Witam,

Tematów takich niezbyt wiele, niemniej wiem, że na każdym forum są drażniące.

Pomimo wszystko zakładam własny, żeby innym nie robić bałaganu. Ale do rzeczy.

Od pewnego czasu rozglądam się za 125, jakoś Shadow mi najbardziej wizualnie pasuje. Moto będzie tylko do jazdy po mieście, z racji ciągłego niedoczasu, raczej niewielkie roczne przebiegi. Większej maszyny raczej nie planuję chyba, że coś mi strzeli, ale wtedy druga połówka skutecznie raczej pomysł wybije mi z głowy.

Ceny 125 poszybowały w górę niemiłosiernie, zgapiłem się w zeszłym roku, frycowe trzeba płacić. W oko wpadły mi dwie sztuki, jeśli mógłbym prosić Was, bardziej doświadczonych, o zerknięcie...

Pierwsza, dobra o tyle, że mogę podjechać i obejrzeć, ale co ślepemu po oczach, jak nie będzie wiedział gdzie patrzeć.

http://otomoto.pl/honda-v...e-M4263554.html

Druga, od samego wiszenia i ilości wyświetleń wydaje się trefna...Tu z obejrzeniem gorzej, jeśli kupiłbym to tylko z transportem pod dom.

http://www.autotrader.pl/...oclaw/129205282

Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrówka.

Kolego wpadnij najpierw do powitalni.

Ze zdjęć, jakoś ten pierwszy do mnie przemawia ...

Na co patrzeć oglądając ?

Do silnika nie zajrzysz, więc na to co widać na zewnątrz.

Końcówki hamulca i sprzęgła - czy nie są obtarte, na wydech czy nie ma wgniotów, na końcówki podnóżków, lusterek, obrys lamp, błotników itp.

Wszelkie obtarcia mogą świadczyć o upadku maszyny.

Druga sprawa rdza - jak zadbana, to jej nie widać - co nie oznacza, że jej nie ma pod chromami - ale na to nie ma lekarstwa - większość tak ma.

Opony w jakim są stanie, czy płyny wymienione, w jakim stanie jest łańcuch itp.

Ja osobiście bez jazdy próbnej nie kupiłbym niczego co jeździ ...

Na temat porady przy kupowaniu był na forum,trzeba szukać...

http://www.shadow.org.pl/...pic.php?t=14611

Jeżeli nawet maszyna ma lekkie obtarcie po upadku to przecież nie dyskwalifikuje jej do potencjalnego zakupu

Oczywiście, ale to jest argument do zbicia ceny

Ten drugi to pojawia się co chwilę tutaj. Albo ogłoszenie nieaktualne albo nie mogą go sprzedać. Ten zbiornik wygląda okropnie.

Co do pierwszego to ze zdjęć wydaje się ok, ale to zupełny golas.

Mam rozumieć, że 6800 to zdecydowanie za niska cena i należy "okazję" odpuścić?

Nie znam rynku sprzed zmian w prawie dopuszczających jazdę na 125 na kat B, stąd trudno mi złapać poziom odniesienia. Teraz ceny mocno powariowały...

Nie oczekuję, rzecz jasna, prześwietlania motocykla na podstawie zdjęć, ale sprawne oczy są w stanie wyłapać nieseryjne wyposażenie, typu inny kierunkowskaz, co dla mnie, lajkonika, jest nie do wychwycenia.

Pozostałe rzeczy, typu wytarte klamki, gumki są jasne, ale tu też można się nadziać, bo handlarze są w stanie zrobić wiele, by odpicować złom.

[ Dodano: 2015-03-23, 19:48 ]

garnett napisał/a:

Ten drugi to pojawia się co chwilę tutaj. Albo ogłoszenie nieaktualne albo nie mogą go sprzedać. Ten zbiornik wygląda okropnie. Co do pierwszego to ze zdjęć wydaje się ok, ale to zupełny golas.

O, i to już jakieś info, że należy mieć wzmożoną czujność.

Ja za swoją "gołą" przed boomem dałem 7100 zł

Lepiej kupić golasa za 6800zł i kupić sobie sakwy nowe 400zł, do tego np. nowe oparcie plecaczka - 450zł, nówka szyba - 400zł. - to i tak taniej, niż ubrana za 12 000zł. z zadbanymi dodatkami, ale zawsze to już nie nówka i zdajemy się na gust poprzednika ... ale to moje zdanie - nie każdy musi się z nim zgodzić.

Ja również zdecydowalem się na golasa, którego sam z czasem będę sobie doposażał. Lepiej kupić uboższego i w dobrym stanie niż full za gruba kasę.
Ale jestem w miarę na czasie w cenach i tego typu moto, i aby znaleźć w miarę dobry goły egzemplarz musisz przeznaczyć 7.5-9tys zł.
Ogladalem kilka wyposażonych za ok.10tys i miały dużo gorszy stan niż golasy, oraz wyższy przebieg.