Jest to Honda vt125c z 5/2002r.Sprowadziłem ją z Niemczech 7,12,2008r z przebiegiem 7400km.
Wszystkie foty na http://bikepics.com/members/dawidosek/02vt125/
Oraz na http://www.polskajazda.pl...da/VT,125/51493
Silnik o mocy 11 kW (15km) przy 11,000 obr./min i 10.5 Nm przy 8,500 obr./min.
Silnik 125cm dwutlokowy 4suwowy 4zaworowy SOHC o kacie 90 stopni.
Sprzęgło mokre wielotarczowe, dwa gaźniki typu VP o średnicy 22mm.
Rama:
Podwójna kołyskowa, z rur stalowych
Masa sucha:
146 kg
Masa mokra:
162 kg (F: 75 kg; R: 87 kg)
Max. obciążenie:
180 kg
Masa całkowita:
311 kg (F: 101 kg; R: 210 kg)
Długość:
2300 mm
Szerokość:
890 mm
Wysokość:
1100 mm
Wysokość siedzenia:
680 mm
Prześwit:
145 mm
Rozstaw osi:
1,530 mm
Średnica zawracania:
2.7m
Hamulec przedni:
240 x 4 mm Hydrauliczne tarczowe z Zaciskami 2-tłoczkowymi
Hamulec tylni:
130 mm Mechaniczne, bębnowe
Rozmiar przedniej opony:
100/90-17M/C (55P)
Rozmiar tylnej opony:
130/90-15M/C (66P)
Zawieszenie przednie
35 mm widelec teleskopowy , skok 110mm
Zawieszenie tylnie
Podwójny amortyzator z regulacją napięcia wstępnego, skok 81 mm
Zawieszenie bardzo wygodne z regulacja tylnych amortyzatorów
Płaciłem 7800zl(2000euro).
Spalanie ok 3,5l-4l a predkosc max ok 120km/h
Odpowiedz do tematu
: Honda Vt 125 C Shadow
:
czyli ja też nie przepłaciłem, płaciłem za 2000r, przebieg ok 8 tyskm 7 tyspln, i moto jak nówka, bez najmniejszej ryski. życzę szerokości i duuuuuużo mocy ze 125
:
Ja uważam że ta moja jest warta swej ceny, patrzyłem na niemieckich stronach tylko i tam były tańsze albo nawet w tej samej cenie ale miałly duże przebiegi, stare były i bez dodatków.:P
Kupiłem ja od gościa i podobno jego córka tym jeździła, a w garażu miał jeszcze 3inne choppery i każdy po tuningu.
Moto ten ma pas Hield na baku i kufry oyginalne z hondy z napisem shadow125, do tego dostałem rękawice prawie nowe na motor ktore w Polsce są za ok 200zł i kłódkę na tarczę dokładnie taką jak ta http://motoallegro.pl/ite...ovogue_cze.html
Widać że gość dbał o motor bo też jest bez najmniejszej ryski i wszystko ładnie tyka, nie trzeba jej kręcić, byle rozrusznik zrobił pół obrotu i już to chodzi, a już dużo razy byłem świadkiem, na różnych zlotach że nowe 125 dłużej kręciły. Jak na 125 to fajny ma to wygląd, już dużo osób nie wierzyło mi że to 125 przez te jej wielkie cylindry z głowicami:P Chętnie bym kupił 600 albo więcej ale nie mam A a A1 bede miał w grudniu i do tego czasu będę musiał jeździć bez prawka. Jako ciekawostke powiem wam że odrestaurowywuję właśnie simsona sr1 z 1957r i komara z 1968r.
btomek napisał/a: |
czyli ja też nie przepłaciłem, płaciłem za 2000r, przebieg ok 8 tyskm 7 tyspln, i moto jak nówka, bez najmniejszej ryski. życzę szerokości i duuuuuużo mocy ze 125 |
Ja uważam że ta moja jest warta swej ceny, patrzyłem na niemieckich stronach tylko i tam były tańsze albo nawet w tej samej cenie ale miałly duże przebiegi, stare były i bez dodatków.:P
Kupiłem ja od gościa i podobno jego córka tym jeździła, a w garażu miał jeszcze 3inne choppery i każdy po tuningu.
Moto ten ma pas Hield na baku i kufry oyginalne z hondy z napisem shadow125, do tego dostałem rękawice prawie nowe na motor ktore w Polsce są za ok 200zł i kłódkę na tarczę dokładnie taką jak ta http://motoallegro.pl/ite...ovogue_cze.html
Widać że gość dbał o motor bo też jest bez najmniejszej ryski i wszystko ładnie tyka, nie trzeba jej kręcić, byle rozrusznik zrobił pół obrotu i już to chodzi, a już dużo razy byłem świadkiem, na różnych zlotach że nowe 125 dłużej kręciły. Jak na 125 to fajny ma to wygląd, już dużo osób nie wierzyło mi że to 125 przez te jej wielkie cylindry z głowicami:P Chętnie bym kupił 600 albo więcej ale nie mam A a A1 bede miał w grudniu i do tego czasu będę musiał jeździć bez prawka. Jako ciekawostke powiem wam że odrestaurowywuję właśnie simsona sr1 z 1957r i komara z 1968r.
:
Odpowiedz do tematu
Witam
Trzeba będzie kiedy zebrać się kupą na jakimś zlocie z tymi naszymi 125
Ja za swoją dałem sporo no ale ja ją kupowałem rok temu i wtedy co patrzyłem nie było nic sensowniejszego a przynajmniej miałem dużo dodatków no ale przebieg.... dziś mam chyba 42 tysie, niby dużo ale wiem że ten motocykl zrobi na pewno 80 tysi bez awarii. Chętnie bym go przebudował ale nie ma to najmniejszego sensu bo będę nim jeździł tylko jeden sezon a potem 750 którą już na pewno przerobie na customa
Trzeba będzie kiedy zebrać się kupą na jakimś zlocie z tymi naszymi 125
Ja za swoją dałem sporo no ale ja ją kupowałem rok temu i wtedy co patrzyłem nie było nic sensowniejszego a przynajmniej miałem dużo dodatków no ale przebieg.... dziś mam chyba 42 tysie, niby dużo ale wiem że ten motocykl zrobi na pewno 80 tysi bez awarii. Chętnie bym go przebudował ale nie ma to najmniejszego sensu bo będę nim jeździł tylko jeden sezon a potem 750 którą już na pewno przerobie na customa