Zawory again
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi

: Zawory again
Szlag mnie trafi z tymi zaworami. Znowu mi na zimnym walą jak wściekłe. Co jest z nimi kurna? Co ile sie reguluje zawory? Bo nie mogę się w serwisówce dokopać. Znowu muszę się z tym bujać? Wali mi jak młotkiem. Jak się rozgrzeje to przechodzi ale na zimnym strasznie :-(

Czy ktoś z okolic Wawy regulował sobie zawory i umie? Bo może ja jednak coś nie tak robie???

Rany boskie: "pjp" - zapisy za 2 tygodnie cena 220 zł, "motomotion" - "nie wiem, czy mi się chce" 150 zł. No ja pierdziele - podejście po prostu super

Zastanawiam się czy próbować znowu przez pokryweczki zaworowe czy zdjąć cała górna pokrywę. Globi, ściągałeś ją? Dużo zabawy?

: Re: Zawory again
Mateusz napisał/a:
Szlag mnie trafi z tymi zaworami. Znowu mi na zimnym walą jak wściekłe. Co jest z nimi kurna? Co ile sie reguluje zawory? Bo nie mogę się w serwisówce dokopać. Znowu muszę się z tym bujać? Wali mi jak młotkiem. Jak się rozgrzeje to przechodzi ale na zimnym strasznie :-(

Czy ktoś z okolic Wawy regulował sobie zawory i umie? Bo może ja jednak coś nie tak robie???

Rany boskie: "pjp" - zapisy za 2 tygodnie cena 220 zł, "motomotion" - "nie wiem, czy mi się chce" 150 zł. No ja pierdziele - podejście po prostu super

Zastanawiam się czy próbować znowu przez pokryweczki zaworowe czy zdjąć cała górna pokrywę. Globi, ściągałeś ją? Dużo zabawy?


Teoretycznie, powinno się je regulować chyba co 8.000 miles (12.800 km).

W tym temacie, niestety cię nie poratuję.

W kwestii silnika to ze mnie mechanik jak z koziej d..y trąba.

Nic tam nie grzebałem i regulację zostawiam mechanikowi w serwisie.

pozdr

sq8bwh
[Usunięty]
:
Sam ustaw... to jedna z prostszych czynności, nawet nie trzeba zdejmować zbiornika.. (tyle że po zdjęciu łatwiej..). Wystarczy poodkręcać te pokryweczki..

:
sq8bwh napisał/a:
Sam ustaw... to jedna z prostszych czynności, nawet nie trzeba zdejmować zbiornika.. (tyle że po zdjęciu łatwiej..). Wystarczy poodkręcać te pokryweczki..


Ja wiem, już raz to robiłem tylko zastanawiam się czy coś może źle. Cholera, może nie dokładnie dokręciłem kontry? Ale przecież nie można tego dociągać ile pary w rękach bo pourywam gwinty w końcu :-( . Co 8 tyś .... no tyle na pewno nie zrobiłem. A wali ścierwo i mnie denerwuje.

sq8bwh
[Usunięty]
:
Tylko rób to bardziej na wyczucie bo napewno w popychaczach i dźwigienkach są już drobne wytarcia... a listek szczelinomierza opiera się na brzegach i w sumie zawsze wychodzi większy luz... ja to robie na tzw. "oko"... ew. szczelinomierzem sprawdzę tylko..

:
sq8bwh napisał/a:
Tylko rób to bardziej na wyczucie bo napewno w popychaczach i dźwigienkach są już drobne wytarcia... a listek szczelinomierza opiera się na brzegach i w sumie zawsze wychodzi większy luz... ja to robie na tzw. "oko"... ew. szczelinomierzem sprawdzę tylko..


Znaczy co? 0,1 wpakować i dokręcić tak, żeby się go ledwo dało wyjąć? Bo ostatnio zrobiłem "z lekkim oporem". I faktycznie wchodził z takim leciutkim tarciem. Może za duży został luz?

sq8bwh
[Usunięty]
:
w serwisówce wyczytałem że od 0.12-0.15 powinien być luz... a listki szczelinomierzy to 0.1 i następny 0.15 także ustaw na 0.1 (napewno większych wytarć nie masz niż 0.05..) i powinno być git... ale luz zawsze powinen być bo podparcie jest niezdrowe (lepiej jeśli klepie..). A i klepanie zaworu w moim przypadku w 80% ustało po zmianie oleju 15W50 Agipa TEC (ale pewnie tu chodziło o gęstość.. tyle że ja mam dosyć mały przebieg..)

:
sq8bwh napisał/a:
w serwisówce wyczytałem że od 0.12-0.15 powinien być luz... a listki szczelinomierzy to 0.1 i następny 0.15 także ustaw na 0.1 (napewno większych wytarć nie masz niż 0.05..) i powinno być git... ale luz zawsze powinen być bo podparcie jest niezdrowe (lepiej jeśli klepie..). A i klepanie zaworu w moim przypadku w 80% ustało po zmianie oleju 15W50 Agipa TEC (ale pewnie tu chodziło o gęstość..)


No właśnie, nad tym też się zastanawiałem ... bo ja mam zalany 10w40 ... zastanawiałem sie czy nie przejść na 20w50. Czyli tak jak robiłem ... ale zdejmę pokrywki i sprawdzę. Oczywiście na zimnym silniku czyli jutro z samego rana :-)

sq8bwh
[Usunięty]
:
Tyle że jeśli byś zdją całe pokrywy to przy okazji zobaczysz stan wałków.. może to one robotę robią.. i pewnie gęstrzy olej to połowa sukcesu..

