Witam szanowne grono. Mam problem z shadowem. Przekraczając 45km/h na 1 biegu (tzn na każdym biegu jak przekracza pewne obroty) zaczyna przerywać tylny cylinder. Gaźniki na różne sposoby ogarnianie, świece nowe, cewki zamieniałem miejscami, czujnik położenia wału jest jeden więc też odpada. Nie ważne ile jest otworzona manetka i tak przerywa na wyższych obrotach. Na przednim garze śmiało do 60km/h i nic się nie dzieje. Nalotu ma 104.000km, ciśnienie na przednim 10bar tylnym 9.5bar. Jakieś pomysły? Pozdrawiam

może któryś zawór się nie otwiera do końca ciekawe w jakiej kondycji jest pompa oleju i hydrokasatory luzu

W moim przypadku po zakupie miałem podobnie, nie wkręcał się powyżej 4500 obr/min.. Problem rozwiązał się podczas wymiany łańcuszków rozrządu, okazało się, że na tylnym cylindrze przeskoczył łańcuszek o dwa zęby, po wymianie i ustawieniu rozrządu jak ręką odjął.
Pozdrawiam

silnik wyjęty, rozrząd dobrze ustawiony, łańcuch nie rozciągnięty, hydrokasatory sprawdzone wg serwisówki, podczas szybkiej kompresji palcami chowają się 0.08-0.10. Pytanie czy przyciskając je dłużej powinny dać się wcisnąć do końca? Odpowietrzone i wypełnione nafta jak serwisówka zaleca.

kasatory montuje sie puste jak włożysz pełne to podeprą zawory i nie bedzie ciśnienia w cylindrach