Odpowiedz do tematu
:
normalnie, po prostu rozrząd mi j..nął no i zgięło mi zawory pękł tłok itd. a rozrząd walnął bo łańcuszek za długo latał-proste
:
odgrzewam stary temat bo mam pytanie do aktualnych a zwłaszcza do byłych posiadaczy 500tek
czy ktoś jeździł na tyle długo 500tką że wymieniał łańcuszki rozrządu? ile na nich przejechał do następnej wymiany? o ile taka była?
czy ktoś jeździł na tyle długo 500tką że wymieniał łańcuszki rozrządu? ile na nich przejechał do następnej wymiany? o ile taka była?
never as good as the first time
:
Owszem jeździłem kiedyś 500tką lecz nie pamiętam dokładnie, ile miała na budziku jak ją sprzedawałem - było to lekko ponad 90tys. W czasie całej mojej eksploatacji maszyny nic złego z silnikiem się nie działo.
Łańcuchy wymieniałem ( no - ja wymieniałem ) , ale w Spiricie 1100, po około 75 tysiącach na zegarze - piszę na zegarze, bo jeżeli nie masz moto od nowości to ... zresztą sam wiesz. Czasami dało się słyszeć jakieś takie nie normalne dźwięki z silnika. Podjechałem do mechanika - szybka diagnoza, wymiana na nowe i jak ręką odjął - pewnie do dziś, gdzieś tam w świecie maszyna sobie jeździ.
Jeżeli nic niepokojącego w silniku nie słyszysz, w sensie jakiś dziwnych szumów, których wcześniej nie było, to nie ma się co obawiać - ja z tymi takimi stukami/szumami ze dwa lata jeździłem Spiritem z sercem na ramieniu, bo nikt nie wiedział skąd to się bierze. Diagnoza zawsze była taka: ,, jeździć do puki nie będzie gorzej'' , w końcu podjechałem do fachowca z prawdziwego zdarzenia i sprawa się wyjaśniła - dalej, jak wyżej, czyli szybka decyzja o wymianie na nowe.
Łańcuchy wymieniałem ( no - ja wymieniałem ) , ale w Spiricie 1100, po około 75 tysiącach na zegarze - piszę na zegarze, bo jeżeli nie masz moto od nowości to ... zresztą sam wiesz. Czasami dało się słyszeć jakieś takie nie normalne dźwięki z silnika. Podjechałem do mechanika - szybka diagnoza, wymiana na nowe i jak ręką odjął - pewnie do dziś, gdzieś tam w świecie maszyna sobie jeździ.
Jeżeli nic niepokojącego w silniku nie słyszysz, w sensie jakiś dziwnych szumów, których wcześniej nie było, to nie ma się co obawiać - ja z tymi takimi stukami/szumami ze dwa lata jeździłem Spiritem z sercem na ramieniu, bo nikt nie wiedział skąd to się bierze. Diagnoza zawsze była taka: ,, jeździć do puki nie będzie gorzej'' , w końcu podjechałem do fachowca z prawdziwego zdarzenia i sprawa się wyjaśniła - dalej, jak wyżej, czyli szybka decyzja o wymianie na nowe.
:
dzięki za szybka odpowiedź
ja wymieniałem przy okazji koniecznego remontu silnika od tamtej pory przejechałem ponad 50tys km
ostatnio byłem u kolegi zajmującego się moja 500 i zwrócił uwagę na lekkie brzęczenie, objawy takie jakby coś było obluzowane, silniejsze na luzie i zimnym silniku, słabnące wraz z obrotami
przyznam szczerze że sam nie potrafię tego dźwięku wyłapać na tle lekko cykających zaworów,
po dokładniejszych oględzinach za pomocą stetoskopu,wydaje się że te dźwięki dochodzą z prawej strony tylnego cylindra,sugestia- łańcuch rozrządu
wkrótce będzie okazja tam zajrzeć bo mam kłopoty z rozrusznikiem,prawdopodobnie konieczna wymiana szczotek i wtedy dokonamy pomiaru zasugerowanego w tym wątku i będzie wiadomo
poruszam temat bo nie wiem czy 50tys to dużo na łańcuszek czy mało,mam przy tym świadomość że moje moto jest już dość wiekowe,nie wiem tez w jakim stanie są napinacze i może się okazać że wymiana łańcuszków to najmniejszy kłopot jaki mnie czeka o ile dadzą sie naciągnąć
chciałem tez trochę pocieszenia że mogę jeszcze pojeździć bezpiecznie
ja wymieniałem przy okazji koniecznego remontu silnika od tamtej pory przejechałem ponad 50tys km
ostatnio byłem u kolegi zajmującego się moja 500 i zwrócił uwagę na lekkie brzęczenie, objawy takie jakby coś było obluzowane, silniejsze na luzie i zimnym silniku, słabnące wraz z obrotami
przyznam szczerze że sam nie potrafię tego dźwięku wyłapać na tle lekko cykających zaworów,
po dokładniejszych oględzinach za pomocą stetoskopu,wydaje się że te dźwięki dochodzą z prawej strony tylnego cylindra,sugestia- łańcuch rozrządu
wkrótce będzie okazja tam zajrzeć bo mam kłopoty z rozrusznikiem,prawdopodobnie konieczna wymiana szczotek i wtedy dokonamy pomiaru zasugerowanego w tym wątku i będzie wiadomo
poruszam temat bo nie wiem czy 50tys to dużo na łańcuszek czy mało,mam przy tym świadomość że moje moto jest już dość wiekowe,nie wiem tez w jakim stanie są napinacze i może się okazać że wymiana łańcuszków to najmniejszy kłopot jaki mnie czeka o ile dadzą sie naciągnąć
chciałem tez trochę pocieszenia że mogę jeszcze pojeździć bezpiecznie
never as good as the first time
:
never as good as the first time
: Ilość ogniw w łańcuchu rozrządu
Witam,
prosiłbym o pomoc. Mam Shadowke VT 500C i nie wiem ile ogniw ma mieć łańcuch rozrządu - 108 czy 116? Czy po VINie jakoś to da radę sprawdzić?
Pozdrawiam!
prosiłbym o pomoc. Mam Shadowke VT 500C i nie wiem ile ogniw ma mieć łańcuch rozrządu - 108 czy 116? Czy po VINie jakoś to da radę sprawdzić?
Pozdrawiam!
:
Odpowiedz do tematu
Wg posiadanych przeze mnie danych to ma być 116,
DID SCA0412ASDH-116
DID SCA0412ASDH-116
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85