Witam, prośba o pomoc bo z moją sabrinką już mechanik nie daje rady. Zacznę od tego że trafiła mi się zajechana vt 1100 c2 sabre. Po remoncie silnika poskładaniu wszystkiego wielka radość że w końcu jeździ i tu klops, na dotarciu podobno może trochę jeszcze brać olej nim się nie dotrze. ale ona wychlała prawie litr za niecałe 700 km. Powrót na warszat i okazuje się że zaczęła wywalać olej przez odmę... Mechanik kombinuje i nie może znaleźć przyczyny. Może ktoś tutaj ma jakiś pomysł ?? Z góry dziękuję za pomoc. Dodam na koniec że ciśnienie na cylindrach jest chociaż to podobno nie musi mieć znaczenia.

Zrób pomiar ciśnienia sprężania na sucho i z posłaniem olejem (próba olejowa).
Skoro odmą olej wygania to pierścienie nie trzymają - innych przyczyn nie widzę.
Remont silnika czego dotyczył?
Co zostało wymienione?

Remont można powiedzieć dotyczył całego silnika bo okazała się po powodzi... Cylindry do tulejowania, głowice do regeneracji nawet skrzynia biegów nowa z łożyskami. Handlarz sprytnie to ukrył... Kolega Maruda już podał nr telefonu mojemu mechanikowi więc mam nadzieję że coś podpowie ale raczej też obstawiamy pierścienie po tym co czytam i szukam po necie. Dzięki za odpowiedź.

kondziu84 - oddaj moto do Marudy a będziesz zadowolony.
On już niejednego trupa przywrócił do życia.
Nie umniejszam wiedzy twojemu mechanikowi ale … czasem nie warto kombinować.

Myślę o tym... Chociaż do Marudy trochę daleko ale jak się nic nie wywalczy w niedługim czasie to na zimę na pewno poproszę go o pomoc.

Przemyśl to na trzeźwo bo mimo wszystko warto.
Slawek ma swoich sprawdzonych dostawców części a to jest ważne aby moto chodziło długo i bezawaryjnie.
Sam znam przypadek, gdzie moto „kolędowało” u paru okolicznych mechaników z wątpliwym skutkiem aż na koniec trafiło na Sławka, który ogarnął wszystkie bolączki silnika raz a skutecznie.
Niestety ale eksperymenty z przypadkowymi mechanikami czasem bywają kosztowne - pamietaj o tym!

Też polecam Marudę. Moja Haneczka po remoncie u Niego jeździ jak nówka 💪