się zamula między 3,6k rpd a 4k rpm to już mnie nie martwi bo, tak już miałem i jakoś jej przeszło, ale...
Po przejechaniu ok 20km (silnik gorący) wyciągnąłem po zatrzymaniu się bagnet olejowy, aby sprawdzić poziom oleju (bo wiadomo że wywalam go więc muszę uzupełniać). Pierwsze co rzuciło mi sie w oczy to duża wodnistość oleju, olej dosłownie ściekał po bagnecie i kapał.
Motocykl był ustawiony na centralce (może nie do końca na równej nawieżchni) i olej sprawdzałem wedle zaleceń Globiego, czyli bagnet włożony ale nie wkręcony.
Oleju miałem na pewno w tym wskazaniu powyżej maximum i tak jak powiedziałem był on "dziwnie żadki", małej lepkości :/
Po ostygnięciu silnika i ponownym sprawdzeniu okazało sie ze oleju jest tyle ile być powinno, czyli wcale stan nie był "przelany".
Czy to możliwe że oleju było na tyle za dużo ponieważ silnik był gorący?
Czy to możliwe że wodnistość oleju spowodowana jest dostaniem sie do niego płynu chłodniczego (ostatnio był wymieniany)?
Poza tym olej wygląda normalnie.... Dla porównania wyjęliśmy z Tomim bagnet z jego VT1100 (bo jest tam dokłądnie ten sam olej co mój czyli MOTUL 10W40). Wizualnie był taki sam jednak mniej wodnisty?
Co robić?
Czy lepiej nie ruszać motocykla i nie jeździć?
Boję się że uszkodze silnik :(
Czy jesli w silniku jest woda to czy jak olej się "ustoi", powiedzmy przez 2 dni w garażu... to czy jak zacznę spuszczać olej to zleci na początek woda i będzie to zauważalne??
Prosze o wszelkie głosy i wskazowki.
Z góry dziekuje za każdą pomoc!
Cezar |
_________________ Jadę jadę na motorze... |
Ostatnio zmieniony przez Globi 2009-04-26, 11:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Globi
Motocykl: VT 500C '85
Wiek: 55 Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 1297 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007-09-09, 18:38 Re: Problem z olejem
|
|
|
Ja tam jestem technicznym laikiem, ale moja męska intuicja podpowiada mi, że:
Cezar napisał/a: | Czy to możliwe że oleju było na tyle za dużo ponieważ silnik był gorący? |
Możliwe, bo pod wpływem temperatury każde ciało fizyczne rozszerza się.
Cezar napisał/a: | Czy to możliwe że wodnistość oleju spowodowana jest dostaniem sie do niego płynu chłodniczego (ostatnio był wymieniany)? | Jak nie rozkręcałeś silnika(głowica, cylinder) to płyn raczej nie powinien się dostać do silnika. Miałbyś "Białego Kopciucha" i pewnie nie ujechałbyś 20 km (zatarcie). Grzeje ci się zdecydowanie bardziej niż przed wymianą"?
Cezar napisał/a: | (...ten sam olej ... czyli MOTUL 10W40). Wizualnie był taki sam jednak mniej wodnisty? | 10W40 jest bardzo rzadki, więc ... może przewrażliwienie?
Poza tym, wydaje mi się (niech mnie ktoś poprawi), że ciepły olej (w rozgrzanym silniku) jest "rzadszy" niż chłodny. Stąd może szybciej ściekał z bagnetu?
Pozdr
P.S. Serwisówka stanowi, iż poziom oleju powinno się sprawdzać na rozgrzanym silniku i wtedy wskazania są właściwe(odpowiednia gęstość i objętość) |
|
|
|
|
sztywny
czerwona gałeczka
Motocykl: vtx 1800c
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 327 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007-09-09, 19:36
|
|
|
Sprawdz tez po nocy jak sie ustoi.gdy plyn dostaje sie do oleju to czesto gdy wyciagniesz bagnet to moga pojawiac sie biale zacieki bo olej sie nie chce wiazac z plynem. |
_________________ .......motór nie umiera nigdy, motór jest wieczny..... |
|
|
|
|
Cezar
Ride Safe Ride Free
Motocykl: VT 500 C 85
Wiek: 39 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 2472 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2007-09-10, 10:09
|
|
|
Witam
Globi... motocykl NIE grzeje się bardziej niż przed wymianą płynu chłodzącego, wręczy chyba raczej przeciwnie...
Motocykl nie stoi u mnie w garażu, więc teraz nie sprawdzę oleju, ale jak tylko będę miał możliwość to powiem jak wygląda. |
_________________ Jadę jadę na motorze... |
|
|
|
|
Mateusz
Prospect
Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 3085 Skąd: Jaktorów
|
Wysłany: 2007-09-10, 10:34
|
|
|
Cezar napisał/a: | Witam
Globi... motocykl NIE grzeje się bardziej niż przed wymianą płynu chłodzącego, wręczy chyba raczej przeciwnie...
Motocykl nie stoi u mnie w garażu, więc teraz nie sprawdzę oleju, ale jak tylko będę miał możliwość to powiem jak wygląda. |
Proste doświadczenie - weź butelkę oleju do smażenia i wylej trochę na patelnie i poruszaj patelnią ... zobacz jaki jest gęsty. Następnie odpal kuchenkę, daj się olejowi rozgrzać i znowu poruszaj patelnią - wrażenie jakbyś miał wodę na patelni.
