rozrząd vt 700 |
Autor |
Wiadomość |
renegade
Handlarz gumek :-)
Motocykl: BRAK :-( było VT 700 C 85
Wiek: 46 Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 2433 Skąd: Lipsko
|
Wysłany: 2007-03-12, 18:14 rozrząd vt 700
|
|
|
Witam. Nabyłem nidawno VT 700 i jest lekko rozebrtny . Potrzebuję pomocy jak się ustawia rozrząd bo chyba ustawiłem na znakach tzn rozebrany był przedni cylinder i założyłem nową uszczelkę pod głowicą i według 2 cylindra ustawiłem razrząd ale nie pali na 1 i coś delikatnie w nim pyka i nai wiem czy źle ustawiłem rozrząd czy źle powkładałem podkładki i klupie któryś zawór? |
|
|
|
|
Shadok
Administrator
Motocykl: VT 1100 '85,'86,'07
Dołączył: 04 Paź 2006 Posty: 1963 Skąd: Dziecinów
|
Wysłany: 2007-03-12, 19:16 Re: rozrząd vt 700
|
|
|
renegade26 napisał/a: | ... i według 2 cylindra ustawiłem razrząd ale nie pali na 1 i coś delikatnie w nim pyka i nai wiem czy źle ustawiłem rozrząd czy źle powkładałem podkładki i klupie któryś zawór? |
A co znaczy "ustawiłem według 2 cylindra"? Ustawiasz wg. znaków na wale korbowym, osobno dla 1 i 2 cylindra. Ustawienie "obu na raz" może spowodować zawadzanie tłoka o zawory.
A masz serwisówkę? Tam jest objaśnione, tyle, że w jęz. obcym...
Pozdrawiam |
|
|
|
|
piterro [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-03-12, 19:40 Re: rozrząd vt 700
|
|
|
renegade26 napisał/a: | Witam. Nabyłem nidawno VT 700 i jest lekko rozebrtny . Potrzebuję pomocy jak się ustawia rozrząd bo chyba ustawiłem na znakach tzn rozebrany był przedni cylinder i założyłem nową uszczelkę pod głowicą i według 2 cylindra ustawiłem razrząd ale nie pali na 1 i coś delikatnie w nim pyka i nai wiem czy źle ustawiłem rozrząd czy źle powkładałem podkładki i klupie któryś zawór? | Dobrze ci juz kolega napisal. Masz znaki: FT(przedni cykinder) i RT (tylny cylinder) Te znaki masz pod pokrywka na taki duzy srubokret Ale jesli glowica sama tez byla rozebranna to trzeba przed montazem wytloczyc olej z"popychaczy "hydraulicznych.Skladasz je bez oleju bo po uruchomieniu one sie napompuja i ustawia wlasciwy luz zaworowy. Ale jesli byla tez otwierana ta pokrywka na srubki na klucz 8 to bolce odpuscily ci ustawinie mimosrodowych osi dzwigienek zaworowych.Wtedy nic sie nie moze samo ustawic i moze ci normalnie tlok pukac w zawor.jesli tak jest to i tak masz szczescie ze w niego na dobre nie przywalil. Wogole to jestem pelen podziwu dla twojej odwagi ze bez 100% pewnosci probowales ja odpalac. |
|
|
|
|
Shadok
Administrator
Motocykl: VT 1100 '85,'86,'07
Dołączył: 04 Paź 2006 Posty: 1963 Skąd: Dziecinów
|
Wysłany: 2007-03-12, 21:40 Re: rozrząd vt 700
|
|
|
[quote="piterro"] renegade26 napisał/a: | ...to trzeba przed montazem wytloczyc olej z"popychaczy "hydraulicznych.Skladasz je bez oleju bo po uruchomieniu one sie napompuja i ustawia wlasciwy luz zaworowy |
Joł!!! Chyba nie tak!!! Popychacze (właściwie to kasowniki, ale wiadomo o co chodzi...) trzeba NAPEŁNIĆ i ODPOWIETRZYĆ przed montażem. Same mogą nie zassać oleju i nie będą pracować.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
renegade
Handlarz gumek :-)
Motocykl: BRAK :-( było VT 700 C 85
Wiek: 46 Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 2433 Skąd: Lipsko
|
Wysłany: 2007-03-13, 16:17
|
|
|
Już poskładałem i chodzi. Co do znaków to patrzyłem jak są ustawione na 2 cylindrze i analogicznie zrobiłem 1 ze znakami od 1. Co do popychaczy to właśnie nie spuściłem z nich oleju i podpierały zawory a dzwoniła dźwignia zaworu o dekiel. Justem odważny na tyle żeby sam się brać za naprawę ale nie głupi żeby bez wcześniejszego obracania wałem i słuchania przez stetoskop czy nic nie stuka odpalać silnik |
|
|
|
|
piterro [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-03-13, 19:17 Re: rozrząd vt 700
|
|
|
[quote="Shadok"] piterro napisał/a: | renegade26 napisał/a: | ...to trzeba przed montazem wytloczyc olej z"popychaczy "hydraulicznych.Skladasz je bez oleju bo po uruchomieniu one sie napompuja i ustawia wlasciwy luz zaworowy |
Joł!!! Chyba nie tak!!! Popychacze (właściwie to kasowniki, ale wiadomo o co chodzi...) trzeba NAPEŁNIĆ i ODPOWIETRZYĆ przed montażem. Same mogą nie zassać oleju i nie będą pracować.
