Witam.
Dzisiaj dzwoniłem do sprzedawcy by dowiedzieć się w jakiej cenie ma olej motul 3000 20w50.
Pan zapytał mnie jaki motocykl posiadam i powiedział ze ten olej się do niego nie nadaje
Uargumentował to tak ze do motocykli chłodzonych cieczą nie leje sie takiego oleju i ze głowica ma automatyczną regulację (chyba luz zaworowy) i przez to uszkadza się na takim właśnie oleju. Wiem ze poprzedni właściciel lał taki właśnie olej. Pierwszy raz spotkałem się z taka opinią. Co Wy sądzicie na ten temat ?
Pozdrawiam.
Odpowiedz do tematu
: Olej do silników chłodzonych cieczą.
Live to Ride, Ride to Live.
:
Sprzedającemu pewnie chodziło o to, że ten olej jest za gęsty do silnika chłodzonego cieczą. Lepkość 20W50 bardziej pasuje do sprzętów chłodzonych powietrzem typu Harley Davidson. Do Shadow spokojnie wystarczy 10W40.
:
Ewentualnie 15W50.
Cytat: |
Do Shadow spokojnie wystarczy 10W40. |
Ewentualnie 15W50.
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Dziękuje za odpowiedź, zakupię 10w40 i zobaczę ile będzie go znikać :)
Live to Ride, Ride to Live.
:
dzwigne temat,
kupilem niedawno vt 600 i tez chce wymienic olej. 10w40 czyli moge lac taki olej jak do samochodu? a moze polecacie cos specjalnego?
kupilem niedawno vt 600 i tez chce wymienic olej. 10w40 czyli moge lac taki olej jak do samochodu? a moze polecacie cos specjalnego?
:
koniecznie olej motocyklowy
:
skowyr olej musi być koniecznie do motocykli 4T ze względu na sprzęgło które jest w nim zanurzone. Wlewając olej samochodowy istnieje możliwość że sprzęgło będzie się ślizgać.
:
więc jaki konkretnie polecacie?
:
Co do klasyfikacji producent zaleca 10W40, ale zaznacza, że należy dobrać olej do warunków klimatycznych w jakich będzie poruszał się motocykl. Tak więc:
10W30- od -15 °C do +40 °C
10W40- od -15 °C do powyżej 40°C
20W40 i 20W50 od 0°C do powyżej 40°C
Więc jeżeli ktoś nie ma zamiaru odpalać motocykla w temperaturze poniżej 0°C to może śmiało zalać motocykl olejem 20W50 bez najmniejszego zagrożenia dla silnika chłodzonego powietrzem z hydraulicznym kasowaniem luzów zaworowych. To kompletna bzdura, że olej 20W50 jest tylko do silników chłodzonych powietrzem i może uszkodzić silnik chłodzony cieczą.
Jeżeli chodzi o firmę to nie ma to większego znaczenia, ważne żeby był to olej przeznaczony do motocykli (4T).
10W30- od -15 °C do +40 °C
10W40- od -15 °C do powyżej 40°C
20W40 i 20W50 od 0°C do powyżej 40°C
Więc jeżeli ktoś nie ma zamiaru odpalać motocykla w temperaturze poniżej 0°C to może śmiało zalać motocykl olejem 20W50 bez najmniejszego zagrożenia dla silnika chłodzonego powietrzem z hydraulicznym kasowaniem luzów zaworowych. To kompletna bzdura, że olej 20W50 jest tylko do silników chłodzonych powietrzem i może uszkodzić silnik chłodzony cieczą.
Jeżeli chodzi o firmę to nie ma to większego znaczenia, ważne żeby był to olej przeznaczony do motocykli (4T).
