Odpowiedz do tematu
: Shadow VT 750 83r Brak prądu
Witam… tak jak w temacie… problem, jaki napotkałem wystąpił dzisiaj, kiedy próbowałem odpalić motocykl po przekręceniu kluczyka w ogóle żadna kontrolka się nie zapaliła ogólnie, jakby motocykl nie miał w ogóle prądu… pierwsze co pomyślałem, że to wina akumulatora, lecz nie byłem co do tego przekonany, gdyż jeszcze w niedziele bez problemu odpalał na dotyk, no ale postanowiłem sprawdzić miernikiem i okazuje się, że aku jest ok… zlokalizowałem i sprawdziłem również bezpiecznik i również jest ok… postanowiłem iść dalej i zatrzymałem się przy przekaźniku, gdyż kabel czerwony, który idzie od akumulatora do przekaźnika oczywiście prąd daje, ale czarny kabel z przekaźnika, który idzie do rozrusznika jak by nie dostawał w ogóle prądu;/ jest totalnie martwy i pytanie czy może to być wina/przyczyna przekaźnika, że w ogóle motocykl nie dostaje prądu nawet na kontrolki czy jednak powinienem szukać gdzieś indziej? Może ktoś spotkał się z podobnym problemem… z góry dziękuję za każdą pomoc. Pozdrawiam
:
Tam na przekaźniku rozrusznika poszukaj głównego bezpiecznika.
Ten bezpiecznik to jest taka cienka blaszka przykręcona dwoma śrubkami - po tylu latach potrafi samo z siebie pęknąć.
Na czarnym przewodzie do rozrusznika napięcie się pojawia TYLKO jak rozrusznik ma kręcić.
PS. Przywitaj się na Forum tutaj: https://www.shadow.org.pl/forum/viewforum.php?f=24
Ten bezpiecznik to jest taka cienka blaszka przykręcona dwoma śrubkami - po tylu latach potrafi samo z siebie pęknąć.
Na czarnym przewodzie do rozrusznika napięcie się pojawia TYLKO jak rozrusznik ma kręcić.
PS. Przywitaj się na Forum tutaj: https://www.shadow.org.pl/forum/viewforum.php?f=24
:
Rozkręciłem dziś ponownie by sprawdzić ten bezpiecznik na tym przekaźniku, ale nigdzie nic nie znalazłem
zdjęcie przekaznika
znalazłem jeszcze coś takiego i nie wiem co to jest ...
mimo że wygląda to okropnie to prąd przez to idzie lecz mimo wszystko wyczyszczę to, tylko pytanie... CO TO JEST ?:D i czy to nie wygląda na jakąś odwaloną fuszerkę ?
Marecki napisał/a: |
Tam na przekaźniku rozrusznika poszukaj głównego bezpiecznika.
Ten bezpiecznik to jest taka cienka blaszka przykręcona dwoma śrubkami - po tylu latach potrafi samo z siebie pęknąć. Na czarnym przewodzie do rozrusznika napięcie się pojawia TYLKO jak rozrusznik ma kręcić. PS. Przywitaj się na Forum tutaj: https://www.shadow.org.pl/forum/viewforum.php?f=24 |
Rozkręciłem dziś ponownie by sprawdzić ten bezpiecznik na tym przekaźniku, ale nigdzie nic nie znalazłem
zdjęcie przekaznika
znalazłem jeszcze coś takiego i nie wiem co to jest ...
mimo że wygląda to okropnie to prąd przez to idzie lecz mimo wszystko wyczyszczę to, tylko pytanie... CO TO JEST ?:D i czy to nie wygląda na jakąś odwaloną fuszerkę ?
:
Miałem podobny objaw w vt500 z 85
Wypaliły się kompletnie styki w stacyjce.
Po jej rozebraniu zobaczyłem tylko miejsce po nich.
Wypaliły się kompletnie styki w stacyjce.
Po jej rozebraniu zobaczyłem tylko miejsce po nich.
Ze mną jak z dzieckiem.
Za rączkę i na piwo.
Za rączkę i na piwo.
:
To akurat jest bezpiecznik po „próbie naprawy”
Zobacz czy na samej stacyjce masz zasilanie.
tigerrs napisał/a: |
…. znalazłem jeszcze coś takiego i nie wiem co to jest ... Obrazek …. |
To akurat jest bezpiecznik po „próbie naprawy”
Zobacz czy na samej stacyjce masz zasilanie.
:
Ale to jest ten bezpiecznik, o którym Pan wcześniej pisałbym sprawdził czy jakiś inny?… ...
Sprawdzę stacyjkę i dam znać
Marecki napisał/a: | ||
To akurat jest bezpiecznik po „próbie naprawy” Zobacz czy na samej stacyjce masz zasilanie. |
Ale to jest ten bezpiecznik, o którym Pan wcześniej pisałbym sprawdził czy jakiś inny?… ...
Sprawdzę stacyjkę i dam znać
:
Dobra przyczyna znaleziona i jest dramat ^^ połowę przodu musiałem rozebrać by dostać się do kabli i moim oczom ukazał się winowajca ...
Cała kostka struchlała i się rozsypała… ogólnie czeka mnie rozbiórka motocykla i sprawdzenie każdego kabla, bo to, co tam jest odwalone z kablami to brak słów ;/ nie wiem, jak można doprowadzić elektrykę do takiego stanu, jaki jest w tej sztuce… prawie każdy kabel sztukowany… udało mi się go odpalić, ale kontrolki nie działają ^^ światła, migacze wszystko jest, ale na kokpicie ciemno…
tigerrs napisał/a: | ||||
Ale to jest ten bezpiecznik, o którym Pan wcześniej pisałbym sprawdził czy jakiś inny?… ... Sprawdzę stacyjkę i dam znać |
Dobra przyczyna znaleziona i jest dramat ^^ połowę przodu musiałem rozebrać by dostać się do kabli i moim oczom ukazał się winowajca ...
Cała kostka struchlała i się rozsypała… ogólnie czeka mnie rozbiórka motocykla i sprawdzenie każdego kabla, bo to, co tam jest odwalone z kablami to brak słów ;/ nie wiem, jak można doprowadzić elektrykę do takiego stanu, jaki jest w tej sztuce… prawie każdy kabel sztukowany… udało mi się go odpalić, ale kontrolki nie działają ^^ światła, migacze wszystko jest, ale na kokpicie ciemno…
:
Wiesz - instalacja ma już 30+ lat wiec nie oczekuj, że będzie w stanie idealnym.
Przy tych kostkach, które przewodzą większy prąd wystarczy że będą luźne to połączenie będzie się grzało a kostki mogą się wytopić.
Skoncentruj się na głównych obwodach zasilania - stacyjka, skrzynka bezpieczników itd.
Koniecznie sprawdź też kostki od regulatora napięcia - tam to najlepiej bezpośrednio polutować przewody.
Przy tych kostkach, które przewodzą większy prąd wystarczy że będą luźne to połączenie będzie się grzało a kostki mogą się wytopić.
Skoncentruj się na głównych obwodach zasilania - stacyjka, skrzynka bezpieczników itd.
Koniecznie sprawdź też kostki od regulatora napięcia - tam to najlepiej bezpośrednio polutować przewody.
były: VT1100C2 Sabre 2003r. i VT500C 1984r.
:
na tym "bezpieczniku" to nawet farelka będzie działać...
Odpowiedz do tematu
tigerrs napisał/a: |
znalazłem jeszcze coś takiego i nie wiem co to jest ... Obrazek |