Zestaw naprawczy - opony bezdętkowe - naboje CO2 |
Autor |
Wiadomość |
Śp.Generał
Jarek
Motocykl: Honda Shadow VT 700 C 87', WSK125 i Ogar 205
Dołączył: 28 Wrz 2014 Posty: 796 Skąd: Małoszyce 'SZA'
|
Wysłany: 2017-04-20, 11:47
|
|
|
Ciekawe tylko jak potem w razie konieczności naprawy opony. Czy w ogóle będzie taka możliwość. Ciekawe również na jaki okres czasu wystarcza ten specyfik i co się z nim dzieje w okresie zimowym.
Może przypomina ktoś sobie taki preparat jak "Super Takon". Po jego, zastosowaniu dętki nie dało się już naprawić. |
_________________ Czołem Gość |
Ostatnio zmieniony przez Generał 2017-04-20, 16:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
stary
jozin
Motocykl: honda shadov vt 1100 spirit 0,4
Wiek: 59 Dołączył: 23 Mar 2012 Posty: 127 Skąd: Zywiec
|
Wysłany: 2017-04-20, 11:52
|
|
|
tez mnie to nurtuje -bo opcja jest rewelacyjna -przynajmniej w teorii---
ale czy można będzie zastosować sznurki do załatania dziury ,której ten preparat by ewentualnie nie zakleił -choć powinien do tych jak czytam 6 mm załatwić sprawe |
|
|
|
|
Dżej dżej
Motocykl: VT700C, GL500, GL1500CF
Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 1071 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2017-04-20, 12:12
|
|
|
Podobno ten środek pozostaje w stanie płynnym cały czas. Przy zmianie opony można go sobie przelać do nowej.
Tak czy inaczej - niecałą stówkę można zaryzykować. |
_________________ ___________________________
Ja wlokę cień, cień wlecze mnie,
Kałuże lśnią nam pod nogami. |
|
|
|
|
Śp.Generał
Jarek
Motocykl: Honda Shadow VT 700 C 87', WSK125 i Ogar 205
Dołączył: 28 Wrz 2014 Posty: 796 Skąd: Małoszyce 'SZA'
|
Wysłany: 2017-04-20, 16:55
|
|
|
Dżej dżej napisał/a: | Podobno ten środek pozostaje w stanie płynnym cały czas. Przy zmianie opony można go sobie przelać do nowej.
Tak czy inaczej - niecałą stówkę można zaryzykować. |
Tak 100pln za preparat jest ok ale opona kosztuje trochę więcej
Mimo to jest to bardzo interesujący sposób 👍 |
_________________ Czołem Gość |
|
|
|
|
stary
jozin
Motocykl: honda shadov vt 1100 spirit 0,4
Wiek: 59 Dołączył: 23 Mar 2012 Posty: 127 Skąd: Zywiec
|
Wysłany: 2017-04-20, 17:00
|
|
|
chyba raczej nie bo oglądałem filmik gdzie Gość ściągnął oponę i wyglądała ona od środka tak jakby ją wysmarowano na całej objętości tym preparatem i nic mu się w niej nie przelewało- poprawcie może to ja zle to postrzegam
to ten filmik https://www.youtube.com/watch?v=GScWPb8qcng |
|
|
|
|
qwiatek_tm
Motocykl: Honda Shadow VT1100 '86
Wiek: 42 Dołączył: 19 Maj 2011 Posty: 69 Skąd: Smardzewice
|
Wysłany: 2017-04-21, 08:51
|
|
|
stary, to jest zupełnie inny środek - RHINOTIRE. Nanoszą go na wnętrze opony na gorąco. |
_________________ I powtarzam ostatni raz. To jest MOTOCYKL a nie motor. Motor to jest w kosiarce. |
|
|
|
|
stary
jozin
Motocykl: honda shadov vt 1100 spirit 0,4
Wiek: 59 Dołączył: 23 Mar 2012 Posty: 127 Skąd: Zywiec
|
Wysłany: 2017-04-21, 11:37
|
|
|
A miał ktoś do czynienia z tym preparatem z K2
filmik https://www.youtube.com/watch?v=Faz5f1ThIS8
to to--http://www.motoautko.pl/product-pol-4291-K2-Tire-doctor-Pompuje-przebite-opony-400ml.html
wyczytałem ze preparat SLIME 475ml, jak się nie zużyje cały to do wyrzucenia ,
w takim układzie to lepiej 2 szt z k2 i tak wychodzi lepiej cenowo |
|
|
|
|
Panoramiks
Sławek
Motocykl: DL 1000 V Strom
Wiek: 37 Dołączył: 06 Cze 2014 Posty: 1701 Skąd: Sanok
|
Wysłany: 2017-04-21, 11:43
|
|
|
Wożę to K2 w sakwie już czeci sezon. Jeszcze się nie przydawało na szczęście, więc nie wiem jak działa. |
_________________ NIL MORTIFI SINE LUCRE |
|
|
|
|
stary
jozin
Motocykl: honda shadov vt 1100 spirit 0,4
Wiek: 59 Dołączył: 23 Mar 2012 Posty: 127 Skąd: Zywiec
|
Wysłany: 2017-04-21, 11:44
|
|
|
Morze się znajdzie ktoś co tego cuda używał i się wypowie ,a do pompowania wozisz coś ? |
|
|
|
|
Panoramiks
Sławek
Motocykl: DL 1000 V Strom
Wiek: 37 Dołączył: 06 Cze 2014 Posty: 1701 Skąd: Sanok
|
