Witam!
Moje moto to VT750 RC50
Zamierzamy w lipcu z plecaczkiem pojechać do Paryża. Nasz maksymlany dzienny wyczyn to troche ponad 200 kilasów, mój samotnie okolo 700. Zaplanowaliśmy jazde do celu na 4 dni. Ale mam mase pytań wątpliwości itp ;) - nie bijcie jeśli durnowate
mam
sissy bar W-15
i sakwy W-03
z tej stronki:
http://tarbor.pl/index.php?mode=oferta&kat=9
Czy załadowana szadoła gaciami i skarpetami + plecaczek okolo 50 kg i ja okolo 93 kg to nie za duża masa? mam 22000 kmów - duży przegląd niby na 24k robić go teraz czy po powrocie? Czy stala prędkośc 100-110 przy takim obciążeniu dla mojej mootrynki to znośne? Jakieś rady na tego typu wyprawe? - Nigdy na moto nie opuściłem Polski ;)
Odpowiedz do tematu
: Mój pierwszy dłuższy wypad
:
Jeśli masz sprzęta w porządku to nie widzę przeszkód pociągnie - ale więcej niż500 dziennie ciężko ci będzie zrobić z uwagi na wygodę plecaczka - pokombinuj z wkładką żelową bo ty masz siodło wygodne ale plecaczek po 500 kilometrach może pojechać stopem 
takie wkładki można dostać w sklepach rechabilitacyjnych -tylko musisz przerobić ją pod swoje potrzeby 
takie wkładki można dostać w sklepach rechabilitacyjnych -tylko musisz przerobić ją pod swoje potrzeby
nie kasa , nie maszyna , ale ludzie wokół ciebie są twoją miarą
ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
:
A to cenna uwaga, bo plecaczek narzekał czasem - ale myślałem że przesadza ;)
:
Odpowiedz do tematu
ty nowym sprzetem sie obawiasz jechac :) ja w wakacje chce jechac na via Baltica czyli Litwa -Lotwa - Estonia a moje moto ma 23 lata :) moj rekord dzienny to 1100 km :) i chcialo sie wiecej tylko ze trasa sie skonczyla a zaczelo sie moze... niestety Honda plywc nie potrafi