/
Forum SHOC.PL


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Odpalanie bez akumulatora
Autor Wiadomość
KuksonGarage 


Motocykl: Honda Shadow 1100 VT. 91r
Dołączył: 10 Sty 2018
Posty: 16
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2018-01-24, 17:53   Odpalanie bez akumulatora

Witam.
Mam pytanie odnośnie odpalania shadow'ki bez akumulatora.
Ostatnio robiłem przegląd zimowy i styk akumulatora zaśniedział, powinienem go na zimę wyciągnąć. :omg: Pomimo, że i tak nadawał sie do wymiany.

Pytanie do Was czy zimowe przepalenie go od akumulatora samochodowego będzie bezpieczne
dla motocykla? (Lepiej na wiosnę kupić akumulator, dlatego o to pytam)

Z góry dzięki za odpowiedzi.
 
 
waludi 
Waldek


Motocykl: honda shadow vt 600
Wiek: 62
Dołączył: 16 Lip 2014
Posty: 590
Skąd: Zabrze, Pradła
Wysłany: 2018-01-24, 18:00   

do odpalenia to czy samochodowy, motocyklowy czy też ze skutera, obojętnie byle dał radę zakręcić.
 
 
KuksonGarage 


Motocykl: Honda Shadow 1100 VT. 91r
Dołączył: 10 Sty 2018
Posty: 16
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2018-01-24, 18:13   

waludi napisał/a:
do odpalenia to czy samochodowy, motocyklowy czy też ze skutera, obojętnie byle dał radę zakręcić.

Dzięki za odpowiedź.

Parę razy już go tak odpalałem, ale był podłączony jego akumulator (motocykla) i wtedy było ok.
Mam nadzieje, że bez aku w moto nie będzie różnicy.

Dodatkowo zapytam Was może zdarzyło Wam się, że spalił się główny bezpiecznik w Waszych shadowkach? Może to być od zwarcia wewnętrznego akumulatora?
Kupiłem jako zamiennik yuasa'y akumulator excide- i mega do kitu same problemy z nim.
Mam nadzieje, że to przez niego się stało a nie przez instalację w motocyklu.

20180124_172407.jpeg
Plik ściągnięto 103 raz(y) 43,11 KB

 
 
januszek 


Motocykl: Yamaha 1900 Stratoliner
Wiek: 67
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1413
Skąd: Działdowo
Wysłany: 2018-01-24, 20:04   

Rozumiem , że teraz bez aku będziesz odpalał z samochodowego kablami podłączonymi do klem motocykla - musisz pamiętać , żeby po uruchomieniu nie odłączać kabli , bo grozi to spaleniem alternatora. Nie bardzo tylko rozumiem dlaczego chcesz go teraz odpalać? to nie bardzo zdrowe dla silnika , chyba , żeby posłuchać kominów?.. to rozumiem :-)8 ale radzę dać mu spokój do wiosny , odpocznie , dostanie nową baterię , zachłyśnie się porządnie dobrym prądem że aż stop go połaskocze na "podogoniu" i będzie cacy :chytrusek:
_________________
Życie jest piękne , ale oglądane zsiodła z V-ką między nogami
 
 
Śp.Generał 
Jarek


Motocykl: Honda Shadow VT 700 C 87', WSK125 i Ogar 205
Dołączył: 28 Wrz 2014
Posty: 796
Skąd: Małoszyce 'SZA'
Wysłany: 2018-01-24, 21:49   

KuksonGarage napisał/a:
Dodatkowo zapytam Was może zdarzyło Wam się, że spalił się główny bezpiecznik w Waszych shadowkach? Może to być od zwarcia wewnętrznego akumulatora?
Kupiłem jako zamiennik yuasa'y akumulator excide- i mega do kitu same problemy z nim.
Mam nadzieje, że to przez niego się stało a nie przez instalację w motocyklu.

