Napierdzielanie
Odpowiedz do tematu

: Napierdzielanie
Zmieniłem w motocyklu wolne wydechy na firmowe (dokładnie od tego modelu i rocznika) Hondy. No i po krótkim czasie zaczęło się napierdzielanie, jakby w cylindrze siedział skrzat i walił małym, dźwięcznym młoteczkiem.

Wcześniej, na wolnych wydechach silnik wydawał z siebie jak najbardziej "zwykłe" dźwięki. Zna ktoś przyczynę takiego urozmaicenia? :-/

Jurek
[Usunięty]
: Re: Napierdzielanie
andryszek napisał/a:
Zmieniłem w motocyklu wolne wydechy na firmowe (dokładnie od tego modelu i rocznika) Hondy. No i po krótkim czasie zaczęło się napierdzielanie, jakby w cylindrze siedział skrzat i walił małym, dźwięcznym młoteczkiem.

Wcześniej, na wolnych wydechach silnik wydawał z siebie jak najbardziej "zwykłe" dźwięki. Zna ktoś przyczynę takiego urozmaicenia? :-/




Jakbyś mnie tam zamknął też bym walił..... :mrgreen:

:
Przy zmianach w wydechach(czytałem na forum)trzeba synchronizować gażniki i jeszcze pare innych dupereli.Napewno inni zmieniacze podpowiedzą

.Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.
: Re: Napierdzielanie
andryszek napisał/a:
Zmieniłem w motocyklu wolne wydechy na firmowe (dokładnie od tego modelu i rocznika) Hondy. No i po krótkim czasie zaczęło się napierdzielanie, jakby w cylindrze siedział skrzat i walił małym, dźwięcznym młoteczkiem.

Wcześniej, na wolnych wydechach silnik wydawał z siebie jak najbardziej "zwykłe" dźwięki. Zna ktoś przyczynę takiego urozmaicenia? :-/




Sprawa jest prosta. Ponieważ cylinder ma kształt okręgu, a wzór na okręg wynosi



L = 2 π R

a wiadomo ,że Π to jest 3 z hakiem. I to właśnie ten hak Ci tak stuka :mrgreen:

: Re: Napierdzielanie
zeza napisał/a:


Sprawa jest prosta. Ponieważ cylinder ma kształt okręgu, a wzór na okręg wynosi



L = 2 π R

a wiadomo ,że Π to jest 3 z hakiem. I to właśnie ten hak Ci tak stuka :mrgreen:




:twisted: :twisted: Dobre ;)

A tak poważnie to nie wiem co tam może stukać ale chyba synchro nie ma z tym nic wspólnego. bo chyba na jałowych obrotach motocykl chodzi równo?

Jadę jadę na motorze...
Boa
[Usunięty]
:
Ja się tam nie znam, bo przy moto wszystko robi mi mechanik, ale jak tylko słyszałem, że komuś coś stuka w silniku, to najczęściej mówili, że to panewka :(

:
Kiedyś jeżdząc podobnym ;-) motocyklem, pojawiało mi się metaliczne stukanie.

Za każdym razem jechałem do mechanika, a on twierdził że się czepiam i żebym się nie przejmował.Panewka wydaje stłumiony dzwięk.

A głośne wydechy skutecznie ten problem "likwidowały".

Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż cięzko ich czasem wyprzedzić...
:
opel3366 napisał/a:
Kiedyś jeżdząc podobnym motocyklem, pojawiało mi się metaliczne stukanie. Za każdym razem jechałem do mechanika, a on twierdził że się czepiam


No proszę... Nie dośc że mamy podobne doświadczenia z PODOBNYM motocyklem, to na dodatek nasi mechanicy są też podobni. Mój tak samo powiedział, że to nic szczególnego. Walnął mi jeszcze mały wykładzik na temat pochodzenia nazwy "chopper" wyjaśniając, że można to tłumaczyć jako "przecinak".

- Więc o co ci chodzi? - zakończył prelekcję. - Masz przecinaka dosłownie i w przenośni ;-)

Boa
[Usunięty]
:
Opiszesz jak Ci to wytłumaczył :?: :lol:

:
Ja bym to przetłumaczył jako "siekacz"

Jadę jadę na motorze...
Boa
[Usunięty]
:
Tematów dentystycznych może nie poruszajmy- ok :?: :lol:

:
Boa napisał/a:
Opiszesz jak Ci to wytłumaczył :?: :lol:


Mój mechanik tłumaczył to w języku polskim, tylko raz używając słowa niecenzuralnego, dwa razy przy tym splunął i uśmiechnął się tajemniczo. Bo to wrażliwy gość :mrgreen:

Boa
[Usunięty]
:
andryszek napisał/a:
Boa napisał/a:
Opiszesz jak Ci to wytłumaczył :?: :lol:


Mój mechanik tłumaczył to w języku polskim, tylko raz używając słowa niecenzuralnego, dwa razy przy tym splunął i uśmiechnął się tajemniczo. Bo to wrażliwy gość :mrgreen:




:lol: :lol: :lol: :twisted:

:
andryszek napisał/a:
Boa napisał/a:
Opiszesz jak Ci to wytłumaczył :?: :lol:


Mój mechanik tłumaczył to w języku polskim, tylko raz używając słowa niecenzuralnego, dwa razy przy tym splunął i uśmiechnął się tajemniczo. Bo to wrażliwy gość :mrgreen:


Andryszek, mamy tego samego mechanika :lol:

Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż cięzko ich czasem wyprzedzić...
:
Prawdopodobnie jedyny związek owych stuków z wymianą wydechów to ....głośne je zagłuszały,a fabryczne nie ;-)

Always Look On The Bright Side Of Life
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group