:
Znowu stawiam temat ;)
jestem na etapie odbierania Hanki od mechaniki po wymianie łańcuszków rozrządu (jak właściciele wiedzą - w tym modelu oznacza to rozpołowienie silnika).
w skrócie - mechanik zalał teraz Hankę mineralnym 20W50... skonsultowałem to ze znajomym, który pół życia przejeździł na Shadowkach i naprawiał je sobie i połowie znajomych z doskonałym skutkiem ;)
w każdym razie powiedział, że olej ten kompletnie nie nadaje się do tych Shadowek, bo padają hydrauliczne popychacze. jego zdaniem powinienem od razu zlać 20W50 i wlać np. 10W40...
przeczytałem sporo tematów na forum na temat oleju i właściwie żaden nie rozwiał moich wątpliwości w tej kwestii. zwracam się więc z prośbą do Was, bardziej doświadczonych motocyklistów:
Czy olej mineralny 20W50 może faktycznie uszkodzić hydrauliczne popychacze? Mam zlewać i przy okazji "porozmawiać" sobie z mechanikiem, który mi naprawiał Hanię? ;)
wdzięczny będę za każdą odpowiedź. Pozdrawiam z zasypanej śniegiem podkrakowskiej wioski... ;)
jestem na etapie odbierania Hanki od mechaniki po wymianie łańcuszków rozrządu (jak właściciele wiedzą - w tym modelu oznacza to rozpołowienie silnika).
w skrócie - mechanik zalał teraz Hankę mineralnym 20W50... skonsultowałem to ze znajomym, który pół życia przejeździł na Shadowkach i naprawiał je sobie i połowie znajomych z doskonałym skutkiem ;)
w każdym razie powiedział, że olej ten kompletnie nie nadaje się do tych Shadowek, bo padają hydrauliczne popychacze. jego zdaniem powinienem od razu zlać 20W50 i wlać np. 10W40...
przeczytałem sporo tematów na forum na temat oleju i właściwie żaden nie rozwiał moich wątpliwości w tej kwestii. zwracam się więc z prośbą do Was, bardziej doświadczonych motocyklistów:
Czy olej mineralny 20W50 może faktycznie uszkodzić hydrauliczne popychacze? Mam zlewać i przy okazji "porozmawiać" sobie z mechanikiem, który mi naprawiał Hanię? ;)
wdzięczny będę za każdą odpowiedź. Pozdrawiam z zasypanej śniegiem podkrakowskiej wioski... ;)
tako rzecze Hoder ;)
:
Ja bym zlał, z powodzeniem używam 3 sezon 10W40, na forum polecany jest również 15W50
:
20W50 faktycznie może być za gęsty.
Zastanawia mnie tylko fakt: skoro masz znajomego, który zna te sprzęty to po jaki... grzyb prowadzasz moto do kogoś innego?
Zastanawia mnie tylko fakt: skoro masz znajomego, który zna te sprzęty to po jaki... grzyb prowadzasz moto do kogoś innego?
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
:
Bardzo dobre pytanie
GhoustDragon napisał/a: |
Zastanawia mnie tylko fakt: skoro masz znajomego, który zna te sprzęty to po jaki... grzyb prowadzasz moto do kogoś innego? |
Bardzo dobre pytanie
:
sprawa jest prosta - znajomy zajmuje się tym bardziej hobbystycznie więc nie chciałem mu zwalać się na głowę z kilkoma tygodniami roboty. A poza tym jest spod Krakowa. Odwiedzając rodzinkę w Małopolsce spotkałem się z nim... no i wyszło.
A moto cały czas w Poznaniu siedzi ;)
GhoustDragon napisał/a: |
20W50 faktycznie może być za gęsty.
Zastanawia mnie tylko fakt: skoro masz znajomego, który zna te sprzęty to po jaki... grzyb prowadzasz moto do kogoś innego? |
sprawa jest prosta - znajomy zajmuje się tym bardziej hobbystycznie więc nie chciałem mu zwalać się na głowę z kilkoma tygodniami roboty. A poza tym jest spod Krakowa. Odwiedzając rodzinkę w Małopolsce spotkałem się z nim... no i wyszło.
A moto cały czas w Poznaniu siedzi ;)
tako rzecze Hoder ;)
:
Odpowiedz do tematu
w okolicach P nia mogę ci polecić mechanika. sam korzystam z jego usług.