Odpowiedz do tematu
:
a to warto wiedzieć , dzięki
:
A mówiłem brać od 750... Zacisk który dostałeś jest od 600 ale z lat '88-'91. Pierwsze to zadzwoń do gościa i powiedz co i jak - może uda się wymienić na właściwy. Jak nie to przy wymianie klocków musisz pamiętać o "roczniku" zacisku a nie moto.
Co do odpowietrzenia to da się to zrobić samemu bez demontażu zacisku.
Ja robiłem tak:
- odkręciłem pokrywę zbiorniczka i powyjmowałem co tam było;
- dolałem płynu do oporu;
- na zakręcony odpowietrznik założyłem kawałek igelitowego przewodu FI 5mm;
- na drugi koniec przewodu założyłem strzykawkę(im większa tym lepiej);
- "naciągnąłem" strzykawkę wytwarzając podciśnienie;
- odkręciłem odpowietrznik i czekałem aż zassało czysty płyn;
- zakręciłem odpowietrznik, uzupełniłem płyn(w razie potrzeby) i poskładałem do kupy.
Odpowietrzanie zakończyło się pełnym sukcesem po 5 minutach
Nephilim napisał/a: |
Jednak ten zacisk rzekomo od od 600tki okazał się inny niż mój... |
A mówiłem brać od 750... Zacisk który dostałeś jest od 600 ale z lat '88-'91. Pierwsze to zadzwoń do gościa i powiedz co i jak - może uda się wymienić na właściwy. Jak nie to przy wymianie klocków musisz pamiętać o "roczniku" zacisku a nie moto.
Co do odpowietrzenia to da się to zrobić samemu bez demontażu zacisku.
Ja robiłem tak:
- odkręciłem pokrywę zbiorniczka i powyjmowałem co tam było;
- dolałem płynu do oporu;
- na zakręcony odpowietrznik założyłem kawałek igelitowego przewodu FI 5mm;
- na drugi koniec przewodu założyłem strzykawkę(im większa tym lepiej);
- "naciągnąłem" strzykawkę wytwarzając podciśnienie;
- odkręciłem odpowietrznik i czekałem aż zassało czysty płyn;
- zakręciłem odpowietrznik, uzupełniłem płyn(w razie potrzeby) i poskładałem do kupy.
Odpowietrzanie zakończyło się pełnym sukcesem po 5 minutach
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
:
Odgrzewam kotleta, wymieniam zacisk hamulca do swojej vt600 88', trochę kiepsko na necie z zaciskami do roku 1993 bo z tego co wyczytałem były takie same. Jak tu wyżej pisane było, ponoć od 750 też podchodzą (wygląda podobnie ale diabeł w szczegółach tkwi), czy tu jest jakieś ograniczenie rocznikowe?
@Dragon: czy takei coś https://allegro.pl/oferta/honda-vt-750-shadow-zacisk-hamulcowy-przod-97-01-11954784588 nadało by się? Z jarzmem czy bez, obojętnie.
Odpowiedz do tematu
GhoustDragon napisał/a: | ||
A mówiłem brać od 750... Zacisk który dostałeś jest od 600 ale z lat '88-'91. Pierwsze to zadzwoń do gościa i powiedz co i jak - może uda się wymienić na właściwy. Jak nie to przy wymianie klocków musisz pamiętać o "roczniku" zacisku a nie moto. Co do odpowietrzenia to da się to zrobić samemu bez demontażu zacisku. Ja robiłem tak: - odkręciłem pokrywę zbiorniczka i powyjmowałem co tam było; - dolałem płynu do oporu; - na zakręcony odpowietrznik założyłem kawałek igelitowego przewodu FI 5mm; - na drugi koniec przewodu założyłem strzykawkę(im większa tym lepiej); - "naciągnąłem" strzykawkę wytwarzając podciśnienie; - odkręciłem odpowietrznik i czekałem aż zassało czysty płyn; - zakręciłem odpowietrznik, uzupełniłem płyn(w razie potrzeby) i poskładałem do kupy. Odpowietrzanie zakończyło się pełnym sukcesem po 5 minutach |
Odgrzewam kotleta, wymieniam zacisk hamulca do swojej vt600 88', trochę kiepsko na necie z zaciskami do roku 1993 bo z tego co wyczytałem były takie same. Jak tu wyżej pisane było, ponoć od 750 też podchodzą (wygląda podobnie ale diabeł w szczegółach tkwi), czy tu jest jakieś ograniczenie rocznikowe?
@Dragon: czy takei coś https://allegro.pl/oferta/honda-vt-750-shadow-zacisk-hamulcowy-przod-97-01-11954784588 nadało by się? Z jarzmem czy bez, obojętnie.