Witam
Mam takie pytanie czy posiada ktoś z was nóżki centralne do vt 600 w jednym sklepie tylko coś takiego znalazłem a cena powala na kolana prawie 700zł widział może ktoś z was coś tańszego, już nawet po głowie przechodziło mi aby sobie takie coś zrobić ale nie mam wzoru :)
Odpowiedz do tematu
: Nóżki centralne do Honda VT 600
:
A po co Ci centralne stopki??? Chcesz nasmarować łańcuch, zmienić koło czy olej- kup sobie podnośnik!!! Za połowę ceny którą podałeś znajdzesz podnośnik hydrauliczny do motocykla o masie do 500kg; jeszcze mniej kosztują podnośniki statyczne(standardowe, zwykłe czy jak tam sobie nazwiecie ); nawet wykonanie takiego podnośnika na zamówienie jest tańsze!!!!
Moto nie traci nic na fasonie(to nie Jawa czy MZ) a wszystko można zrobić.
Takie moje zdanie.
Moto nie traci nic na fasonie(to nie Jawa czy MZ) a wszystko można zrobić.
Takie moje zdanie.
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
:
nie problemów z wymiana oleju itp nie mam sam sobie rade daję, chociaż momentami taki nóżki by się przydały, wydaje mi się że generalnie nie powinno być problemów z wykonaniem takich nóżek zastanawia mnie jedno skad taka obłędna cena za taki detal
:
Fakt cena jest zastanawiająca ale... może da się to jakoś wytłumaczyć???
Ktoś wpadł na pomysł, myślał że "kokosów" nazbiera i zainwestował w formę.
A tu okazał się zonk- nie ma wielu chętnych(w zasadzie prawie wcale) a pieniążki chciałoby się odzyskać, więc daje się cene jakby ze złota były i... Chętnych dalej się odstrasza.
Może o to chodzi???
janus napisał/a: |
zastanawia mnie jedno skad taka obłędna cena za taki detal |
Fakt cena jest zastanawiająca ale... może da się to jakoś wytłumaczyć???
Ktoś wpadł na pomysł, myślał że "kokosów" nazbiera i zainwestował w formę.
A tu okazał się zonk- nie ma wielu chętnych(w zasadzie prawie wcale) a pieniążki chciałoby się odzyskać, więc daje się cene jakby ze złota były i... Chętnych dalej się odstrasza.
Może o to chodzi???
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
:
Centralka -choćby po to by móc na trasie poradzić sobie z kapciem na oponie . chciałbym zobaczyć jak zdejmiesz koło na trasie bez centralki , by kumpel mógł podskoczyć do wulkanizatora
GhoustDragon napisał/a: |
A po co Ci centralne stopki??? Chcesz nasmarować łańcuch, zmienić koło czy olej- kup sobie podnośnik!!! Za połowę ceny którą podałeś znajdzesz podnośnik hydrauliczny do motocykla o masie do 500kg; jeszcze mniej kosztują podnośniki statyczne(standardowe, zwykłe czy jak tam sobie nazwiecie ); nawet wykonanie takiego podnośnika na zamówienie jest tańsze!!!!
Moto nie traci nic na fasonie(to nie Jawa czy MZ) a wszystko można zrobić. Takie moje zdanie. |
Centralka -choćby po to by móc na trasie poradzić sobie z kapciem na oponie . chciałbym zobaczyć jak zdejmiesz koło na trasie bez centralki , by kumpel mógł podskoczyć do wulkanizatora
nie kasa , nie maszyna , ale ludzie wokół ciebie są twoją miarą
ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
:
Ostatnio zmieniałem zestaw napędowy u siebie(fakt w garażu), ale byłem sam, podnośnika nie mam i dałem radę na klockach postawić- więc na drodzę też dam radę.
"...Do Konia trzeba sposobem..."
jarek73 napisał/a: |
Centralka -choćby po to by móc na trasie poradzić sobie z kapciem na oponie . chciałbym zobaczyć jak zdejmiesz koło na trasie bez centralki , by kumpel mógł podskoczyć do wulkanizatora |
Ostatnio zmieniałem zestaw napędowy u siebie(fakt w garażu), ale byłem sam, podnośnika nie mam i dałem radę na klockach postawić- więc na drodzę też dam radę.
"...Do Konia trzeba sposobem..."
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
:
stary- motór masz piękny !!! nie psuj go jakimiś badziewiatymi podnuszkami to nie JAWA
największa frajda jaką można mieć w ubraniu
:
Dobrze prawi Wódki mu dać
Odpowiedz do tematu
dyha napisał/a: |
stary- motór masz piękny !!! nie psuj go jakimiś badziewiatymi podnuszkami to nie JAWA |
Dobrze prawi Wódki mu dać
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.