Odpaliłem w końcu dzisiaj Hanię po zimowym śnie i odpowietrzyłem układ chłodzenia po wymianie termostatu.
Teraz trzeba ją chociaż jakotako poskładać i zrobić przejażdżkę przed wymianą oleju.

Wjechały wczoraj: przewody hamulcowe w oplocie, nowa szeroka kierownica, pompa sprzęgła dostała nowe okienko i zestaw naprawczy, zrzuciłem stare wydechy i przygotowuje nowe do montażu. :)

Prace ciąg dalszy. Na nowej kierownicy osadzone manetki i przełączniki. Pompa hamulcowa podobnie jak wcześniej sprzęgłowa dostała zestaw naprawczy i nowe szkiełko ( nawiasem mówiąc przy obu pompach pierwsza próba kończyła się zepsuciem okienka, a druga sukcesem ;) ), obie pompy osadzone już na kierownicy i spięte z przewodami.

Do "nowych" wydechów wjechały uszczelki, ale przed montażem muszę jeszcze trochę popracować szlifierką.... generalnie rzecz ujmując przygotowanie motocykla do sezonu nabiera rumieńców.

EDIT 26/04 ( co by nie spamować )

Pompy zalane, odpowietrzone, wydech wjechał na miejsce, założone nowe klocki do wymienionych tarcz hamulcowych i wczoraj odbyłem pierwszą przejażdżkę VT w tym sezonie.

Cały czas coś robię. I...końca nie widać.

No więc po dłuższej nieobecności a zarazem pobycie u Adama3911 mój motocykl powrócił do garażu po kompleksowym serwisie i gotowy do drogi :)

Dziękuję Ci Adam za wytrwałość, pracę i czas! Doceniam!

A co zostało zrobione:
- Ogólny przegląd stanu motocykla
- Wymiana oleju silnikowego
- Wymiana oleju i uszczelniaczy w lagach
- Wymiana oleju w kardanie
- Wymiana płynu chłodniczego
- Wymiana wszystkich filtrów
- Płukanka silnika
- Wymiana płynu w sprzęgle
- Wymiana świec zapłonowych
- Wymiana łożyska główki ramy
- Czyszczenie i synchronizacja gaźników
- Regulacja zaworów
- Wymiana przewodów hamulcowych P+T na HELe
- Wymiana klocków + tarcz przód
- Wymiana płynu hamulcowego i odpowietrzenie układu
- Wymiana dwóch cewek zapłonowych (tylne)
- Wymiana wydechów na akcesoryjne Kaliński
- Wymiana manetek na podgrzewane oxford
- Montaż nowych lightbarów LED

No i w Marcu obszyłem na nowo kanapy i oparcia wraz z żelami u Mariolki :)

co prawda nie dzisiaj, ale wypada odnotować, że wymieniałem felgę - moja, która przyjechała z motocyklem z holandii okazała się byc krzywa i to nie na obręczy ( tzn, to też ), ale również na mocowaniach tarcz hamulcowych co skończyło się obrzydliwym biciem przy hamowaniu i mocnym ocieraniem już bez hamowania.

Tak więc do prac doliczam przerzutkę opony na "nową" ( prostą tym razem ) felgę, ale teraz już jazda i hamowanie przebiegają zgodnie z założeniami. :) w ramach testów odbyliśmy z mym plecaczkiem krótki wyskok na lody do Jadowa i po tej przejażdżce, z każdym pokonywanym kilometrem moja radocha z prac i nowej kierownicy rośnie wykładniczo. :)

Co dziś zrobiłem dla swojego moto? Ja nic. Ale ono po złożeniu jeździ...

Wymieniłem olej i filtry

nowe spacerówki, nowy uchwyt na telefon i dla siebie szelki do moto gaci

Zamontowałem gniazdo USB i woltomierz.

Oj ja zrobiłem dużo ,wymieniłem wszystkie płyny ustrojowe i filtry ,zamówiłem gmole ,odebrałem siedzenia od tapicera ,uregulowałem gażniki ,i polerka i godzinę podziwiałem jaka ona jest piękna

Wymieniłem olej na 15W50 Liqui Moly

Wczoraj ruszyłem na nowym komplecie laczków . Pierwsza wycieczka na stację diagnostyczną ,bo przegląd się skończył ,później troszkę wkoło komina , filtr zamówiony i będzie świeżutki olejek .

Ja o swoim ciepło pomyślałem... Rozgrzebali w serwisie i od tygodnia żadnych wieści.... :(
A pogoda taka, że w powietrzu czuć jak się opony kleją do asfaltu....

W sobotę odebrany :)
Chodzi jak marzenie.

A co dla niego i dla siebie zrobiłem? Kompletny serwis, oraz dospawalem osłonę termiczna wydechu która kiedyś komuś zaginęła.