Niestety.... wczoraj siedziałem cały dzień w garażu i kicha.... Regulator pomierzony zgodnie z instrukcją którą przesłał mi na priv kolega Bondi - wynika z tych pomiarów że jest OK. Zwarć i przejść do masy w uzwojeniach nie ma. Wszystkie przewody skontrolowane - napięcie na aku przy 5000 obr 13,85V przy właczonych światłach. Niby jest OK - ale godzinna jazda rozładowuje aku......... Aku nowe, bez problemu ładuje się z prostownika i trzyma parametry...... Co robić???????

Sprawdz jaki masz pobór prądu przy wyłączonym zapłonie i moto... może masz jakiegoś cichego złodzieja

Pomiar regulatora co ci podałem, nie jest na 100% że jest dobry, ale metodą domową tylko tak sprawdzisz. Zobacz jeszcze jakie jest napięcie na wolnych obrotach, między przewodami wychodzącymi z alternatora(te 3-żółte), rozłącz kostkę i miernik na Woltomierz napięcie przemienne zakres do 200V, odczyt powinien być taki sam na 3-pomiarach.

Sprawdź czy nie masz gdzieś przełamanych przewodów

...myślę ze trzeba to usystematyzować ... więc napięcie mierzy się równolegle do źródła , a natężenie szeregowo... reasumując pomierz wpierw upływ prądu z akumulatora przy wyłączonym silniku , a następnie poziom ładowania akumulatora przy włączonym silniku ... podłącz miernik pomiędzy bolec + na aku a obejmę przewodu plusowego i sprawdź jaki masz natężenie ( Amperarz ) prądu przepływającego z akumulatora ( na postoju) i do akumulatora podczas pracy silnika.... zapodaj wynik ...

Dzisiaj coś mnie tknęło i postanowiłem sprawdzić ładowanie w mojej Blacklady i co się okazało... ładowania brak, po odpaleniu napięcie na poziomie 12,3 V, przegazówka nic nie zmienia . Pomiar na kostce wskazuje 17V, 17V i 9V. Znaczy padł alternator. Wymontowałem dziada i szukam kogoś kto mi go teraz przewinie we wtorek, środę bym zdążył go zmontować i ruszyć na Shadowisko.
Mam pytanie czy składa się to na silikon?
Przy okazji podziękowanie dla Markiza i Todka za telefoniczną pomoc w diagnozie bo w garażu nie miałem dostępu do sieci, a nie pamiętałem jak interpretować wyniki

Pokrywę przed skręceniem zamierzałem posmarować silikonem, chyba że się mylę i bez silikonu nie będzie problemu ze szczelnością

Tak, na dobry silkon. Np Eringa, lub na specyfik o nazwie Hylomar.

Po zdjęciu pokrywy nie było tam, żadnej uszczelki i raczej nie będę miał czasu zrobić nowej przed czwartkiem

Jeśli nie było uszczelki to ok rób jak Todek mówi i będzie dobrze.

Będzie dobrze jak znajdę kogoś, kto mi przewinie uzwojenie altka, a jak na złość nikt nie chce się podjąć tego zadania. Jutro się okaże co i jak bo mam do sprawdzenia jeszcze z 5 adresów w okolicy.