Witam
Ktoś z Was ma pomysł jak wyciszyć taki wydech ?
Odpowiedz do tematu
:
:
:)
Ari dzięki za szczerą odpowiedź
prosiłbym o ciut więcej :)
Czytałem troche na temat DB killer'ów nawet na forum byl spory post. Zastanawiam sie jednak jak podejść do tematu w przypadku tak zakrzywionego wydechu.
Ari dzięki za szczerą odpowiedź
prosiłbym o ciut więcej :)
Czytałem troche na temat DB killer'ów nawet na forum byl spory post. Zastanawiam sie jednak jak podejść do tematu w przypadku tak zakrzywionego wydechu.
:
Napisz do edzia
Silnik, dwa koła i mina wesoła
:
ok, napisze do Edzia
:
Ptaszek wyciszał ostatnio
:
no tak jakbyś chciał to mogę Ci powiedzieć jak to robiłem. całkiem ciche nie są, ale i tak różnica jest zauważalna dla mnie - przynajmniej da się usłyszeć rozmówcę, który stoi obok pracującego motocykla
Judas Prophet napisał/a: |
Ptaszek wyciszał ostatnio |
no tak jakbyś chciał to mogę Ci powiedzieć jak to robiłem. całkiem ciche nie są, ale i tak różnica jest zauważalna dla mnie - przynajmniej da się usłyszeć rozmówcę, który stoi obok pracującego motocykla
"Nie jeździj szybciej niż lata twój anioł stróż "
:
Ptaszek z chęcią poczytam o Twoim sposobie
:
Tak szczerze mówiąc swoje kilery zrobiłem sposobem, jaki opisał wcześniej m_i_k z tym, że też miałem wydechy zakrzywione na końcach. Odkręciłem "końcówki wydechów, i nawierciłem w nich małe dziurki (zrób to od spodu albo od tyłu, tak, aby w miarę możliwości było je widać jak najmniej). Sprawdź dobrze palcami dokąd dostaniesz, żebyś potem to wszystko skręcił Pamiętaj też o podkładkach sprężynujących żeby potem śrubki się nie poodkręcały. No i jeszcze jedna sprawa - nie wiem jaką masz średnicę wydechu i jakie kupisz duże "mocowania do karniszy" - zawsze jeszcze przed skręceniem tego możesz wrzucić po druciaku do środka to też robi robotę
IRON napisał/a: |
Ptaszek z chęcią poczytam o Twoim sposobie |
Tak szczerze mówiąc swoje kilery zrobiłem sposobem, jaki opisał wcześniej m_i_k z tym, że też miałem wydechy zakrzywione na końcach. Odkręciłem "końcówki wydechów, i nawierciłem w nich małe dziurki (zrób to od spodu albo od tyłu, tak, aby w miarę możliwości było je widać jak najmniej). Sprawdź dobrze palcami dokąd dostaniesz, żebyś potem to wszystko skręcił Pamiętaj też o podkładkach sprężynujących żeby potem śrubki się nie poodkręcały. No i jeszcze jedna sprawa - nie wiem jaką masz średnicę wydechu i jakie kupisz duże "mocowania do karniszy" - zawsze jeszcze przed skręceniem tego możesz wrzucić po druciaku do środka to też robi robotę
"Nie jeździj szybciej niż lata twój anioł stróż "
:
Hej! Chciałbym odświeżyć temat. Też mam problem głośnych wydechów. Nie są wybebeszone, ale ktoś przewiercił komorę od strony wylotu przez co przy większych obrotach jest jazgot nie do wytrzymania. Opcja domowej roboty DB Killerów wydaje się sensowna. Czy montowaliście coś do oryginalnego wylotu? Z góry dzięki :)
:
Ja jak wydechy były za głośne na końcówkę rur przykręciłem kółko wycięte z zwykłej tarki, by nie trzeba było wiercić otworów w zwykłej blaszce
Co do wkładania zwykłych czyścików do garnków, to jest też metoda sprawdzona lecz u mnie wyciszyło dźwięk aż za bardzo wiec zostały wyjęte i zostałem na samych blaszkach czy jak to tam nazwać
Końcówki z karniszy też były przerabiane lecz po kilku latach zaczęły się pomału przepalać
Co do wkładania zwykłych czyścików do garnków, to jest też metoda sprawdzona lecz u mnie wyciszyło dźwięk aż za bardzo wiec zostały wyjęte i zostałem na samych blaszkach czy jak to tam nazwać
Końcówki z karniszy też były przerabiane lecz po kilku latach zaczęły się pomału przepalać
:
Ciekawy pomysł. Dzięki :)
Odpowiedz do tematu
waludi napisał/a: |
Ja jak wydechy były za głośne na końcówkę rur przykręciłem kółko wycięte z zwykłej tarki, by nie trzeba było wiercić otworów w zwykłej blaszce |
Ciekawy pomysł. Dzięki :)