do czego jest ten zamek
Odpowiedz do tematu

: do czego jest ten zamek
Mam vt600 z 93roku. Po lewej stroni kanapy na wysokości granicy błotnika jest zamek do którego pasuje kluczyk. Niestety nie wiem do czego on służy. Myślałem, że to jest coś dorobione przez poprzedniego właściciela, ale na zdjęciach hondy na dole artykułu (http://www.chudzikj.republika.pl/VT600.htm) też to jest. Kto mnie oświeci co ja mam a nie wiem z czym to się je??? To trochę tak głupio.

:
u mnie w tym miejscu tyle, że z prawej strony jest uchwyt na kask, jest nawet napis: "helmet holder" :-) ale czy w 600 jest to samo to nie wiem... :-)

Ostatnio zmieniony przez GrimDrakk 2008-08-15, 14:11, w całości zmieniany 1 raz
:
Tam możesz zapiąć sobie kask, nooo, ale chyba raczej w naszym kochanym kraju to lepiej tego nie robić, :lol: , bo może się okazać że po powrocie np z zakupów lub pubu nie bedzie juz kasku :evil:

"Kiedy siedzę na maszynie totalny czuję luz" (Dżem)
:
750-tka tez ma taki zamek na kluczyk

.Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.
:
.......... aaaaaa i nawet 1100 takowy mają :lol: :mrgreen:

Bushi
[Usunięty]
:
to ja wam powiem ze moja 500 tez ma :mrgreen:

bodek
[Usunięty]
:
Bushi napisał/a:
to ja wam powiem ze moja 500 tez ma :mrgreen:


jak Bushi-ego ma, to i moja też :-P

:
Moja też gorsza nie jest. :chytrusek:

:
A czy ktoś kiedykolwiek zostawił kask na tym uchwycie? Tak powiedzmy na kilka godzin?



PS

Też taki mam :mrgreen:

brett
[Usunięty]
:
Już nie raz zostwiałem ale oczywiście

zwykły "orzeszek" za 50 pln.

:
Ja zostawiłem swojego Airoh'a który jest wart ok 450zł na 5 godzin w tłocznym miejscu na parkingu nie strzeżonym... :-D wiecie dlaczego? bo po pierwsze... jak się zapnie w ten zamek pasek od kasku to jedyną metodą żeby go wydostać jest otwarcie zamka (łagodna i oczywista metoda) lub porozcinanie paska (brutalna) :mrgreen: a po 2-gie koleś obok co zaparkował Kawasaki Ninja, zostawił luzem na lusterku 2 Schuberth'y :-P ja po prostu wiedziałem, że nikt tego nie zakosi.... ale ogólnie to mogę stwierdzić, że rozwiązanie całkiem fajne :-D

:
zależy gdzie... ;-) ja na wszelki wypadek zawsze zabieram kask ze sobą... :-)

:
GrimDrakk napisał/a:
zależy gdzie... ;-)




To bardziej niż oczywiste :lol: dlatego właśnie tego sformułowania nie użyłem :mrgreen:

:
Przy moich sakwach,to ja go tylko widzę z "góry" o zapięciu czegokolwiek nie ma mowy :-/

.Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.
bodek
[Usunięty]
:
omo napisał/a:
Przy moich sakwach,to ja go tylko widzę z "góry" o zapięciu czegokolwiek nie ma mowy :-/


Nie jesteś osamotniony w swoim smutku omo :-P , każdy kto ma sakwy, raczej nie zapnie kasku. Moje są nie duże i też zasłaniają zamek.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group