Słuchajcie próbuję rozebrać licznik...
I zatrzymałem się na tym ringu opasującym licznik. Ktoś to kiedyś zdejmował, jest jakaś sprytna metoda?
Na pewno trzeba go rozgiąć, ale to mocno inwazyjne jest, da się na pewno, bo kawałeczek odgiąłem.
Ale obawiam się zniszczenia tego pierścienia i potem jego ponownego zaciśnięcia.
Kiedyś podchodziłem do tego w liczniku rometa, tam z chińskiej blaszki w ręku się gięło i było widać na zewnątrz zniekształcenia.

celna uwaga, chociaż dużo nie wnosząca
aczkolwiek, po ilości odpowiedzi wnoszę, że może jednak wnosząca sporo

Parę razy rozbierałem coś tam w podobny sposób zamknięte.
Jeżeli podchodzi się delikatnie i nie na raz odgina zawalcowanie to w miarę ładnie to można rozebrać. Trzeba sobie przygotować stanowisko w ten sposób że krawędź w punkcie odginania jest dociśnięta do podprofilowanego np. kawałka twardego drewna. Aby nie deformować tej zewnętrznej krawędzi.
Z zaprasowaniem jest już znacznie większy problem.
Pomiędzy pierścieniem a szybką jest uszczelka/oring i z reguły bardzo cienki. Można go trochę dla szczelności zwilżyć np. hermetykiem.
Zaklepujać/zawalcowujać kładziesz całość na twardym podłożu i musisz mieć stały solidny docisk korpusu licznika do pierścienia.
Zrób sobie z drewnianej kantówki ramkę przykręconą do podłoża. Wstaw pod nią licznik i od góry dociśnij klockiem ciasno wciśniętym w tą konstrukcję.
Potem powoli, sukcesywnie, nie na raz, zawalcowywać pierścień. Inaczej będzie luźny i może przepuszczać wodę do wewnątrz. Przed zawalcowywaniem możesz wziąć strzykawkę z silikonem i przy pomocy cienkiej igły pomiędzy krawędź pierścienia a korpus licznika położyć "nitkę" silikonu i dać jej się utwardzić. Mam nadzieję ze wszystko jasne.

takiej mniej więcej metody się spodziewałem. dzięki za poradę.
noszę się z zamiarem wymiany tarczki na km/h, ale nie wiem czy skórka warta wyprawki....

Dodam że nie stosować do odginania np. śrubokręta. Będziesz robił ząbki, schodki i będzie to kiepsko wyglądało a potem jeszcze większy kłopot z zawalcowaniem.
Mi sprawdzały się sztućce . Do odwinięcia zawalcowania -ostrza widelca. A potem łyżka, łyżeczka i ich trzonki. Zawsze to prościej niż robienie specjalnych narzędzi na ten jeden raz.

krzynol, i jak Ci się udało wymienić tarcze ?

odpuściłem, szkoda ramki dla nie wprawionych rąk

A ja właśnie w tym sezonie wymieniłem sobie tarczę. Cholera mnie brała na te mile.wyszło bardzo ładnie.

masz jakieś zdjęcia z demontażu?

Mam. Tylko hmm nie wiem jak je wstawić😞

Ja wymieniłem, metodą "druciarską" , przeciąłem plastyk licznika 5mm powyżej kołnierza po wymianie zakleiłem.

Witam,u mnie w liczniku nie świeci podświetlenie. honda vt750c z 1985 roku. Czy ktoś podpowie jak rozebrać licznik żeby wymienić żaróweczkę. Wyjęcie z tego kubeczka to nie problem, ale co dalej , czy trzeba ten srebrny pierścień też rozginać.

zeno127 jak wyjmiesz z kubka to nie masz dostępu do żarówki?

Właśnie ostatnio wyjmowałem i nie widziałem, jutro jeszcze raz rozkręcam i napiszę.

Rozebrałem, i miejsce żaróweczki jest zatkane korkiem gumowym z dziurkami na żarówkę, po drugiej stronie jest wsadzony led.
W liczniku są dwa wałki od przejechanych kilometrów, jeden stały a drugi chyba dzienny. Czy ktoś mi wyjaśni na jakiej zasadzie to działa. Czy gdzieś kasuje się ten górny licznik, czy on tylko leci do 999,9 i od nowa.