Olej silnika VT-750 C2 RC44
Odpowiedz do tematu

:
Kiedyś był artykuł pewnego gościa z branży olejowej, bodajże z Holandii, który poddał pod wątpliwość częstotliwość częstej wymiany oleju. Przekonywał, że olej nie traci tak szybko swoich własności, jak to sugerują producenci.
Było to kiedyś na naszym forum.

UWAGA post zawiera treści potencjalnie obraźliwe

:
freightleitner napisał/a:
Odbiegając troche od tematu,może ktoś wyjaśni w prostych słowach,dlaczego w dzisiejszych ciężarówkach wymiana oleju następuje nawet po 80tyś,a w moto w niewysilonym silniczku,bez turbiny trzeba zmieniać co roku,niejednokrotnie po tysiącu kilometrów?Dodam,iż te smarowidło do tirów jest przeważnie znacznie tańsze... :shock:


TIR to ma jeździć a nie stać po serwisach :) Muszę się chłopaków spytać ile robią km jeżdżąc po Polsce tylko ale podejrzewam że około 10 000 spokojnie ale miesięcznie. Czy moto ma niewysilony silnik ? Nie wiem - inżyneirem mechanikiem to nie jestem ale ponad 100 koni przy 12 000 rpm to spacerek raczej nie jest (samochodowe silniki czerwone pole mają dużo niżej). Kolejna sprawa nie uważam żeby 400 km z 12 litrów było jakimś ekstremum i wyzwaniem (silnik cięzarówki "kręci" się do około 3000 rpm, moment maks uzyskuje przy około 1800 rpm). Tak więc nie ma co porównywać bo to całkiem inne ligi :)

Pracuje w transporcie i nie uważam żeby auta użytkowe były jakieś super awaryjne. Śmiało powiem - jak dbasz tak masz - wystarczy robić to co w instrukcji i lać to co trzeba to pojazdy się odwdzięczają same :)

Ropa jest do ciężarówek gaz do zapalniczek a benzyna do motocykli :)
:
Na luzie robi się 12000km miesięcznie,obroty silnika są faktycznie mniejsze,ale za to obroty i temperatura turbiny są zawrotne,poza tym motorek ma stosunek pojemności do mocy większy,tylko ile procent czasu go wykorzystujesz?Chyba,że scigasz sie po torze,silnik ciężarówki ma co robić,tym bardziej w górach,masa całkowita zestawu standartowo 40t,u mnie nierzadko 60 ton,bywa że jednostkowe zuzycie paliwa na podjeździe dochodzi do 300 litrów,także możemy sobie pogdybać w jakich warunkach olej silnikowy narażony jest na większe obciążenie.
:omg:

Mam japońca,bo kręci do końca.
:
Ciężarówka jest stworzona żeby wozić ciężary a nie robić puste przebiegi. Wiadomo że jest masa maksymalna (nie twierdzę że eksploatowanie pojazdu na maks jest dla niego dobre - ale jak jest robota to trzeba ją zrobić)100 kilometowych podjazdów pod górę nie masz a jak masz to i tak ciągniesz bez przeciążania silnika - jedziesz no możliwie najwyższym biegu przy "ekonomicznych" obrotach (wykorzystujesz maksymalny moment obrotowy). Kolejna sprawa że i osobówka potrafi przy ruszaniu/podjeździe pod górę pokazać chwilowe zużycie 2 lub 3 razy większe niż "normalne". Moto na torze ciągniesz na najwyższym biegu przy najwyższych obrotach (wykorzystujesz moc maksymalną). Nie wiem jakie ma właściwości smarne olej motocyklowy a jakie olej do silników wysokoprężnych pojazdów ciężarowych.
Dla mnie to też gdybanie. Nie mam pojęcia. Co mogę powiedzieć to tendencja jest taka (w każdym silniku) żeby z jak najmniejszej pojemności wyciągnąć jak najwięcej mocy.

Ostatnio zmieniony przez lukasz 2014-05-05, 09:38, w całości zmieniany 1 raz
Ropa jest do ciężarówek gaz do zapalniczek a benzyna do motocykli :)
:
freightleitner napisał/a:
Na luzie robi się 12000km miesięcznie,obroty silnika są faktycznie mniejsze,ale za to obroty i temperatura turbiny są zawrotne,poza tym motorek ma stosunek pojemności do mocy większy,tylko ile procent czasu go wykorzystujesz?Chyba,że scigasz sie po torze,silnik ciężarówki ma co robić,tym bardziej w górach,masa całkowita zestawu standartowo 40t,u mnie nierzadko 60 ton,bywa że jednostkowe zuzycie paliwa na podjeździe dochodzi do 300 litrów,także możemy sobie pogdybać w jakich warunkach olej silnikowy narażony jest na większe obciążenie.
:omg:


To ile tam masz ton załadowane nie ma żadnego znaczenia dla silnika, jeżeli już to dla przekładni. Silnik pracuje w określonym zakresie prędkości obrotowej i generuje potrzebną moc.
Prawidłowo dobrany olej ma mu w tym pomagać, smarować i odprowadzać ciepło. Olej nie podlega większym obciążeniom niż te założone przez konstruktora do normalnej pracy tego silnika.