Stan oleju w silniku sprawdzasz na rozgrzanym. Jak sie dobrze nagrzeje stawiasz na centralnej, czekasz ok 3-4 minut, wykręcasz bagnet, wycierasz do sucha cały, wkładasz w otwór wlewowy, wyjmujesz i sprawdzasz poziom. NIE wkręcasz bagnetu. Pamiętaj o odczekaniu kilku minut, żeby olej pospływał. |
|
|
|
|
Cezar
Ride Safe Ride Free
Motocykl: VT 500 C 85
Wiek: 39 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 2472 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2007-09-10, 10:56
|
|
|
ok dzięki za odpowiedź.
Może rzeczywiście jestem przewrażliwiony, ale to przez to że czasem słysze jakieś dziwne dźwięki w czasie jazdy... hmmm a może to Tylko Patrycja śpiewa obok na kawie z radości że juz sama jeździ?? :)
Nadal tylko pozostaje sprawa niewyjaśnionego zamulania się motocykla w wąskim przedziale obtorów na minute :/ |
_________________ Jadę jadę na motorze... |
|
|
|
|
partycja
Motocykl: VT 600 C 97
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Lip 2007 Posty: 389 Skąd: Otwock - Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-10, 11:03
|
|
|
Śpiewam?!... na razie to ciesze wafla...
no moze niedlugo zaczne nawet zdjecia robic... |
|
|
|
|
partycja
Motocykl: VT 600 C 97
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Lip 2007 Posty: 389 Skąd: Otwock - Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-10, 11:05
|
|
|
eh co do oleju na patelni...
co bedziecie smażyć?
naleśniki, hm a może placki...
poki co niech Shadolinka stoi u nas w garażu...
tu jest przynajmniej bezpieczna... |
|
|
|
|
Cezar
Ride Safe Ride Free
Motocykl: VT 500 C 85
Wiek: 39 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 2472 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2007-09-10, 11:05
|
|
|
He he... o zdjeciach to Ty zapomnij :) przynajmniej jeszcze przez następne 8tys km na motorze :D
Ale to niesamowity widok widzieć mix przerażenia i radości. Radość na twarzy i strach w oczach :)
|
_________________ Jadę jadę na motorze... |
|
|
|
|
Cezar
Ride Safe Ride Free
Motocykl: VT 500 C 85
Wiek: 39 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 2472 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2007-09-10, 11:06
|
|
|
partycja napisał/a: | eh co do oleju na patelni...
co bedziecie smażyć?
naleśniki, hm a może placki...
poki co niech Shadolinka stoi u nas w garażu...
tu jest przynajmniej bezpieczna... |
Placki to w przyjezierzu się smarzy :)
A czy ja wiem czy taka bezpieczna :) ?? |
_________________ Jadę jadę na motorze... |
|
|
|
|
Mateusz
Prospect
Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 3085 Skąd: Jaktorów
|
Wysłany: 2007-09-10, 12:08
|
|
|
Cezar napisał/a: |
Nadal tylko pozostaje sprawa niewyjaśnionego zamulania się motocykla w wąskim przedziale obtorów na minute :/ |
Ty wywaliłeś ten swój filtr powietrza? Bo jak nie to może warto sprawdzić? Może już by go umyć się przydało albo wymienić jak masz papierowy. I sprawdź jeszcze jedno - wężyk podciśnienia, który idzie od kranika do cylindra. Czy nie masz na nim luzów, czy nie jest sparciały. Bo zauważyłem, że tam nawet niewielka nieszczelność potrafi robić dziwne rzeczy z silnikiem |
|
|
|
|
Cezar
Ride Safe Ride Free
Motocykl: VT 500 C 85
Wiek: 39 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 2472 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2007-09-10, 12:11
|
|
|
Filtr jest ok, mam nowy, jak to działo sie pierwszym razem to był w stanie idealnym.
Teraz.. sprawdzę jeszcze raz, ale to na pewno nie to.
Co do wężyka podcisnienia to sprawdzę.
Dzieki |
_________________ Jadę jadę na motorze... |
|
|
|
|
Globi
Motocykl: VT 500C '85
Wiek: 55 Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 1297 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007-09-10, 20:17
|
|
|
Cezar napisał/a: | Może rzeczywiście jestem przewrażliwiony, ale to przez to że czasem słysze jakieś dziwne dźwięki w czasie jazdy | Ja też słyszałem dziwne dźwięki przy 10W40.
Co prawda nie śpiewy, ale generalnie jakby silnik mi głośniej "grzechotał".
Tak więc szybko wróciłem do 15W50. |
|
|
|
|
Cezar
Ride Safe Ride Free
Motocykl: VT 500 C 85
Wiek: 39 Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 2472 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2007-09-10, 22:31
|
|
|
to może i ja zaleje taki olej na nowy sezon |
_________________ Jadę jadę na motorze... |
|
|
|
|
Mateusz
Prospect
Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 3085 Skąd: Jaktorów
|
Wysłany: 2007-09-11, 11:15
|
|
|
Cezar napisał/a: | to może i ja zaleje taki olej na nowy sezon |
Zalej, ja przed zlotem zalałem 20w50 i sprzęt chodził cicho i bez szaleństw . Igner, a te problemy z rozruchem to był ... nieszczelny wężyk podciśnienia między kranikiem a cylindrem. Zacisnąłem opaską na kraniku i nie ma problemów z odpalaniem |
|
|
|
|
|