A sprawdzałeś ładowanie? Może masz za duże i z tego mogą być problemy.
_________________
Czołem :omg: :mrgreen: Gość
 
 
KuksonGarage 


Motocykl: Honda Shadow 1100 VT. 91r
Dołączył: 10 Sty 2018
Posty: 16
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2018-01-24, 22:19   

januszek napisał/a:
Rozumiem , że teraz bez aku będziesz odpalał z samochodowego kablami podłączonymi do klem motocykla - musisz pamiętać , żeby po uruchomieniu nie odłączać kabli , bo grozi to spaleniem alternatora. Nie bardzo tylko rozumiem dlaczego chcesz go teraz odpalać? to nie bardzo zdrowe dla silnika , chyba , żeby posłuchać kominów?.. to rozumiem :-)8 ale radzę dać mu spokój do wiosny , odpocznie , dostanie nową baterię , zachłyśnie się porządnie dobrym prądem że aż stop go połaskocze na "podogoniu" i będzie cacy :chytrusek:


Właśnie nie wiem bo on tak ciężko odpala gdy postoi zbyt długo. Może bym musiał pomyśleć o wyczyszczeniu gaźników.
Chciałem odpalić aby sprawdzić czy z instalacja wszystko ok, oczywiście posłuchać kominów, no i podobno dobrze zimą "przepalić" ale możliwe, że to mit.

Generał napisał/a:
A sprawdzałeś ładowanie? Może masz za duże i z tego mogą być problemy.
muszę sprawdzić.
 
 
Todek 
Lone Rider


Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 9485
Skąd: Kostry/Parczew/LPA

Wysłany: 2018-01-24, 23:29   

KuksonGarage napisał/a:
Pytanie do Was czy zimowe przepalenie go od akumulatora samochodowego będzie bezpieczne

Pytanie, a co daje zimowe odpalanie moto? Na co ma wpływ? Proszę powiedz mi, bo nie wiem. :mrgreen:
_________________
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
 
 
 
Goldix 
Rafał


Motocykl: Były VT 125, 750. Jest INNY
Wiek: 51
Dołączył: 12 Sie 2015
Posty: 775
Skąd: Marki (Warszawa)
Wysłany: 2018-01-25, 00:17   

Todek,

Zawsze mnie to zastanawiało i jedyne co mi przyszło do głowy to lepsze samopoczucie właściciela.
_________________
To nie było moje marzenie, ale zaskoczyło.

https://www.facebook.com/shadowontheroad/

 
 
januszek 


Motocykl: Yamaha 1900 Stratoliner
Wiek: 67
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1413
Skąd: Działdowo
Wysłany: 2018-01-25, 16:06   

Cytat:
Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie
zaraz za drzwiami garażu , gdy zbliża się do motocykla w zimowe popołudnie z kluczykiem stacyjki w garści z zamiarem odpalenia swojej miłości w celu popieszczenia zmysłu słuchu.. :-)8 Todek trochę "podrasowałem Twoje "motto" :chytrusek:
_________________
Życie jest piękne , ale oglądane zsiodła z V-ką między nogami
 
 
KuksonGarage 


Motocykl: Honda Shadow 1100 VT. 91r
Dołączył: 10 Sty 2018
Posty: 16
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2018-01-26, 15:07   

Poczytałem trochę i już nie będę go męczył, chciałem tylko zobaczyć czy wszystko jest ok.
I czy w ogóle raz zakręci rozrusznikiem. Podłączyłem pod kable z aku samochodowego, ale tak jakby lekko zakręcił i przestał, jakby za małą moc miał. Dziwne bo samochodowy raczej ma większego kopa.

No nic zostawiam niech sobie dalej śpi, mam nadzieje, że wszystko będzie ok jak dostanie akumulator motocyklowy.
Jednak jak widać, od samochodowego nie zawsze się udaje. No chyba, że coś nie tak jest :/
 
 
januszek 


Motocykl: Yamaha 1900 Stratoliner
Wiek: 67
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1413
Skąd: Działdowo
Wysłany: 2018-01-26, 16:25   

To raczej wina kabli , a najpewniej połączenia kabli rozruchowych z kablami motocykla . Musi być to połączenie naprawdę pewne , najlepiej skręcić to połączenie śrubami. Trochę inaczej jest z kablami rozruchowymi , jak podłączasz do klem aku , to wtedy wystarczają te oryginalne żabki .
_________________
Życie jest piękne , ale oglądane zsiodła z V-ką między nogami
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja forum PDA/GSM