Posłuchałem jeszcze paru opinii z innych źródeł i w zasadzie wniosek nasuwa się jeden: trzeba kupić po prostu jakiś FIRMOWY accu a nie powinno być problemu.
Takie wynalazki, które miałem lepiej omijać szerokim łukiem bo podobne „przygody” też inni mieli.
Dzięki za wypowiedzi
Odpowiedz do tematu
:
były: VT1100C2 Sabre 2003r. i VT500C 1984r.
:
Tylko jak będziesz kupował akumulator firmowy uważaj na podróby. Czasami "amerykański oryginał" jest "made in China" i "jedzie" na opinii sprzed wielu lat, kiedy jeszcze był "made in USA". Dlatego kupiłem Tuborga w rozsądnej cenie i z dużym prądem rozruchowym, co jest bardzo ważne przy silnikach "V".
:
Z moich doświadczeń wynika, że nie ma już dobrych akumulatorów. Wytrzymują ze dwa lata i padają, niezależnie czy są firmowe czy nie.
Może na pierwszy akumulator producenci pakują coś lepszego, ale kupowałem już różne i wszystkie padały pomimo dbania o nie jak o dziecko.
Może na pierwszy akumulator producenci pakują coś lepszego, ale kupowałem już różne i wszystkie padały pomimo dbania o nie jak o dziecko.
___________________________
Ja wlokę cień, cień wlecze mnie,
Kałuże lśnią nam pod nogami.
Ja wlokę cień, cień wlecze mnie,
Kałuże lśnią nam pod nogami.
:
W końcu zebrałem się i kupiłem Motobatt’a 15Ah
Mam nadzieję, że będzie lepiej niż w przypadku poprzednich.
Mam nadzieję, że będzie lepiej niż w przypadku poprzednich.
były: VT1100C2 Sabre 2003r. i VT500C 1984r.
:
To brawo
Vel Thomas
: Akumulator 14Ah.
Kupiłem 14Ah i udało mi się włożyć. Trochę modyfikacji obejmy i wchodzi bez problemu. Muszę powiedzieć że jest różnica w kręceniu rozrusznikiem.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0e5cc00d49cda520
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0e5cc00d49cda520
:
Ostatnio zmieniony przez jotemka 2022-12-11, 19:30, w całości zmieniany 1 raz
Cześć, dorzucę info o moim akumulatorze. Udało mi się upchnąć bez problemu aku o pojemności 15Ah.
Jest to MOTOBATT MB12U typu AGM, zaprojektowany w USA, a produkowany albo tam lub wiadomo gdzie. Trochę kosztuje, ale rewelacja - może pół roku stać bez doładowania. Trzeci sezon na nim jeździłem i zero oznak ubytku sprawności. Kiedyś specjalnie zimą chodziłem i co miesiąc sprawdzałem go testerem akumulatorów. Z wyjściowych 12,8V (do takiego napięcia się ładuje) spadło mu do wiosny na 12,78V. Kiedyś jakiś gość z USA na forum chwalił się w dyskusji o akumulatorach, że 7 rok lata na takim aku. Po obserwacji mojego jestem skłonny w to uwierzyć. Z nowym fabrycznie rozrusznikiem jaki mam od jakiegoś czasu aku współpracuje rewelacyjnie i to mi daje nadzieję na jego długie życie. Polecam ten model do naszych VT500C.
Jest to MOTOBATT MB12U typu AGM, zaprojektowany w USA, a produkowany albo tam lub wiadomo gdzie. Trochę kosztuje, ale rewelacja - może pół roku stać bez doładowania. Trzeci sezon na nim jeździłem i zero oznak ubytku sprawności. Kiedyś specjalnie zimą chodziłem i co miesiąc sprawdzałem go testerem akumulatorów. Z wyjściowych 12,8V (do takiego napięcia się ładuje) spadło mu do wiosny na 12,78V. Kiedyś jakiś gość z USA na forum chwalił się w dyskusji o akumulatorach, że 7 rok lata na takim aku. Po obserwacji mojego jestem skłonny w to uwierzyć. Z nowym fabrycznie rozrusznikiem jaki mam od jakiegoś czasu aku współpracuje rewelacyjnie i to mi daje nadzieję na jego długie życie. Polecam ten model do naszych VT500C.
Ostatnio zmieniony przez jotemka 2022-12-11, 19:30, w całości zmieniany 1 raz
Michał
:
Taki akumulator nie może mieć takiego napięcia, to raczej miernik źle działa. Natomiast szybkość samorozładowania, trzymanie parametrów w czasie zależy od jakości materiałów. Sam w moim mam Vartę YB12A-A zakupioną w kwietniu 2018r. i działa na razie, ale bardzo mało jeżdżę.
jotemka napisał/a: |
...... Z wyjściowych 14,8V (tak- do takiego napięcia się ładuje) spadło mu do wiosny na 14,78V....... |
Taki akumulator nie może mieć takiego napięcia, to raczej miernik źle działa. Natomiast szybkość samorozładowania, trzymanie parametrów w czasie zależy od jakości materiałów. Sam w moim mam Vartę YB12A-A zakupioną w kwietniu 2018r. i działa na razie, ale bardzo mało jeżdżę.
:
Odpowiedz do tematu
O rany, oczywiście, źle mi się kliknęło i nie zauważyłem. Pewnie że nie 14,8 tylko 12,8. Już poprawiam. Dzięki za zwrócenie uwagi.
Michał