Odpowiedz do tematu
: Duzo pytan o VT 750 z 1984 roku
Witam grzecznie wszystkich forumowiczow:) jestem tu nowy wiec najpierw sie przedstawie. Mam na imie tobiasz i mam tylko 21 lat wiec jestem mlodym motocyklista a wszelkie wczesniejsze przygody na moto to glownie obcowanie z polska perelka motoryzacji a mianowicie Junakiem:) obecnie zakupilem vt 750 bo mi sie podobala i podoba od dawien dawna... niestety z powodow finansow narazie na mlodsza nie ma szans:) Motocykl jest sprowadzony z belgi, jak na moj gust przyzwoicie wyglada i ladnie pracuje, wiadomo ma kilka zadrapan i troche irracjonalny przebieg bo tylko 46 tys km nie mil. Moje pytania dotycza praktycznie wszystkiego co mozna o niej powiedziec mowiac o was urzytkownikach i bylych urzytkownikach tych modeli hondy... jestem mlody nie mam doswiadczenia duzego i potrzebuje kilku rad... co w niej sprawdzic??? czego sie spodziewac??? co ona lubi a co nie??? co moze mnie zaskoczyc w 25 letnim motocylku tej klasy i marki??? olej i filtry juz zmienilem bo to wiem i standard... lecz co dalej??? a i wiecie gdzie w niej sa bezpieczniki??? pod kanapa??? nie wiem bo nie mam manuala ani jeszcze nie szukalem, i jeszcze jedna sprawa bo poci mi sie troche pomiedzy glowica a pokrywa zaworow spod plastikowego kapsla walka rozrzadu tzn spod dwoch obecnie... jak to naprawic??? ciezko zdjac pokrywe??? co tam mnie czeka??? ogolnie prosze piszcie wszystko co mozecie i oczywiscie chcecie o tym moto:) z gory wam dziekuje i pozdr :)
:
Witaj, ja zaproponuję więc, to co większość by zaproponowała w takim momencie. Mianowicie, na większość swoich pytań znajdziesz odpowiedź na tym forum, wystarczy tylko użyć opcji "szukaj" i już będziesz wiedział 90% tego co chcesz wiedzieć. To nie żadna magia, zapewniam Cię Pozdrawiam.
:
dziekuje:)
:
hej:)
mam taka Honde jak Ty i tez dopieo ją poznaje, na moje szczęscie moja połowa zna się na motocyklach:) wiec wszelkie pytania zaraz znajduja odpowiedz, ale muszę się przyznać , że również czytam co pisza forumowicze abym mogła choć troszke podyskutowac z nim:)
życzę Ci wpsaniałych emocji podczas jazdy:) i udanego sezonu:):):)
mam taka Honde jak Ty i tez dopieo ją poznaje, na moje szczęscie moja połowa zna się na motocyklach:) wiec wszelkie pytania zaraz znajduja odpowiedz, ale muszę się przyznać , że również czytam co pisza forumowicze abym mogła choć troszke podyskutowac z nim:)
życzę Ci wpsaniałych emocji podczas jazdy:) i udanego sezonu:):):)
:
Tobi, to trochę nie ten wątek, ale witaj na forum
:
Ostatnio zmieniony przez Duch 2009-04-07, 22:24, w całości zmieniany 1 raz
mam coś podobnego, ale ja moja na dzień dobry poznaję że tak powiem dogłębnie :) wiele znajdziesz na forum, jeśli chodzi o bezpiecznik to o jaki ci chodzi ?? bo główny od zapłonu masz po lewej stronie, tam gdzie akumulator, a resztę bezpieczników jest schowane pomiędzy zegarami pod osłona kontrolek, jeśli chodzi o pocenie się tych kapsli, to jeśli nie masz kasy proponuje zabezpieczenie tego silikonem, bo jeden taki kapsel kosztuje 45 zł w serwisie Hondy, ale żeby je wymienić to musiałbyś wyjąc silnik i rozkładając klawiaturę doszła by Ci wymiana uszczelek.
Ostatnio zmieniony przez Duch 2009-04-07, 22:24, w całości zmieniany 1 raz
:
dziekuje za manual :) to podstawa przy tych latkach moto, boje sie tylko o te czarne plastikowe kapsle tam gdzie walek rozrzadu sie znajduje... ze tam mi sie poci... dziekuje jeszcze raz Wam:) pozdr
:
mysle ze z zakupem to 45zl bym mial hehe:) gorzej bedzie z robocizna bo wlasnie jak napisales tam trzeba rozpinac klawiature... (tak wnioskuje po zdjeciach manuala) a do tego juz bedzie potrzebny mechanior
:
a jezeli chodzi o bezpieczniki to chodzi mi ogolnie o wszystkie dziekuje za info... poprostu chce sobie posprawdzac wszystko przejzec :) dzieki
:
45 zł za kapsel a potrzebujesz 4, do tego uszczelki, to jest chore, zresztą tak jak koledzy radzili w innych postach żeby pomiędzy tymi kapslami przesmarować silikonem
:
Co do tych kapsli, to dobrze Ci napisał Duch. Od siebie dodam, że miałem dwie takie Hondy o podobnym przebiegu - w obu dało się słyszeć metalowe "klepanie" dźwigienki zaworów. Wiem, że nie tylko ja miałem takie "akustyczne atrakcje"...
:
To klepanie dzwigienek jest przyczyna tego ze sie poci na kapslach??? czy ten typ tak ma??? zaszkodzic to moze bardzo??? co z tym zrobiles??? poprostu jezdziles czy robiles cos zeby nie bylo ich slychac???
:
Odpowiedz do tematu
U mnie puki jeszcze silnik był w ramie tez było delikatnie słychać taki dźwięk, także chyba te silniki tak maja poza tym z tego co sie naczytałem i wiem to te silniki że tak powiem są nie zniszczalne :)