Witam,
kupiłem swoją Hondzie bez tego dekielka ( którego nie widać na zdjęciu ),może ktoś ma zbędny i zechce mi go odstąpić, www.fotosik.pl/pokaz_obra...dd22.html[/img]
pozdrawiam
Odpowiedz do tematu
: Dekielek silnika
:
Myślę że warto spróbować na www.allegro.pl (spróbować napisać do osoby która deklaruje że jest w posiadaniu części bo raczej na aukcji nie bedzię wystawione ) ew. wybrać sie na motobazar najbliższy.
W sumie jest to kawałek czarnego plastkiu - maskownica -taka pierdoła nie powinna być jakoś strasznie droga.
Swoją drogą ciekawe dlaczego brak tej części - ktoś zgubił podczas jazdy, połamał
W sumie jest to kawałek czarnego plastkiu - maskownica -taka pierdoła nie powinna być jakoś strasznie droga.
Swoją drogą ciekawe dlaczego brak tej części - ktoś zgubił podczas jazdy, połamał
:
nie chcę dołować, ale właśnie te pierdoły są najbardziej kosztowne
oprócz allegro można jeszcze spróbować na www.plastbike.pl - dorabiają różne elementy z tworzywa, tylko nie wiem czy się tego podejmą i prawdopodobnie będzie potrzebna taka osłonka na wzór
Cytat: |
W sumie jest to kawałek czarnego plastkiu - maskownica -taka pierdoła nie powinna być jakoś strasznie droga |
nie chcę dołować, ale właśnie te pierdoły są najbardziej kosztowne
oprócz allegro można jeszcze spróbować na www.plastbike.pl - dorabiają różne elementy z tworzywa, tylko nie wiem czy się tego podejmą i prawdopodobnie będzie potrzebna taka osłonka na wzór
:
Po prostu odpadł tak jak mój jak jechaliśmy do Sanoka.
Poszedł pod koła gdyby nie Leszek to nawet bym nie wiedział.
Poszedł pod koła gdyby nie Leszek to nawet bym nie wiedział.
...a ósmego dnia Bóg stworzył Shadowa...
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
:
U kolegi najwyraźniej ktoś go nie przykręcił. Bo akurat ten przy silniku jest na dwie śruby - troche trudno, żeby sam odpadł Ale faktycznie "plastbike" może pomóc
Odpowiedz do tematu
renegade26 napisał/a: |
Po prostu odpadł tak jak mój jak jechaliśmy do Sanoka.
Poszedł pod koła gdyby nie Leszek to nawet bym nie wiedział. |
U kolegi najwyraźniej ktoś go nie przykręcił. Bo akurat ten przy silniku jest na dwie śruby - troche trudno, żeby sam odpadł Ale faktycznie "plastbike" może pomóc