:
sq8bwh napisał/a:
Tyle że jeśli byś zdją całe pokrywy to przy okazji zobaczysz stan wałków.. może to one robotę robią.. i pewnie gęstrzy olej to połowa sukcesu..


Cza będzie pokombinować :-)

Konrad
[Usunięty]
:
Zobacz na srubach do regulacji, czy przypadkiem nie ma juz tych utwardzanych "dekielkow". wtedy zawor wyklepuje sobie srubke z predkoscia swiatla. az w koncu skonczy sie gwint do regulacji. Budowa tej sruby regulacyjnej to: 1. przedsrubie sruby regulacyjnej, srudsrubie sruby reg, itd, a na wierzchu taki krazek z duzo twardszego materialu. on lubi sobie zniknac/zaginac/zurzyc sie. Wtedy sama sruba wspolpracuje z zaworem,a ze mietka franca jest, to sie sklepuje. I zawor niszczy. Ja tak mialem u siebie, i tez regulacja co 500 metrow, az do prawie konca gwintu. Poza tym... PC08 czesto klepia na zimnym w pierwszym cylindrze. Takich ich urok.

Czy to na pewno zawory? Bo wyrobione otwory pod sprezynki w koszu sprzeglowym daja podobny efekt do zaworow, tym bardziej jak siedzisz na moto i sluchasz. Silnik sie rozgrzeje,i przestaja dzwonic, albo jak dodasz gazu, tez nie dzwonia. Tylko na wolnych obrotach. Ale ja sie nie znam.

:
Witam!

to co napisałeś Konrad powyżej tyczy się dosłownie też mojego moto-jak regulowałem zawory u mechanika-też powiedział że już kończy się regulacja właśnie-i tak to tłumaczył jak Ty

i wyregulował zawory i było ok i znowu się zaczyna głośniejsze klepanie

i teraz mam pytanie-co trzeba zrobić żeby "odnowić" tą regulacje-mówie prostym językiem bo nie znam się wcale na silniku :mrgreen:

ile może kosztować taki remont-na ile się musze gdzieś szykować poprostu-bo czuje że w zime będe musiał to zrobić a sam nie dam napewno rady



Pzdr.

:
sq8bwh napisał/a:
Sam ustaw... to jedna z prostszych czynności, nawet nie trzeba zdejmować zbiornika.. (tyle że po zdjęciu łatwiej..). Wystarczy poodkręcać te pokryweczki..




Latwo powiedziec... Trzeba byc niezlym magikiem zeby od strony chlodnicy ze szczelinomomierzem podejsc i go tam wetknac :-) Slyszalem opinie ze z zaworami tak moze byc i nie powinno sie przez to nie spac w nocy Ale co mechanik to i pewnie inna opinia w tym temacie...

Konrad
[Usunięty]
:
igner napisał/a:
Witam!

to co napisałeś Konrad powyżej tyczy się dosłownie też mojego moto-jak regulowałem zawory u mechanika-też powiedział że już kończy się regulacja właśnie-i tak to tłumaczył jak Ty

i wyregulował zawory i było ok i znowu się zaczyna głośniejsze klepanie

i teraz mam pytanie-co trzeba zrobić żeby "odnowić" tą regulacje-mówie prostym językiem bo nie znam się wcale na silniku :mrgreen:

ile może kosztować taki remont-na ile się musze gdzieś szykować poprostu-bo czuje że w zime będe musiał to zrobić a sam nie dam napewno rady



Pzdr.


okolo 50,- za sztuke srubki regulacyjnej w Larsonie (uwaga: chyba europejska wersja ma rozne srubki od usa, albo sie pomylili i mi nie te przyslali). Wymiana: silnik trzeba wyjac z ramy, bo pokrywy zaworow nie sciagniesz inaczej. A bez sciagania pokrywy....latwiej chyba jednak wyjac silnik. Nie probowalem inaczej, bo przy okazji...jak to z okazjami bywa: uszczelniacze, caly top-end, lancuszki rozrzadu, dwa zawory. Jak Ci sie konczy regulacja, to: oprocz srubki, sklepuje sie tez zawor, chociaz w duzo mniejszym stopniu. Ale jak dojdzie do segera zabezpieczajacego, to moze zawor wpasc do cylindra. Nie martw sie, nic sie wtedy nie stanie, oprocz: rozwalonej glowicy, tloka i cylindra ;-) , a moze i walu. Wydaje mi sie, ze powinno jednak dac sie wymienic przez te "okienka" do regulacji. Tylko zeby nakretka kontrujaca nie wpadla do srodka. W sumie nie probowalem.



Do Cotec: no wlasnie pisalem, ze silnik PC08 raczej tak ma z tym klepaniem. Nawet kilka lat temu na jakims hamerykanskim forum rozpisywalis ie na ten temat. VT 500 ma jezdzic...:-) a nie "nie-stukac" :-)

:
cotec napisał/a:


Latwo powiedziec... Trzeba byc niezlym magikiem zeby od strony chlodnicy ze szczelinomomierzem podejsc i go tam wetknac :-) Slyszalem opinie ze z zaworami tak moze byc i nie powinno sie przez to nie spac w nocy Ale co mechanik to i pewnie inna opinia w tym temacie...


Nie przesadzaj :-) Trzeba odpowiednio wygiąć listek szczelinomierza i wchodzi ... No chyba, że sie ma rękę jak łopatka saperska ;-)

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group