Nic tak nie zabija czasu jak motor
:
Chłopaki potrzebuje rady. Kupiłem motocykl, nie zapytałem sprzedawcy na czym jeździł. A teraz niestety nie mam możliwości kontaktu, a chce wymienić olej. Motocykl z '98 roku przebieg ok 39 tys. I tu pytanie, zalać tym na czym śmiga większość motocykli i w sumie chyba książka serwisowa też poleca np Motula 5100 10W-40 4t ?? czy może inna firma i inne parametry ? Dzięki za rady!

:
lej tego motula, będzie dobrze.

you're never too old to Rock'n Roll …
Jethro Tull
:
Tylko motul :mrgreen:

:
Wertując neta natrafiłem na informację że przy przebiegu powyżej 35tyś dobrze lać 5100 4t 15W50 ?!? Czym one w zasadzie się różnią ??
I teraz który będzie lepszy / bardziej odpowiedni.

:
Np.
http://www.lotosoil.pl/pl...wana-tabela,115


"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
W tym roku zalałem do wszystkiego jeżdżącego (2 puszki i '750) produkty Shella. Zawsze lałem Motul'a (też do wszystkiego) w tym roku stwierdziłem że nie ma sensu przepłacać - jedna wymiana Motula to są 2 wymiany na Shella. W wątpliwość poddaje pozytywny PR Motula- uważam że jest tworzony przez klakierów. Shadowa jeździ na Shell Advance 4T Ultra 10W-40 można kupić już poniżej 20 zł per litr.

Ropa jest do ciężarówek gaz do zapalniczek a benzyna do motocykli :)
:
Moze ja doloze swoje trzy grosze madrosci jezeli chodzi o sprawe oleju w samochodzie ciezarowym a motocyklu lub tez samochodzie osobowym.Zaleznosc jest tu bardzo prosta.Silniki samochodow ciezarowych caly czas przepalaja olej i dlatego trzeba go caly czas regularnie dolewac(jest to spowodowane dosc duzymi gabarytami komor spalania i calego ukladu smarujacego).Mamy w ten sposob caly czas olej o dobrych wlasciwosciach smarujacych.W osobowkach czy tez silnikach motocyklowych mowimy ze dobry silnik nie bierze ani kropelki co jest nieprawda ale mozna przyjac ze dobry silnik nie powinien wziac ponizej skali i wten sposob jezdzimy od wymiany do wymiany na jednym oleju.Tyle ode mnie -kiedys tam zrobilem prawko na Tira ;)

When live is to hard i am going for a ride!
bo swiat jest piekny
:
Destiny napisał/a:
Wertując neta natrafiłem na informację że przy przebiegu powyżej 35tyś dobrze lać 5100 4t 15W50 ?!? Czym one w zasadzie się różnią ??

Destiny, moja Shadowka ma już prawie 103 kkm i jak ją zakupiłem z przebiegiem nieco ponad 80 kkm była już zalana 15W/50 i tak zalewam do dziś

"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
:
Odgrzeję trochę kotleta.
Mam dylemat teraz jaki olej zalać tzn. moja hanka jeździła do tej pory na Motul 5100 15w50, ale ze względu że jest to najczęściej podrabiana firma myślałem o przejściu na Valvoline. Ogólnie przebieg 110 kk nie bierze oleju nic i teraz mam dylemat czy zmienić na Valvoline, który ma bardzo dobre opinie.
Tylko nie wiem który wybrać z gamy Valvoline:
- syntetyczny synpower 10w50
- półsyntetyczny durablend 10w40
Jakieś porady??

"Podczas dobrej jazdy na motocyklu przeżywasz więcej w ciągu 5 minut niż niektórzy ludzie przez całe swoje życie."
:
Najczęściej podrabiany ,ale w wydaniu do samochodów ,motocyklowych olejów schodzi tak mało (%) ,że podrabianie raczej się nie opłaca .Przy przebiegu Twojego moto To już raczej nic mu nie zaszkodzi . To taki olejowy koneser ,jedynie za rzadki mógł by mu troszkę nie podejść np. w korkach .

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group