Wysłany: 2017-04-21, 12:02
|
|
|
stary napisał/a: | Morze się znajdzie ktoś co tego cuda używał i się wypowie ,a do pompowania wozisz coś ? |
Pompkę ręczną składaną rowerową z Lidla. |
_________________ NIL MORTIFI SINE LUCRE |
|
|
|
|
zeza
morderca żelazaiopon
Motocykl: VT 750 C5 05 i F6C 97
Wiek: 55 Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 1055 Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: 2017-04-21, 19:02
|
|
|
Panoramiks napisał/a: | stary napisał/a: | Morze się znajdzie ktoś co tego cuda używał i się wypowie ,a do pompowania wozisz coś ? |
Pompkę ręczną składaną rowerową z Lidla. |
Kupiłem sobie małą pompkę rowerową. Dostałem flaka w mojej szosie. Żeby odjechać musiałem 200 razy tłoczyć powietrze. Szło się zmęczyć. Nie wyobrażam sobie pompować tym koła w moto. Tym bardziej, że wężyki są krótkie, i pozycja do pompowania bardzo niewygodna. Lepiej już użyć tych nabojów. |
_________________ Podobno żadna praca nie hańbi - oprócz fizycznej. |
|
|
|
|
stary
jozin
Motocykl: honda shadov vt 1100 spirit 0,4
Wiek: 59 Dołączył: 23 Mar 2012 Posty: 127 Skąd: Zywiec
|
|
|
|
|
januszek
Motocykl: Yamaha 1900 Stratoliner
Wiek: 67 Dołączył: 27 Sie 2010 Posty: 1413 Skąd: Działdowo
|
Wysłany: 2017-04-21, 21:54
|
|
|
A ja powiem tak - jako stary , dosłownie i w przenośni "szofer" co ma od naprawiania "kapci" zdeformowane wszystkie stawy obydwu dłoni i łokci , wszystkie te wynalazki do uszczelniania opon typu - "wlej w oponę i zapomnij" są takie same (produkowane są z tych samych składników), różnią się tylko nazwą , jaką firma sobie wymyśliła i ceną - zależną od bajeczki jaką wciskają przy reklamowaniu i od poj. opakowań.
Prawda jest taka , że to jest zawsze pół środek , a jazda na tym jest bardzo niebezpieczna szczególnie na dętkowej oponie(ktoś tam wyżej pytał o środek do dętek ). Po takiej operacji uszczelnienia opony , w/w jest do utylizacji , bo nie wyczyścisz tego bez szczotki drucianej , a to znowu wiąże się ze zbieraniem gumy z wewnątrz opony . Opony z tym środkiem nigdy nie wyważysz prawidłowo (ktoś chciał to aplikować profilaktycznie) , a jeżeli już złapiesz kapcia i w ten czy inny sposób załatasz , żeby dojechać , to co ? z tą połataną oponą będziesz jeździł motocyklem?...powodzenia i szerokości na drogach zarządzanych przez św.Piotra...Takie wynalazki mogą stosować rolnicy do maszyn wolno bieżnych .
W naszym przypadku najpewniejszym sposobem naprawy przebitej opony bezdętkowej jest sznur i aktywator kleju pokrywającym sznur , tylko jeszcze trzeba to umieć zrobić na drodze .Naprawiałem tym sposobem kilka razy motocyklową oponę , a w ciężarówkach i autobusie dziesiątki razy , gdzie ciśnienie jest kilka razy większe jak w motocyklu , bo od 6-ciu do 10-ciu atmosfer i niejednokrotnie chodziła taka opona dziesiątki tyś. km , aż do kompletnego zdarcia bieżnika .Dobrze jest też zaopatrzyć się w łatki (do bocznych uszkodzeń) są one z klejem do stosowania na zimno , ale trzeba mieć do nich "aktywator" kleju(ten sam co do sznura). Do pompowania naboje lub mała sprężarka . To jest mój osąd sprawy kapci w motocyklu , a każdy zrobi jak chce i intuicja mu podpowiada , pamiętać należy zawsze o tym , że opona naprawiana w ten czy inny sposób w naszych maszynach jest tylko na dojazd. |
_________________ Życie jest piękne , ale oglądane zsiodła z V-ką między nogami |
|
|
|
|
stary
jozin
Motocykl: honda shadov vt 1100 spirit 0,4
Wiek: 59 Dołączył: 23 Mar 2012 Posty: 127 Skąd: Zywiec
|
Wysłany: 2017-04-22, 09:24
|
|
|
Januszek zgadzam sie z Toba ,ja cały czas mam na myśli b y tylko do domu wrócić ,jeżdżę przeważnie po Słowacji-z racji bliskości granicy i mniejszego ruchu na drogach ,ale tam nie ma tylu wulkanizatorów/ stacji CPN itp , co u nas , bo pod tym względem oraz jakością oznakowania drug jest tam fatalnie ,
poddałeś myśl w przypadku przebicia bocznego -
zapodaj jakiegoś linka do zestawu -o którym piszesz -będzie fajno korzystając z twej wiedzy |
|
|
|
|
|