Cześć Wam,
Mój kumpel prosi o pomoc w wyborze manetek grzanych do swojego turystyka, czy wybrać oxforda,
czy coś bardziej markowego, czy jest jakaś sensowna alternatywa. Jaką markę lub model polecacie,
chodzi o to, żeby się tam kable nie kręciły razem z manetką gazu.
Pod koniec filmu widać jak to wisi pod kierownicą

https://www.youtube.com/w...b_channel=R1vid

Sprawa dość pilna, bo trochę temperatura spadła
Będę Wam zobowiązana za info, może być też na privie.
Z góry wielkie dzięki

Kabel zawsze będzie się kręcił z manetką no bo jak to zrobić inaczej? Można by jakoś próbować wewnątrz kierownicy puszczać ale i tak musi w końcu wyjść na zewnątrz.

Osobiście polecam Oxforda - mam w 2 motocyklach i sprawują się bardzo dobrze.

Też mam Oxforda ale stać mnie tylko na jeden motocykl
Bardzo dobre manetki i mogę je z czystym sumieniem polecić.

Mam do odsprzedania manetki Oxford, średnica jak na kierownicę mojej AERO. Nigdy nie zakładane, w pudełku.

Mam je w trampku, wszystko git. Kabel można lepiej upiąć, aby tak nie wisiał.

Kiedyś słyszałem od kolegi zajmującego się motocyklami, że ponoć „sterowniki w Oxfordach często padają” ale … jakoś osobiście nie spotkałem się jeszcze z takim przypadkiem.
Sam mam i sobie je chwalę.
Jedynym drobnym mankamentem jest fakt, ze prawa manetka trochę lepiej grzeje z powodu umieszczenia jej na rolgazie. Lewa jest bezpośrednio na metalowej kierownicy i trochę metal odbiera ciepła.
Nie wiem jak jest w innych bo nie testowałem.

Wielkie dzięki, wszystkie wpisy przekazałam.
Czekam na ew. odpowiedź.
LwG