Forum SHOC.PL

[blumek]

Witam,
Jak w powyższym modelu synchronizuje się gaźniki?
Srubą znajdująca się miedzy nimi?

[Todek]

[MARQ]

zdjąłem zbiornik i dalej nijak nie mogę dostać się do tej śruby - ani bokami, ani od góry..
w SC32 nie ma dziury przez ramę na śrubokręt prosty.

czy trzeba rozbierać dolot powietrza albo wykręcać z ramy inne podzespoły?
tam jest pojemnik z prądami i pojemnik z powietrzem ;)

[Skorupek]

Śruba regulacji jest od dołu pomiędzy gaźnikami. Sensowne dojście do niej jest po podwiązaniu gumowego węża od wody i wiązki przewodów wysoko do ramy po lewej stronie. Śruba regulacyjna znajduje się od dołu i ma łep na klucz 7mm klucz musi być dość długi. Można taki kupić na sztuki w liroymerlin za 8 zł przed operacją warto gaźniki umyć i wstępnie wyregulować przepustnice na szczelinomierz a potem tylko delikatnie skorygować na zegarach. Możesz spróbować dorobić śrubokręt zgięty w jakieś 70-90' a najlepiej dwa o różnych ustawieniach grota względem wygięcia aby dać sobie nieco wiecej pola do manewru

[MARQ]

właśnie tak kombinowałem z vt125...
a tu mnie olśniło -
skoro panowie inżynierowie robią dziury przez ramę, żeby łatwo sięgnąć w innych Shadowkach, to nie mogli mnie zostawić samego...
po przeczytaniu wątku na jakimś forum africa twin polazłem do potwora.

otóż do synchronizacji potrzebny jest jedynie śrubokręt prosty, płaski, długi.
zdejmujemy zbiornik, patrzymy od góry na śrubkę do synchro
- odkręcamy manetkę gazu na maks i śrubka podjeżdża nam do góry na wyciągnięcie rzeczonego śrubokręta.

jedyny kłopot, to konieczność gaszenia i odpalania motocykla, na razie nowe aku daje radę..
chyba, że komuś nie przeszkadza odkręcona manetka przez ok. 2 sek. - nie próbowałem, w garażu wspólnym.

[MARQ]

to nie moje moto, jakieś zdjęcie z netu..
co to jest, ten czerwony przycisk - ssanie jakieś?

chciałbym nie gasić go podczas synchronizacji,
czy 7mm wystarczy zwykły płaski tylko długi? boję się, że zakres ruchu jest za mały... a w związku z tym
czy oczkowy bez treszczotki da radę? czy szukać z treszczotką tylko dla świętego spokoju..

[Skorupek]

Płaski wystarczy tylko będziesz musiał go obracasz raz w prawo raz w lewo aby dać sobie ruch na śrubę. Z terkotka oczkowy może nie dać radę bo zależy jak dużo ma zapadek bo może nie zaskoczyć na kolejną przy tak niewielkim zakresie. Poza tym regulacja będzie wymagała od ciebie dodatkowego urządzenia w postaci zegarów lub ururki z olejem silnikowym w środku.

[MARQ]

wakuometr zrobiłem jeszcze do vt125, zadziałał również na dużej siostrze. nawet ten sam gwint.
synchronizację już zdaje się chwilowo dokończyłem - z użyciem manetki i rozrusznika.

zakładam, że synchronizuję gaźniki na wolnych obrotach,
bo jak dodaję na chwilę gazu, to któryś gar chyba zawsze mocniej ciągnie, zauważyłem zwłaszcza tylny.

przy pierwotnym ustawieniu gaźników (piloty na 1i3/4) przez rurki widać było strzały od czasu do czasu, płomieniem - czasem na 10cm - i jakby silnik zatrzymywał się na ten moment - tracił jeden klak, coś go blokowało..
po wstępnej synchro na tych ustawieniach początkowych dałem więcej paliwa w mieszance do obu garnuchów (razem jakieś plus 3/4obr.), synchro się rozpadło.. wyregulowałem ponownie, pomogło na strzały w wydech.
zamiast ognia pojawiają się powolutku "opary oleju" może już mieszanka za bogato ;) sprawdzimy po trasie.
chyba dopiero potem świece zmienię na nowe, jak ostatecznie się mieszanka wyreguluje... już czeka komplet denso ale do końca regulacji wolałbym ich nie pakować.

najgorzej mam z najprostszym - ustawianiem wolnych obrotów w międzyczasie..
jeszcze szukam na aukcjach jakiejś pomocy (obrotomierz, multimetr, coś dokładnego w miarę..) żeby nie na ucho, bo za mało wprawy mam.
stary chiński nawijany na przewód z cewką padł (bateria) i był raczej mało wiarygodny. jak go owijałem na vt1100, to pokazywał dziwne numerki ;)
szukam czegoś, co wepnę w instalację, za cewką (chyba najlepiej z wyświetlaczem LCD niestety, bo wskazówkowe będą mniej dokładne..)



jeszcze tylko dojść do ładu z sitkiem na kraniku (wymienić lub chociaż wyczyścić) bo kranik przecieka na zamkniętym, zmienić chłodziwo na świeże i zobaczymy jak się lalka toczy po nowemu...

(a potem już z górki: komplet opon, hamulce z płynami, wężami i klockami i zobaczymy jak tarcze - tylko najpierw w totka, na razie z suwmiarką nie podchodzę)


mądrego to i miło posłuchać:
obroty

[Dusty]

Cześć,