Pozdrawiam | Dobra niech beda KASOWNIKI. Napelnic i odpowietrzyc !!!??? No to ci zycze powodzenia. Ciekawe skad bedziesz wiedzial jak bardzo je wysunac???? Przeciez jak ustawia sie juz z olejem to ich nie cofniesz. Chyba ze sa zlom i nie trzymaja cisnienia. A tak apropo's to KASOWNIKI nic nie zasysaja tylko zostaja napelnione i to pod dosc duzym cisnieniem |
|
|
|
|
Shadok
Administrator
Motocykl: VT 1100 '85,'86,'07
Dołączył: 04 Paź 2006 Posty: 1963 Skąd: Dziecinów
|
Wysłany: 2007-03-14, 07:53 Re: rozrząd vt 700
|
|
|
piterro napisał/a: | Dobra niech beda KASOWNIKI. Napelnic i odpowietrzyc !!!??? No to ci zycze powodzenia. Ciekawe skad bedziesz wiedzial jak bardzo je wysunac???? Przeciez jak ustawia sie juz z olejem to ich nie cofniesz. Chyba ze sa zlom i nie trzymaja cisnienia. |
Hm... Dopuszczalny LUZ kasownika to o ile pamiętam 0,02mm. Więc nie wiem, po co mam je wysuwać... Jeśli dają się wysuwać, to znaczy, że trzeba je wysunąć całkiem z silnika Pracę kasowników reguluje się płytkami regulacyjnymi
piterro napisał/a: | A tak apropo's to KASOWNIKI nic nie zasysaja tylko zostaja napelnione i to pod dosc duzym cisnieniem |
He...He... Chodziło mi o to właśnie, że same z siebie się nie napełnią, a jak będzie w nich powietrze, to nie będą pracować poprawnie.
Popatrz zresztą do pierwszej lepszej instrukcji albo Clymera, tam jest to dokładnie opisane, a jeden człowiek nawet zrobił to po naszemu:
http://www.motorbreath.4me.pl/
w dziale: "serwis"
Pozdrawiam! |
|
|
|
|
piterro [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-03-14, 19:03
|
|
|
No to musze chyba zagrac w LOTTO. Czyzbym mial tyle szczescia? Faktem jest ze to wszystko co mi tam przeslales (stronka tego goscia) brzmi sensownie. Ja z moim doswiadczeniem samochodowym zastosowalem metode oproznienia popychacza. Np.Mercedes 124 .Tam po takim demontazu oprozniasz popychacze i w moment po uruchomieniu napelnia sie taka iloscia oleju ze ustawia sie luz automatycznie. Zrobilem tak i dziala hm...Wiem wiem tam popychacz dziala bezposrednio na zawor. Ale BABKA (Hondzia) tez dziala... Fart??? |
|
|
|
|
renegade
Handlarz gumek :-)
Motocykl: BRAK :-( było VT 700 C 85
Wiek: 46 Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 2433 Skąd: Lipsko
|
Wysłany: 2007-03-19, 16:34
|
|
|
piterro napisał/a: | No to musze chyba zagrac w LOTTO. Czyzbym mial tyle szczescia? Faktem jest ze to wszystko co mi tam przeslales (stronka tego goscia) brzmi sensownie. Ja z moim doswiadczeniem samochodowym zastosowalem metode oproznienia popychacza. Np.Mercedes 124 .Tam po takim demontazu oprozniasz popychacze i w moment po uruchomieniu napelnia sie taka iloscia oleju ze ustawia sie luz automatycznie. Zrobilem tak i dziala hm...Wiem wiem tam popychacz dziala bezposrednio na zawor. Ale BABKA (Hondzia) tez dziala... Fart??? |
Ja też dostałem radę żeby opróżnić i zmontować na sucho i też działa |
|
|
|
|
przemoshadow [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-03-27, 16:46
|
|
|
WITAM!
