To tzw. zjawisko shimmy. Już o tym pisałem - nikt dokładnie nie wie dlaczego w motocyklach tak sie dzieje i nie ma na to recepty. W supersportach aby weliminować zjawisko stosuje się amortyzator skrętu.



Można je minimalizować poprzez sprawdzenie / wymianę wszystkich niemalże elementów związanych z przednim zawieszeniem ale nie da się wyeliminować całkowicie.



krótki artykuł na ten temat

Racja! Dzięki! Posprawdzam, ale już się przekonałem, że wiele czynników ma wpływ, a moto myślę, że jest ok. A właściwie było bo ostatnio zaliczyłem szlifa na zakręcie. Jakiś burak jechał jakąś kupą złomu i na całym winklu zostawił 10-cio metrową plamę oleju. Poleciałem jak po lodzie. Na szczęście nie jechałem zbyt szybko i moto jak się uślizgnął tak został na prawym boku i przejechał 25 metrów. Iskry buchały jak sztuczne ognie w sylwestra. Na szczęście mam spore gmole, więc skończyło się na wykrzywionym gmolu (i obtartym a ubyło chyba z 1 cm z grubości) z prawej strony i minimalnie obtartym tłumiku na końcu, nawet lusterko,klamka i manetka nie ucierpiały. Oczywiście zadzwoniłem po straż i nawet szybko przyjechali i plamę zasypali. Niestety nie zrobił tego nikt wcześniej.

Gmola już wyprostowałem, co prawda nie jest idealnie ale do końca sezonu przepykam a w zimie coś nowego zakupię.

Zizolec fajne wydechy masz! Gdzie takich szukać bo też bym łyknął, tym bardziej, że mój teraz jest obtarty .