Omo, dobrze, że można z Ciebie czerpać przykład, rozumiem i na przyszłość postaram się stosować Ale serio... skoro mówisz, że nawet jak się nie sypie i nie ma mikropęknięć jest na złom, to zapewne tak jest.... jednak co NOWSZE/nowe to nowsze/nowe

WIEK OPONY JEST NAJWAŻNIEJSZY.

Będziesz miał bieżnik ale guma nie będzie elastyczna to nic ci nie ten bieżnik nie pomoże.

OPONA STARSZA NIŻ KILKA LAT TO BAAARDZO NIEBEZPIECZNE. (testowałem i rozbiłem maszynę - więcej błędu nie powtórzę)

Tylko opona trzyma cię na jezdni i nie ma co szczędzić na własnym bezpieczństwie

Popieram. Moja jest wiekowa i czasem potrafi mnie zaskoczyć. Mimo że ma jeszcze niezły bieżnik to potrafi się ślizgnąć. I w przyszłym sezonie chyba trzeba będzie zmienić oponę bo planowałem całego sprzęta ale nie wyrobię finansowo.

Panowie, jak już tak straszycie, że ślizga, to myślę, że chodzi Wam o mokrą nawierzchnie, piach itp? tak? bo ja do tej pory jeździłem tylko 30 min. PO deszczu i nic się nie ślizgało.... kurcze, nie ciekawie prognozujecie.... dopiero kupiłem oponkę a tu znowu wymiana? O_o

Chłopie 1100 na kartoflu mieli w czasie jazdy na 2 czasami na 3 biegu.Przynajmniej u mnie tak było .Stary kapec to sie na pólke w muzeum nadaje

ciachu -->

jezeli nie masz innych oznaczen pasujacych pod wzor to obstawialbym 40 i 41 tydzien 1997 - bo do 2000 byly tylko 3 cyfry. A to jest bardzo stara opona, zapewne byla na moto w czasie sprzedazy z salonu, bo wspominales, ze moto ma 10 lat i opona pewnie tez.

No w każdy mrazie napewno nie 2007.



Divastion - pojeździsz, poślizgasz się, może porozbijasz, to przestaniesz na bieżnik zwracać uwagę (no chyba że będziesz miałmłoda oponkę z zerowym bieżnikiem)

ładnie mi życzysz mam nadzieję, że nie będzie potrzeby się ślizgać i rozbijać

już kurde 1000 km zrobiłem na "nowej" starej oponce i jak na razie wszystko super. oby tak zostało