WYMIENILEM ŁAŃCUCH ROZRZĄDU W MOJEJ SHADOWCE BO GRZECHOTAŁ. PO ŚCIĄGNIĘCIU DEKLA ZMIERZENIU EKRANU NA NAPINACZU (TOLERANCJA 9 mm) OKAZAŁO SIE ŻE DO WYMIANY. ZAŁOŻYŁEM NOWY ŁAŃCUCH COFNOŁEM NAPINACZ ZŁOŻYŁEM TO WSZYSTKO DO KUPY....... I DALEJ TAK JAKBY ŁAŃCUCH GRZECHOTAŁ
TU PYTANIE CZY WASZE SHADOWY TEZ TROCHE GRZECHOCZĄ CZY JEST CISZA???
BO JAK CISZA TO MOŻE MAM NAPINACZ WALNIĘTY!? ALBO ZAWORKI TAK CYKAJĄ.
W SUMIE TO JUŻ SAM NIE WIEM. DODAM ŻE JEŹDZI JAK PRZEDTEM.
POZDROWIENIA PRZEMO |
|
|
|
|
piterro [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-03-30, 20:16
|
|
|
CIsza to jest w SHADOW dopiero co sprowadzonej najczesciej z Holandii. Sa przewaznie strasznie zawszawione (ciekawe gdzie oni je trzymaja zeby tak sprzet wygladal!!!) Ale silniczek tylko szumek!!! Ale niech troche polata i dostanie ze dwie wymiany oleju. Wyplucze sie caly syf i zegnaj ciszo Walczylem z tym.No i gora juz spoko (kasowatory, itd.) Ale osluchujac silnik kumpel przypadkiem zauwazyl lekkie postukiwania OD DOLU silnika Jestem pewien na wal i caly dol silnika. Nie wiem ,ale to tak jakby gdzis przeniesienie silnik-skrzynia,bo jak wrzuce bieg i zaczyna ruszac to sie wycisza.Wogule to te stuki-pocykiwania slychac tylko na wolnych obrotach(?) |
|
|
|
|
przemoshadow [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-04-03, 20:36
|
|
|
u mnie najbardziej na wolnych slychac. w sumie w skrzyni tez jakby cos stukało. widocznie tak juz musi być poprostu nie mam na razie kasy żeby z tym walczyć. |
|
|
|
|
Mateusz
Prospect
Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 46 Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 3085 Skąd: Jaktorów
|
Wysłany: 2007-05-30, 09:32
|
|
|
przemoshadow napisał/a: | u mnie najbardziej na wolnych slychac. w sumie w skrzyni tez jakby cos stukało. widocznie tak juz musi być poprostu nie mam na razie kasy żeby z tym walczyć. |
Oooo ja mam podobnie - wprawdzie w 500 c ale ... tez na zimnym na wolnych taki ... hmmm ... klang. Czasem mam wrażenie, że to może uszczelka kolektora wydechu nie trzyma ale ten dźwięk jest gdzieś indziej. I jak się moto rozgrzeje to też znika. A ostatnio zauważyłem jeszcze jeden objaw, że to "stukanie" pojawia się dopiero po chwili od rozruchu. Nie od razu. |
|
|
|
|
grasser [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-02-04, 19:57
|
|
|
panowie ... co do stukania - znalezliscie przyczyny ? mam cos podobnego ... w zakresie obrotow 1100 - 2000 cos zaczyna stukac ... tylko jak silnik jest przynajmniej lekko rozgrzany. ponizej 1100 obr jest spokoj a przynajmneij zaden stuk nierzuca sie w uszy;] jak podkrece powyzej 2000 stuk napewno nie narasta a chyba slabnie. ktos zna przyczyne ?
ps. wspominacie wyzej ze mozna zdiac jakis dekiel i skontrolowac stan lancucha rozrzadu ;) chodzi o caly dekiel czy jest jakas sroba/zaslepka ktora wystaczy odkrecic ? ;) rozrzad jak rozumiem jest po prawej stronie ... i tam jest taka wlasnie sruba na duzy srubokret ... moze to to? wspomne ze chodzi o VT 700 '84 ;) z gory dzieki za odpowiedz :D |
|
|
|
|
cykus [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-02-04, 20:54
|
|
|
Chłopie rozrząd jest po obu stronach bo są dwa. A co do kontroli łańcuszków odkręca się tulejkę co w niej tak głęboko swieca siedzi. Powodzenia |
|
|
|
|
|